Shooterq napisał
Kurwa panie H7 do Leona to ja kupuję w biedrze 2 sztuki za 10 zł xD a tu jedna 270. Ale trzeba przyznać że świecą elegancko
A czego się spodziewałeś, że ile żarniki kosztują? Poza tym żarnik normalnie się zużywa i się do wymienia, ale dużo rzadziej niż zwykłe żarówki. Nowe żarniki to złoto, świeci ci białym jak skrzydła anioła światłem i widzisz wszystko pięknie, zwykłe żarówki to mogą pałę ssać, nawet w dobrych reflektorach (a nowe auta mają często dość chujowe lampy i światło z żarówek jest żałośnie chujowe).
Katalonczyk napisał
Witam, zwracam się do was z zapytaniem, a mianowicie oddałem samochód do mechanika, miałem do wymiany konkretną część w samochodzie(diagnoza była już wcześniej w innym warsztacie, ale z racji tego że musiałem pilnie udać się w podróż nie mogłem zostawić tam pojazdu). Przy zostawianiu samochodu omówiłem wszystko z właścicielem warsztatu:
-Powiedziałem konkretnie która część ma zostać wymieniona
-Zastrzegłem sobie, że po naprawie chcę dostać starą część
Właściciel zgodził się na takowe warunki, po czym na kolejny dzień dzwoni do mnie, że owszem diagnoza z poprzedniego warsztatu się zgadza, ale że ta część łączy się z jakąś inną, to będzie musiał wymienić jeszcze dodatkowo tą część. Omówił mi wszystko, w dalszym ciągu zastrzegałem sobie, że chcę też starą część. Potem przyszło do odbioru pojazdu i nie dość, że nie otrzymałem żadnego paragonu/faktury na nową część(dopominałem się o to, ale właściciel stwierdził że jedyne co może wystawić to paragon zbiorczy za całą naprawę), to dodatkowo gdy upomniałem się o starą część to stwierdził, że jej nie ma i że jak jechał do hurtowni to ją tam zostawił. Próbowałem z nim rozmawiać, ale zbył mnie tekstem że zadzwoni do hurtowni czy nie wyrzucili tego na złom... Nie oddzwonił, więc dzisiaj zadzwoniłem do niego sam i zaczął mi mówić że nie mam prawa domagać się tej części, ponieważ jest to złom i zgodnie z jakąś ustawą o utylizacji odpadów musiał on to tam zostawić.
Teraz pojawia się moje pytanie:
-Czy właściciel warsztatu miał takie prawo?
-Czy nie powinienem otrzymać osobnego paragonu na nową część
Jestem mega wkurzony, bo czuję że coś kręci i chce to przede mną ukryć.
Z góry dziękuję za pomoc
Nie ma obowiązku dać ci paragonu za zakup części, tak jak powiedział - może wystawić zbiorczy za całą usługę, ale tutaj go dociśnij, że ma być wyszczególnione co zostało wymienione i żeby tam była kwota oddzielnie za części i robociznę. Ogólnie nie każdy mechanik daje takie paragony, większość tego nie robi niestety, ale jak przyciśniesz to zazwyczaj się udaje otrzymać.
Ja bym się raczej skłaniał ku temu, że gościu ma cię w piździe, bo ma od chuja roboty i nie chce mu się użerać z typem, który i tak pewnie do niego już nie wróci XD Mechanicy to stan umysłu, większość z nich to kurewsko proste chłopy, którzy nie rozumieją czegoś takiego jak dbałość o klienta, budowanie renomy itd., bo pracują jak pracują już naście lat i ciągle pracę mają, a więc wyjebane w jakiegoś typa, co się pluje. Ja bym to olał, no chyba, że to była bardzo droga naprawa, ale coś czuję, że nie.
Zakładki