Ciekawe na jakiej podstawie wysuwasz takie wnioski?
Typ: Posty; Użytkownik: Mati; Szukane słowo(a):
Ciekawe na jakiej podstawie wysuwasz takie wnioski?
Początek dobry ale to o spadaniu nieba słabe chyba każda to już słyszała...
No właśnie coś w tym stylu zagadać jakimś żartem itp. skomentować koszyczek czy coś i w taki sposób przejść do normalnej rozmowy chyba na prawdę spróbuje ;p
Byłem w dość długim związku i myślę że już wyjątkowo długo jestem sam. Nie miałem na myśli podrywu pod kościołem tylko w drodze do lub z kościoła... nie wiem czemu ale ten dzień wydaje mi się jakiś...
Jak myślicie czy jutrzejszy dzień czyli tak zwane pójście ze święconką to dobry moment na podryw? Chodzę co roku i zawsze tyle ładnych wystrojonych dziewczyn z koszyczkami i co roku zbieram się żeby...
No właśnie ciągłe suszenie głowy ze strony jej starych za każdym razem jak ona ma do mnie przyjechać. Pokazywanie że jestem jakiś gorszy gdy ja przyjeżdżam do nich. Wytrzymałem półtorej roku bo jakoś...
Czy trwalibyście w związku w którym rodzice waszej wybranki wręcz was nienawidzą czy jednak poszukalibyście nowej dziewczyny której rodzina w pełni was zaakceptuje?
Ja bym wybrał nr. 1 jest porządniejsza i kto wie czy z koleżeństwa nie wyjdzie coś więcej.
No na prawdę po piwie to jestem miłym i przyjaznym gościem. Po whisky lubię popisywać się inteligencją. Mam tu na myśli że lubię wtedy pogadać na jakieś poważne tematy polityka, nauka itp. A po wódce...
Co do tej rezygnacji z alkoholu to jego picie ogranicza się u mnie głównie do piwa, whisky i wódki. Nigdy nie zdarzyło mi się nic odwalić po piwie czy whisky. Za to po wódce jak już tu pisałem...
Niestety wszystko jest zrozumiałe trochę stron temu jakoś nie wiem chyba 12 jest napisane co nawywijałem po alkoholu. Długa droga przede mną zanim to wszystko naprawię...
edek2_1932;
Niestety teściowej coś przed moim przyjazdem odwaliło i powiedziała że jeszcze jest za wcześnie żeby mnie widzieć. Zgodziła się na mój przyjazd ale pod warunkiem że nie wejdę na górę(ona...
Z ostatniej chwili sprawy mają się chyba dobrze. Mama weszła jej gdy pisała ze mną na facebooku i niestety wetknęła nos w wiadomości które na szczęście nie były złe. Od razu mi napisała że mama jest...
Wiesz to odpierdalanie to tak raz na 3 czy tam 4 picia i tylko po wódce. Więc myślałem że będzie ok. Jednak teraz wiem że to rujnuje moje życie i pozbędę się tego nałogu a w szczególności wódki.
Zdecydowanie należę do takich osób.
Po prostu po wódce mi na prawdę odwala i chciałbym z niej zrezygnować a na tej dziewczynie tak mi zależy że myślę że dla niej jestem w stanie to zrobić.
Moja dziewczyna stwierdziła że teraz trzeba zebrać się na odwagę i się spotkać. Mimo moich obaw uprzedziła mamę że przyjeżdżam w sobotę. Ta początkowo nie chciała się zgodzić. Jednak po jakichś tam...
Tak wszyscy jej to odradzali począwszy od sióstr kończąc na moich kolegach mówili że coś takiego jest niewybaczalne. Jednak spotkaliśmy się powspominaliśmy miłe chwilę i ogólnie rozmowa miło się...
Znam to powiedzenie i wielokrotnie sprawdzało się co do mojej osoby jednak na prawdę w tym przypadku ten obrazek do mnie nie pasuje. Cały czas czuje się koszmarnie mam wyrzuty sumienia a nawet na...
Była to impreza na sali jak wspomniałem syto zakrapiana alkoholem. Każdy sobie mocno wypił. Moja dziewczyna poszła w tańce z moimi kumplami także wstawionymi. Wiem że w jednym się kiedyś podkochiwała...
Tak ale gdy tylko porusza mój temat matka nie chcę gadać albo się drze.
Rodzina nie jest taka zła ja na prawdę ostro przegiąłem i nie dziwie im się. Jednak jeśli ich córka postanowiła dać mi szansę to chyba powinni to uszanować i pozwolić mi wszystko naprawić a nie tylko...
Ale czy spotykanie się z ich córką mimo zakazu i pokazanie że mimo spotkań dalej jest szczęśliwa i nie dzieje się jej żadna krzywda to dobry sposób? Po jakimś czasie takich spotkań widząc że nie jest...
Ojciec siedzi za granicą ale o wszystkim dowiedział się telefonicznie także z najdrobniejszymi szczegółami i powiedział że policzy się ze mną po powrocie. Bardziej wolałbym pogadać z jej matką. Ja na...
Czyli co radzisz przyjeżdżać do niej dalej mimo zakazu jej rodziców?
To teraz tematu zazdrości ciąg dalszy a raczej bardziej o jej skutkach. Więc na ostatniej imprezie syto zakrapianej alkoholem właśnie przez ową zazdrość wybuchłem i ostro pojechałem po mojej...
Sama mi przyznała parę miesięcy temu że podkochiwała się w jednym z moich kolegów ale już jej przeszło. Jednak wywarło to na mnie teraz taki wpływ że wkurzam się co często prowadzi do jakichś kłótni...
Chodzi mi głównie o mojego kolegę wiem że kiedyś podobał się mojej dziewczynie i denerwuje się jak o nim gada czy tańczy z nim na imprezach. Ufam temu koledze i wiem że nie jest nią zainteresowany...
Jak radzicie sobie z zazdrością? Ostatnio robię się coraz bardziej zazdrosny o dziewczynę przez to dochodzi często do jakichś niepotrzebnych kłótni. Jakieś rady?