Taidio napisał
Tyle ze latwiej i szybciej by sie mu bylo nauczyc potegowac takie liczby niz sie ich uczyc na pamięć
Nie xD
No wytłumacz mi, jak niby. Żeby to mnożyć w pamięci, to musisz mieć specjalne predyspozycje i świetnie wyćwiczony mózg, tak jak mają ci szachiści, co grają jednocześnie partie na ślepo. A żeby się nauczyć na pamięć wyniku potrzebujesz tylko czasu, żeby to utrwalić. Ja nie wiem, dlaczego uważasz, że nauczenie się na pamięć ciągu liter jest możliwe, a ciągu cyfr nie.
Jak byłem mały i poszedłem na komisję wojskową i badali nam wzrok, to jakiemuś typowi przede mną powiedzieli, że ma przyjść jeszcze raz, kiedyś tam, bo chłop nosił okulary, a akurat ich nie wziął i nie był w stanie nic odczytać z tablicy. Jako że też powinienem nosić, ale nie noszę, bo nie lubię, i nie chciałem żeby mi też zawracali dupę jak tamtemu, to się szybko nauczyłem tych 40-stu, czy iluś tam, znaków z dolnych rzędów, czekając tam przez 2 minuty na swoją kolej. I tak im to wyśpiewałem, od przodu i od tyłu, że jeszcze mnie na snajpera chcieli wziąć.
Owszem, po 10 minutach już tego nie pamiętałem i owszem, było to tylko z 45 znaków, a nie sto ciągów po 12-27 znaków, ale kurwa xD mówimy o 2 minutach, a typ miał na te wyniki nieograniczony czas. Zresztą, nawet w tym programie wczoraj oglądałem, że był też jakiś inny chłop, co miał za zadanie zagadać do 15-stu podstawionych lasek xD zamienić z każdą 2 zdania i zapamiętać imię, numer telefon i jakiś fakt o każdej z nich. I typ zapamiętał te numery, jakbyś to powiedział 15*9=135 "losowych cyfr". Coś tam potem gadał, że do wszystkich par liczb od 00 do 99 ma w głowie jakąś wizualizację i dzięki temu łatwiej zapamiętuje. Więc co to kurwa za problem nauczyć się na pamięć 200-stu numerów telefonu, mogąc powtarzać je sobie X razy? Przecież nawet przepisując dany ciąg odpowiednio wiele razy, mógłbyś nauczyć swoją rękę, żeby później sama pamiętała co pisać. A ty pierdolisz coś, że "hur dur to losowy ciąg, nie da się" xD No kurwa nie mogę xD
Ja nie kumam, w czym ty widzisz taki wielki problem, podkreślam - mając nieograniczony czas na utrwalenie tego. To jest tylko kwestia odpowiedniej liczby powtórek.
I serio, gdyby było możliwe rozstrzygnięcie takiego zakładu, to chętnie bym z tobą zrobił zakład o 5 kafli, w którym ja miałbym się uczyć wyników na pamięć, a ty obliczać w pamięci. xD Ciekawe komu by poszło lepiej. xD Bo śmiem twierdzić, że mi by to zajęło najwyżej z 2 miechy, a ty w 10 lat nie doszedłbyś do tak dużych liczb, tylko się posrał xD
Zakładki