Temat: nie zapłacenie za podbicie książeczki sanepidowskiej + brak rachunku od lekarza

Trudno powiedzieć: przeważnie, przynajmniej u mnie, podbicie w normalnej poradni lekarza medycyny pracy wiąże się z wizytą u samego lekarza która kosztuje ok. 50 zł., ale to może być różna cena u różnych lekarzy, ale przynajmniej u mnie jak idę do np. eskulapu to wydają rachunek za usługę ;s.

Natomiast co do samego paragonu: przy każdej wizycie lekarz ma obowiązek wydania paragonu. Nie chcąc się narażać lub nie chcąc być nieuprzejmi nie żądamy tego. Ty zażądałeś ;d. Od 1 maja 2011 roku lekarze mają obowiązek podsiadania kasy fiskalnej i wydawania paragonów za usługi, oczywiście nie tylko oni, a także: dentyści, psycholodzy, weterynarze, prawnicy, czyli przedstawiciele wolnych zawodów.

jeśli dziala w szarej strefie, to nie zgłosi, bo od razu się us zainteresuje

bez spiny nie ma rachunku nima akcji, typek do sadu nie pojdzie bo tak jak BBsrv powiedzial - nie bedzie sam sie wystawiac na nieprzyjemnosci, a skoro rachunku nie chcial dac to wiadomo ze tnie w chuja

Jest 3 w nocy i właśnie kończę pracę....
Mimo wszystko postanowiłem wtrącić swoje mądrości w temacie ^^

Nie miał obowiązku wystawiać rachunku przed zapłatą (o ile to nie transakcja wiążąca, jak np. allegro - Przesyłka za pobraniem).
Widziałeś kiedyś w sklepie żeby ktoś podał ci paragon, zanim zapłaciłeś ? Oczywiście to i tak nie zmienia faktu że paragon otrzymujesz tylko od osoby która prowadzi działalność gospodarczą, spółkę itp. Obowiązek posiadania kas fiskalnych w gabinetach mają bowiem tylko lekarze, których roczny obrót przekracza 40 tys. zł, czyli około 3,4 tys. zł miesięcznie.

Jeżeli pracuje jako osoba fizyczna (a tak robią prywatni lekarze), to rozlicza się z fiskusem. Więc nie muszą mieć kasy.
To taka sama sytuacja jak kupujesz coś od zwykłego człowieka na allegro. Zapomnij o paragonie ;p

Podsumowując.
Zostałeś przestępcą ! xD

a znasz lekarzy ktorych obrot nie przekracza 40tys rocznie?oO

W dupach to się poprzewracało tym, którzy łykają tego typu brednie serwowane przez mas media.
Lekarz to nie bóg, nie jest nieomylny. Podczas leczenia zdarzają się różne przypadki i to, że z kowalskim będzie wszystko ok nie znaczy, że z nowakiem cierpiącemu na to samo będzie dobrze. Nie wiecie jak ten zawód wygląda od środka. Niektórych rzeczy nie da się tak po prostu przewidzieć.
Tak samo jak nie macie pojęcia jakie są zarobki.
Ile godzin w miesiącu wszyscy pracujecie? 160?(8h dziennie) lekarze ponad 320h.
Ukończenie bardzo ciężkich studiów to dopiero początek, ten prostszy niestety.
Jak by chcieli zarabiać miliony to by wyszli na ulicę strajkować, a nie tak jak jest teraz zatrudniać się w od 3 do nawet 7 miejscach poza pracą w szpitalu.
Kto z was wyjdzie do pracy na dwie doby? Podejrzewam, że nikt i to nawet do tej najprostszej. Która nie niesie za sobą żadnej odpowiedzialności.