Zaszedłem w tym konkursie całkiem wysoko, mimo że moje teksty nikogo nie powalały (co każdy zapewne zauważył).
Wygrywałem walki tylko dlatego, że znalazły się osoby które patrząc na reakcję osób pokroju Auleriusa czy Hibo głosowali na przekór.
Mówiąc normalnie, cieszyli się z ich bólu tyłka spowodowanego moją wygraną.
Jako, że w półfinałach miałem walczyć z Nebulą (moim zdaniem #1 w tym konkursie) postanowiłem nie oddawać tekstu, nie kompromitować się i nie doprowadzić do takiej wygranej jaka miała miejsce w poprzednich walkach.
Z braku czasu nie napisałem też pracy na odwal, po zapytaniu Oryksa po prostu napisałem że nie mam czasu i oddaję walkę walkowerem.
Może choć odrobinę usprawiedliwi to moje zachowanie.
Zakładki