dziś wybrałem się na zwiedzanie twierdzy elfów!
zgubiłem się po drodze jakieś 13 razy, musiały mnie jakieś sorki z rotów pokazywać gdzie mam iść bo się wkurwiały, że im bije respa xD
trochę panikowałem jak wchodziłem
te elfy zielone to zwykłe przeszkadzajki, to jest beznadziejne i nic nie robi
beke miałem bo to ubrane w zielony kubraczek a z każdego spada studded armor xD cipsoft nie ogarnia xD
ale taska miałem na scouty, to je obierałem za PRIORYTET
no i tak sobie pykam, pykam
wleciał dist
gdzieś tam sobie chodzę, chodzę
nagle patrzę
ogromna jaszczurka xD
uhnąłem się, ubieram mocniejsze strzały
w bani banery z Tibii z 2004 roku "YOU'LL NEVER FORGET YOUR FIRST DRAGON'
podniecenie
ręcę drżą
pała stoi
będę bohaterem xD
schodzę w dół
a to
GROAAAAAAAAAR
i idzie xD
strzeliłem w to raz za 60 a on mnie chmurka xD
myślę sobie easy łatwo, w końcu się pochwalę, że jestem dobrym graczem
biegne sobie dookoła żeby to ubić i nie narażać się na cios
a jaszczurce jak nie odjebało
jak się nie wkurwiła
znowu drze morde GROAAAAAAAAAAAAAG
i chuj jakieś UE włączyła xD
ja zesrany że to czaruje xD
szukam uha w plecaku, zatrzymałem się
a ta podchodzi
i FSHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHH
you lose kurwa 3000 hitpoints due to atack by jaszczurka
zzionęła mnie ogniem xD
czerwone hp xD
spierdalam z tego jebanego zoo, wybiegłem i tyle mnie widzieli, nie wiem jak to można huncić poniżej 300 levela xD
idę znowu na górę
biję scouty
nagle coś przybiega
wybauszyłęm oczy co to do chuja jest xD
a to jakiś ELF NAJEMNIK, w kapturze, niby że zamaskowany xD
dawaj się z tym napierdalać, strzelamy do siebie xD
ale typek się skminił, że on gorsza kusza i zaczyna uciekać xD te zwykłe scouty nie uciekały
daleko jednak nie uciekł bo debil pobiegł w ślepą uliczkę xD
ale czegoś takiego na 7.4 nie było
tak samo jak wlazłem na jakieś piętro a tam jakiś elf swordmen, wyjebał mi za 150 i drze morde
dobrze że było to zaraz obok drabinki xD
na koniec poszedłem sobie na dół
wybiłem ścierwo, patrzę, znowu coś nowego xD
doyle super ots rpg, ciągle nowe potworki xD
patrzę na to a to elf w czerwonej szacie
zesrałem się nie na żarty bo w makdonaldzie jak ktoś ma czerwoną szatę to już jakiś kierownik restauracji
normalni kasjerzy mają szare, ci lepsi (niby menadżerowie ale to taki sam kasjer) niebieskie
utani hur i spierdalam xD
patrzę na logi z walki a to mnie nawet nie drasnęło
myślę 'moze npc'
podchodzę ale normalnie mogę w to strzelać
a to stoi xD
stoimy i się na siebie gapimy xD
zrobiłem screena xD
potem chyba się ogarnął że mnie wzrokiem nie przestraszy to rzucił jakimś energy czarem za 30 xD
to najgorszy potworek w grze xD
ubiłem to gówno i wbiłem level
wracając zauważyłem uwięzionego węża xD
nie wiem co mu odjebało xD
a później tę historyjkę opowiedziałek Radkowi który dał 45 level xD
koniec xD
jutro Demoniczne Szkielety!
Zakładki