Bedlin napisał
dlaczego sciema? @
vOire ;
#down
poczytaj troche o dzwigni
Jest to ściema z tego powodu, że Twoje zlecenia nie trafiają na rynek. Jest to zakład bukmacherski. Kontrakty różnicowe nie dają Ci żadnego prawa ani żadnej opcji wobec instrumentu bazowego. Konstrukcja kontraktów CFD prowokuje brokerów do manipulacji. Broker mając dokładne dane, że wielu drobnych graczy jest zaangażowanych np. po krótkiej stronie może zlecić duże zlecenie na rynku bazowym powodując chwilowy wzrost kursu, który wyrzuca drobnych graczy z rynku, zostawiając ich depozyt u brokera. Gdybyś chciał w USA założyć biuro brokerskie oferujące kontrakty różnicowe na akcje notowane w Nowym Jorku na drugi dzień wyszedłbyś w kajdankach. Oczywiście można zarabiać na tego typu platformach, jednak do pewnego pułapu dochodów, adekwatnie jak w zakładach sportowych tylko bukmacher wygrywa. Jeżeli jakiś gość zaczyna przynosić brokerowi straty zaczynają się problemy techniczne na platformie, zlecenia wpływają z opóźnieniem po mniej korzystnym kursie itp. Jeżeli ktoś poważnie myśli o spekulacji na dźwigni finansowej przeprowadza raczej operacje na rynkach regulowanych np. kontrakty futures, opcje, akcje.
Klamer napisał
Jak na start - jak najbardziej. Chociaż jeśli myślisz o tym poważniej, wyłóż co najmniej 2-3 tyś.
Jeśli chodzi o grę na dźwigni, to radziłbym bardzo uważać. Bardzo często nowi gracze się spłukują w kilka sekund.
ps pamiętaj o stop lossach
Zlecenia stop loss działają, tylko jeżeli rynek jest dostatecznie płynny. Przy braku płynności mogą zostać zrealizowane po absurdalnym kursie, równoznacznym z katastrofą finansową. Na przykład rok temu kiedy szwajcarski bank centralny niespodziewanie przestał bronić sztywnego kursu waluty.
Zakładki