u mnie sąsiad mozaikę na ścianie z dziur po wiertłach robił, no chuj wiercił z 2 miesiące, uwagi nie zwróciłem ale buzowało się we mnie jak skurwysyn.
Remonty ustały sąsiad okazało się, że sąsiad miał jakąś operację i wyszedł ze szpitala, wiec długo się nie zastanawiałem i postanowiłem sobie zmontować podwieszane meble i wierciłem kurwie cały tydzień od 6:30 bo miałem akurat popołudniową zmiane :D
ale moj stary to już w ogóle przechuj, miał kose z sąsiadem u siebie z góry bo dziecko biegało, skakało, ale to nie było małe dziecko tylko jakas popierdolona szmata 14 letnia co chyba zagrywkę trenowała na siatkę i szon jebany biegał tak nawet o 23-24. Poszedł tam pare razy to go pozwali do sądu i wczesniej wezwali policje,ze ich gnebi, że córka się moczy przez niego, żona bierze psychotropy a on się boi do auta iść przez osiedle XD
W sądzie pod przysięgą wyszło, że żona bierze psycho po tym jak poroniła 2-3 lata temu, córka szon się moczy od małego a pajac pozostał pajacem, więc jak im sie urodziło drugie dziecko, to tatuś wyciągnał włoskiego Stjuka, wpierdolił tam jakaś metalową blaszkę, założył creative fat4lity, które mi zajebał i stał tak z ręką podpartą i wiercił od 6-7 i od 21-22, wkurwiajac tez oczywiscie nas XD
Zakładki