rysiekk napisał
większej bzdury nie widziałem
Ciekawe czemu zawsze jest tak że jeśli seks się robi nudny to związek się wali Oo
Arktos napisał
A kobiety już tak? Dobra, tutaj kończę z tobą wywody, bo twoje uogólniania i wyjebki na wyjątki są żenujące.
Twój post z innego tematu, tego o GENDER :
Tak, pisałem ci, to kwestia oksytocyny i paru innych rzeczy.
I o czym my tu gadamy? Twoje posty są irracjonalne.
Nie dziwię się że nic o tym nie wiesz jak cycki widziałeś tylko na redtubie.
A co do oksytocyny - ma ona związek z potomstwem. Samica jest bardziej nastawiona na jego ochronę niż samiec, w każdym razie takie otrzymała zadanie od natury wraz ze zwiększonym poziomem oksytocyny. Ale i tu wyjątki obalają regułę - samice często mają równie albo bardziej wyjebane.
Twoja wiedza biologiczna jest na poziomie na który nie chcę schodzić.
Skoro uznajesz różnice tworzone przez psychologię to ja opuszczę ten temat, gdyż według niej nie jestem ani mężczyzną ani kobietą.
Co ma cecha gatunkowa do psychologii? JAk na razie wychodzisz tu na niezbyt mądrego człowieka, napisałbym co myślę ale poprawność polityczna torga dała by mi za to warna ;d
To poczytaj inne posty Vegety, tam jest dużo perełek.
Może napisz wreszcie jakiś konkret, bo jak na razie zachowujesz się jak typowy hejter muzułamnów.
Havaran napisał
To teraz ja Ci powiem jak ja sie czuje w moim mniemaniu.
Miałem Magdę. Magda była świetną osobą z którą dobrze mi się żyło. Była też cudna w łóżku. Niestety, wraz z czasem zrozumieliśmy, że różnimy się od siebie - żyjemy inaczej, inaczej patrzymy na świat i że tak dalej nie da rady. Rozchodzimy się. Ja przeruchałem inną dziewczynę - bo libido dało o sobie znać. I zgadnij co? WIELKIE KURWA NIC. Nadal to samo gówno. Nadal tęsknie za Magdą. Nie za jej dupą. Nie że nie tęsknie za seksem, ale nie jest to priorytet. Tęsknie za nią jako osobą, mimo tego że jej podejście do życia wkurwia mnie jak sam skurwysyn. I tak będzie do czasu, kiedy trafię na osobę, która będzie potrafiła mi zawrócić w głowie dokładnie tak, jak Magda.
Słucham dalej Twoich opowieści.
Tęsknisz za jej dupą. Havaranie drogi, nie wiem jak Magda zawróciła ci w głowie, niemniej życzę ci by to nie było na zasadzie że ty zawróciłeś sobie samemu w głowie zakochując się w swoim wyobrażeniu o Magdzie. To jest najgorszy wariant, niemniej fajnie że podobała ci się za charakter nie tylko za somatykę, tak według mnie powinno być, niemniej nie wiem co to znaczy zawróciła mi w głowie, proszę sprecyzuj.
haxigi napisał
vegeta jako pierwszy trafia na listę ignorowanych, to ciągłe pierdolenie o ruchaniu już jest nudne i męczące.
to nei jest pierdolenie, tak wygląda świat, nikt ci nie każe tego uznawać. Wiem że ludziom ciężej jest przyjąć do wiadomości że świat może wyglądać inaczej niż im się wydaje.
Nie wiem, problemy w domu, zostałeś oszukany czy chuj wie co, ale tego nie da się czytać. Tak, facet patrzy na kobiety przez pryzmat wyglądu, ale no nędzy nie tylko o ruchanie w życiu chodzi. Jak twoim priorytetem jest tylko reprodukcja to spoko, ale wiedz że nie wszyscy są tak płytcy jak ty.
Piszesz że nei da się czytać moich postów = Ty to nie cały świat. Zajebiście. Haxigi ty masz jeden problem: nie umiesz czytać. Nigdzie nie pisałem że ruchanie to piorytet w życiu, wymyśliłeś sobie to sam. Poza tym nei rozumiem czemu masz taki ból dupy bo rozmawiamy o naturze człowieka?
Zakładki