dawid9400 napisał
Wg mnie NSR to straszne gówno, bo to dwusuw, 2x większe spalanie, co najważniejsze nie można na tym jeździć na kat B bo ma za dużo koni, NSR to raczej motorek dla gniewnych 16 latków, a przyspieszenie 0-100 ma w podobie do mojego samochodu, jakbym chciał kupić szybki motocykl to bym zrobił prawko i kupił szybki, a nie wyrób motopodobny, który ma spalanie jak 600tki, a pierdzi jak kosiarka ze złamanym ostrzem.
Jest mi w stanie wytłumaczyć po co kupować 125 w 2t?
Widać że nigdy 2t się nie przejechałeś. :) Odczucia z jazdy 2t to naprawde fajna sprawa, jak łapie rezo to uśmiech na twarzy się pojawia. 0-100 jak twój samochód? To masz naprawde mocne auto (żeby przyśpieszyć <7s to trzeba mieć już 250+ km).
Spalanie? Kolejny absurd :v Spalanie na poziomie 5l/100km to nie jest jakoś wybitnie wielkie- moja 600 paliła nawet do 12l przy grzaniu, także kolejny absurd.
Pierdzi jak kosiarka, ale łapiąc się z tobą na światłach ogarniety biker ostudził by Twój zapał :)
Motocykl wcale nie musi być mocny, powyżej 600ccm i 120km. Juz 30km w motocyklu dla osoby początkującej da dużo frajdy, a i pozwoli nauczyć się na tyle żeby móc sobię pozwolić pózniej na mocniejszy sprzęt. Mój pierwszy jednoślad miał 100kg masy i koło 5km, a i tak dawał dużo uśmiechu na początku.
Polecam artykuł odnośnie NSR125.
http://www.scigacz.pl/Honda,NSR,125,...azdy,4494.html
Zakładki