Czesc,
Pozwole sobie przede wszystkim poinformowac, ze otrzymalem Twój adres e-mail z katalogu pocztowego i zdecydowalem sie wyslac do Ciebie wiadomosc, aby uzyskac pozwolenie na kontynuacje. Jestem pania Ayesha Jamal ze Szwajcarii. Jestem zonaty z panem Pascalem Jamalem, który przez dwadziescia lat przed smiercia pracowal w firmie naftowo-gazowej w Azji. bylismy malzenstwem, ale bez dzieci.
Od jego smierci zdecydowalem sie nie na ponowne malzenstwo. Mój zmarly maz zdeponowal w banku w Abidzanie na Wybrzezu Kosci Sloniowej sume czterech milionów pieciuset tysiecy Stanów Zjednoczonych. Jestem gotów przekazac pieniadze, aby pomóc mniejszym przywilejom i przyczynic sie do rozwoju kosciola w Afryce, Ameryce, Azji i Europie.
Odziedziczylem wszystkie firmy i majatek zmarlego meza, Obecnie te pieniadze sa nadal w banku, a kierownictwo banku wlasnie napisalo mi, ze jestem beneficjentem, aby zglosic sie do otrzymania pieniedzy, czy raczej Wydac upowaznienie do kogos, aby otrzymac je w moim imieniu Jesli nie moge przyjsc, poniewaz dyrektor banku zna stan mojego stanu zdrowia.
Jestem w szpitalu przechodzacym leczenie raka, od tego czasu stracilem zdolnosc mówienia, a moi lekarze powiedzieli mi, ze mam tylko kilka miesiecy na zycie. Chce kogos, kto jest godny zaufania, który wykorzysta 80% tych pieniedzy na pomoc humanitarna.
Czekam na twoja pilna odpowiedz przez mój prywatny adres e-mail: ([email protected])
Pozdrowienia,
Pani Ayesha Jamal.
Pozwole sobie przede wszystkim poinformowac, ze otrzymalem Twój adres e-mail z katalogu pocztowego i zdecydowalem sie wyslac do Ciebie wiadomosc, aby uzyskac pozwolenie na kontynuacje. Jestem pania Ayesha Jamal ze Szwajcarii. Jestem zonaty z panem Pascalem Jamalem, który przez dwadziescia lat przed smiercia pracowal w firmie naftowo-gazowej w Azji. bylismy malzenstwem, ale bez dzieci.
Od jego smierci zdecydowalem sie nie na ponowne malzenstwo. Mój zmarly maz zdeponowal w banku w Abidzanie na Wybrzezu Kosci Sloniowej sume czterech milionów pieciuset tysiecy Stanów Zjednoczonych. Jestem gotów przekazac pieniadze, aby pomóc mniejszym przywilejom i przyczynic sie do rozwoju kosciola w Afryce, Ameryce, Azji i Europie.
Odziedziczylem wszystkie firmy i majatek zmarlego meza, Obecnie te pieniadze sa nadal w banku, a kierownictwo banku wlasnie napisalo mi, ze jestem beneficjentem, aby zglosic sie do otrzymania pieniedzy, czy raczej Wydac upowaznienie do kogos, aby otrzymac je w moim imieniu Jesli nie moge przyjsc, poniewaz dyrektor banku zna stan mojego stanu zdrowia.
Jestem w szpitalu przechodzacym leczenie raka, od tego czasu stracilem zdolnosc mówienia, a moi lekarze powiedzieli mi, ze mam tylko kilka miesiecy na zycie. Chce kogos, kto jest godny zaufania, który wykorzysta 80% tych pieniedzy na pomoc humanitarna.
Czekam na twoja pilna odpowiedz przez mój prywatny adres e-mail: ([email protected])
Pozdrowienia,
Pani Ayesha Jamal.
Nie no bez beki XD interesuje mnie głównie na czym polega tutaj wałek? Czy żeby dostać te melony będę musiał wysłać im X kwotę czy raczej będą próbowali zrobić ze mnie słupa i wyprać pieniądze przez moje konto? W sumie już odpisałem im na maila, ale od godziny nic nie dostałem więcej więc pomyślałem że zapytam na forum ;-)
Zakładki