SzalonyMes napisał
długo ci zajela nauka ? gdzie sie uczyles internetowo czy jakas szkola, kurs
najpierw z rok uczyłem się czeskiego w domu + po barach w Czechach, jeździlem conajmniej raz w miesiącu, potem poszedłem na filologie z pierwszym słowackim (drugim serbskim) przy czym cały czas nieustannie jeździłem do Czech (tylko rzadziej - tak raz na dwa miesiace srednio, chyba ze cos zwiazanego itp) + znajomi czesi wpadali do mnie co jakis czas i tak to sie zakręciło w sumie... :)
Nic czego sie nie da zrobić mieszkając w Łodzi : D nie masz tak daleko do Czech/na Słowację + cz/sk radio ksiązki i jakos to bedzie.
Tylko jezeli mialbys sie uczyc samemu a nie w szkole jakiejs czy na korkach z nativem to nalezy sie pilnowac bo stosunkowo szybko przychodzi moment kiedy sie nam wydaje ze w sumie to juz wszystko rozumiemy - co jest nie prawda :)
#edit:
żebys mnie źle nie zrozumiał - obecnie na rynku sytuacja jest taka, że o pracę dla siebie jestem bardzo spokojny, natomiast to nie tak, że propsuję tylko słowiańskie języki, zastanów się czy jestes człowiekiem komunikatywnym, czy chetnie rozmawiasz o wszystkim i o niczym - czy ludzie chetnie z Toba rozmawiaja, czy "dobrze Ci z oczu patrzy" - jezeli spelniasz wszystkie te cechy + nie jestes totalnym baranem i jak Cie w pracy beda chcieli nauczyc podstaw czegokolwiek innego to dasz sobie rade = zacznij szukać dla siebie języka. Niesamowicie waznym elementem jest to, zebys ten jezyk lubiał, inaczej to nauka moze byc ciezka. Chyba ze wyjedziesz do kraju w ktorym mialbys sie jezyka uczyc na jakis kurs :)
Zakładki