Dzisiaj w domu odwiedził nas dzielnicowy i wezwał moją mamę na komisariat aby złożyła wyjaśnienia jako świadek w sprawie o udostępnienie filmu "Drogówka" za pomocą torrentów, wezwali ją a nie mnie ponieważ na nią jest internet. Podobno sprawę prowadzi prokuratura w Pruszkowie. Na necie widziałem że sporo osób otrzymywało jakieś wezwania od kancelarii do zaplaty 550zł jako przedsądowa ugoda, ja chyba nic takiego nie dostawałem. Teraz moje pytanie, czy miał ktoś już taką wizyte bagiet i co ew. robić, po prostu się nie przyznawać ? :)
Zakładki