chemik zgadzam się z Tobą w zupełności, sam też to odczuwałem poniekąd ze jednak partia 1/tydz to jest za mało i czułem ze tak na prawde przez to tracę ze robie tylko raz np. klate tygodniowo, ale po prostu nie miałem pomysłu co by z tym dalej zrobić.
Jak do tej pory ćwiczyłem twoim planem ( przypomnę go tu bo może ktoś będzie pytał)
push:
dipsy/rampa
wyciskanie na skosie+ hantlami 4s 6-8
wyciskanie sztangi wąskim chwytem 4s 6-10
pushpress 4s 6-8
legs&abs:
przysiad 5x5
martwy ciąg 3x5
wznosy nóg na drążku 4s 12-15/wykroki 4s 8-10 (seria łączona)
pull:
podciąganie na drążku nachwytem/rampa
wiosłowanie sztangą w opadzie z deadstartem 4s 6-8
uginanie ramion ze sztangą 4s 6-10
podciąganie sztangi do brody wzdłuż tułowia 4s 6-10
*przenoszenie sztangielki w poprzek ławki 3s 6-10
Ogólnie zajebiscie mi się na nim ćwiczyło , polecam każdemu xD
Ale chodzi mi o to że robiłem właśnie tak : pn pull , śr-push, pt- legs.
Jak powinienem to rozkładać żeby nie było właśnie tak jak wsponinałeś żeby sobie w stope nie strzlać ziomuś xd
Zakładki