Slyad napisał
a to nie jest tak, że prędkość światłą jest AKTUALNIE największą prędkością jaką odkryliśmy? we wszechświecie są miliardy galaktyk a w każdej biliony planet, wydaje mi sie, że napewno bardziej zaawansowana rasa już dawno coś szybszego wymysliła np. coś al'a tunele czasoprzestrzenne czy coś więc dla nich pewnie taka odległość to jest nic
Fizycznie nie ma takiej mozliwosci bo to co napisal Haan.
Masa obiektu poruszajacego sie z predkoscia swiatla uroslaby do nieskonczonosci co samo w sobie wyklucza mozliwosc osiagniecia takiej predkosci bo w tym wypadku potrzeba by rowniez energii rownej nieskonczonosci by napedzic ten obiekt zatem z punktu widzenia fizyki - nie ma mozliwosci by obiekt fizyczny osiagal takie szybkosci, zreszta juz nawet zblizonych szybkosci nie mamy szans osiagnac glownie ze wzgledu na to, ze nie ma we wszechswiecie takich pokladow energii, a juz z cala pewnoscia nie bylibysmy w stanie ich przenosic w pojezdzie kosmicznym.
Jedyna inna mozliwosc to mechanika kwantowa, ale wyglada na to, ze nie bedziemy w stanie uzywac jej do przekazywania informacji - mimo tego, ze splatane ze soba kwanty reaguja na siebie z wieksza predkoscia niz predkosc swiatla jednak jest to informacja zawarta jedynie w kanale pomiedzy nimi i nie jestesmy w stanie wyciagnac od nich tej informacji w zaden sposob.
dright napisał
Ale czemu większość z was zakłada że ludzie w ogóle są w stanie zrozumieć wszystko?
Może istnieć galaktyczny żuk gnojarz poruszający się z większą szybkością niż prędkość światła, a my tego po prostu nie ogarniemy bo jesteśmy zbyt prymitywnymi organizmami.
No wlasnie chodzi o to, ze nie za bardzo moze. Musielibysmy wkroczyc juz na jakis grunt duchowy, mentalny bo sa pewne podstawy rzadzace tym swiatem, ktore sa fundamentalnie niepodwazalne i jakby sie nie starac to nic z nimi nie zrobimy. Natomiast w granicach tych zasad miesci sie mozliwosc zakrzywiania czasoprzestrzeni co posrednio daje nam mozliwosc podrozy z predkoscia wieksza niz swiatlo.
Zakładki