Temat: Jak wyglada praca w... Opisz swoje doswiadczenia

będzoesz wciskał produkty do których masz przekonanie:)

pracowal ktoś w w jakiejś knajpie/restauracji/klubie/cokolwiek w Sylwestra?

podobno można nieźle zarobić przez 1-2 dni

A wiec tak, właśnie od poniedziałku zacząłem pracować w Holandii w firmie oczywiście która zajmuje się dystrybucja kwiatów, moja praca polega na sztaplowaniu 10 skrzynek po 25kg każdą jedna na druga i tak 8h, od początku tygodnia gdy wracam mam czas tylko na kolacje i sen bo nie czuje żadnego mięśnia... nie polecam... choć kasę sypia ładną :P

podziwiam ludzi, ktorzy się godzą na zapierdalanie jak typowy robak, naprawdę.

Nie sądzisz chyba, że ktoś wyjeżdża za granicę, żeby całe życie zapierdalać. Wyjechać na 2-3 miesiące, pozapierdalać trochę i przywieźć fajny pieniądz to nie taka głupia sprawa.

marcin_16 napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

A wiec tak, właśnie od poniedziałku zacząłem pracować w Holandii w firmie oczywiście która zajmuje się dystrybucja kwiatów, moja praca polega na sztaplowaniu 10 skrzynek po 25kg każdą jedna na druga i tak 8h, od początku tygodnia gdy wracam mam czas tylko na kolacje i sen bo nie czuje żadnego mięśnia... nie polecam... choć kasę sypia ładną :P

Współczuję Twojemu kręgosłupowi.

600zł za 10h pracy. Rok temu, jeden z największych klubów na śląsku.

Ale zazwyczaj płacą 200-300% stawki + ew napiwki. I płacone rano.

i gdzie trzeba uderzać? przeglądać oferty pracy przed Sylwestrem, czy przejść się po klubach?

szukają osób z doświadczeniem czy bez znacznenia?

Ale nie mówimy tutaj o życiu w taki sposób tylko o wyjeździe na miesiąc - dwa - trzy w celach stricte zarobkowych. Wracasz, masz w pizdę hajsu, robisz dalej co chcesz.

Znajomy wyjechał na ponad 2 miesiące do UK, przywiózł 10k i teraz spokojnie sobie studiuje.

Byłby ktoś zainteresowany dziennikiem tradera opcji binarnych? Coś nowego tutaj, ale nie wiem, czy ktokolwiek chciałby to oglądać.

no tylko w takich przypadkach coś takiego ma sens, bo nikt mi nie powie, że mając taką pracę za granicą się da żyć na o niebo lepszym poziomie, niż tutaj.

@pRACA Sylwestrowa

Jak nie masz znajomości, ew dobrej opinii u przeszłych pracodawców (jak ja ;d) to gumtree, latanie z CVką, etc.
I lepiej już teraz to robić i sobie coś zaklepać

10 tys to jest w pizde hajsu?

Dla 20 latka, ktory wlasnie poszedl na studia dzienne i mieszka w akademiku? W dodatku pieniadze zarobione w pracy, gdzie nie trzeba miec jakiegokolwiek wyksztalcenia czy umiejetnosci? Oczywiscie, ze tak.