Mega Filip napisał
Oj trochę swoim punktem widzenia to napisałem. Są teorie, które trochę odpowiadają na te pytania. Trochę śmieszne, bo takie teorie mogą być lekkimi odmianami religii. Ale które pytanie was tak poruszyło? Nie wiecie że nad niebem jest kosmos, po śmierci nie ma nic, a świat powstał w wielkim wybuchu?
Ty w ogóle wiesz, czym jest
teoria Wielkiego Wybuchu? Kurwa, nie sądzę.
I pokaż dowód na to, że po śmierci nie ma nic.
Taki to racjonalny i oświecony jest typowy ateista. W Boga nie wierzy, "bo nie ma dowodu, więc to bzdury". Ale każdą 'naukową' teorię bez dowodu to łyknie od razu i automatycznie przyjmuje za prawdę. UFO pewnie też wyznajesz? Bardzo to logiczne i konsekwentne. (nie mówiąc już o tym, żaden Wielki Wybuch itp. nie wykluczają istnienia Boga, ani nawet, że to On stworzył świat, ale ok)
Rozumiesz, że jesteś taki, jak "niewykształceni", z których się śmiejesz, jedynie poza faktem, że uważasz się za wielce oświeconego?
Tym się właśnie różni agnostyk od ateisty, że ten pierwszy by tak nie pierdolił, bo zdaje sobie sprawę z oczywistego absurdu w tym rozumowaniu i własnej niewiedzy.
termere napisał
czyli interpretujecie to tak, że biedne, zacofane, niewykształcone społeczeństwo wierzy w x religie bo o wiele łatwiej jest ich ogłupić, manipulować itp itd. a wykształceni, bogaci ludzie z centrum Europy mają wielkie oświecone umysły i kierują się własnymi przekonaniami, niż tym co jest napisane w jakiś książeczkach
To są ludzie pokroju kolegi Mega Filipa. Piękni, młodzi, oświeceni z europejskich miast, czy jakoś tak.
Zakładki