@
szylys ;
dobra to teraz napisze tak jak jest.
Jestem po służbie przygotowawczej, jestem żołnierzem NSR i odbyłem już ćwiczenia rotacyjne. Orientuje się w temacie a nie tylko odjebałem przygotowawcza.
Ad 1. Do NSR nie maja obowiązku Cie przyjąć. Jeżeli są wolne etaty w kompani NSR (przy jednostce wojskowej lub przy WSzW) to możesz dostać propozycje. Część osób podpisała kontrakt będąc jeszcze na przygotowawczej (niektóre WKU wysłały przedstawicieli) W praktyce jest to tak ze ja dwa dni po skonczeniu SP mialem wezwanie do WKU w celu podpisania (i większość osób które ze mną były praktycznie z automatu dostały kontrakt). Etaty są różne, niekoniecznie z taka specjalizacja jaka ukończyłeś szkolenie. Jezeli myslisz o zawodowej to lepiej jest podpisać kontrakt z jednostka wojskowa. Przy WSzW jesteś troszeczkę w martwym punkcie, ale to nie znaczy ze nie da się dostać do zawodowej.
Ad 2. To zależy od Twojego pierdolnięcia, czy to znajomości czy przydatne kwalifikacje i korpusu do którego się starasz. WKU dostaje zadanie do przeszkolenia powiedzmy 2 kierowców 2 wartowników i 2 strzelców. Łącznie 6 osób. Wtedy odpowiednie osoby w WKU przeglądają wszystkie wnioski i predyspozycje na dane stanowiska i wg. tego wysyłają bilety. Niektórzy czekają po 2 lata od momentu złożenia wniosku a niektórzy 2 tygodnie czasu i maja bilet w ręce. Ja czekałem okolu roku czasu z dosyć dobrymi kwitami. Warto tutaj dodać że jak ja się starałem to WKU miało zadania przeszkolić około 5-10 osób ostatnio jak sprawdzałem to zwiększyły się liczby bo wysyłają po 20-40 osób tak ze szanse masz większe. Spowodowane jest to pewno tym, że powstało dużo więcej centrum szkoleniowych. Oczywiście najłatwiej jest do korpusu szeregowych i łatwiej do zawodowej jest się dostać szeregowemu niż kapralowi ze względu na etaty i po prostu szkolenie podoficerskie jest komedią i nic nie potrafią.
Ad 3. Uposażenie wynosi 1/3 uposażenia żołnierza zawodowego w danym korpusie + dodatek kosmetyczny + zwroty za dojazdy (raz w miesiącu mogliśmy się starać o taki zwrot) + za wyżywienie podczas przepustek i urlopów (16 zł dziennie? ;d). Na konto wpływało mi od 635-900 zł. Na koniec dostajesz odprawę 1400 zł bodajże (tutaj moglem się pomylić) oraz mogą być jakieś pieniążki w formie nagrody (dostałem 200 zł). Kokosów nie ma, w zasadzie większość pieniędzy przepierniczalo się na przepustkach stałych (musiałem dojadać po obiedzie czy kolacji jakiegoś kebsa lub po prostu na alkohol albo za dojazdy bo dojeżdżałem swoim autem)
Ad 4. Nie widzę sensu żebyś potrzebował odbywać takie szkolenie jeszcze raz. Az tak Ci się nudzi? ;d Poza tym nie ma takiej możliwości. To się idzie ze tak powiem odjebać i mieć za sobą. Taka jedna z dróg do służby zawodowej po prostu.
Ad 5. Tutaj sprostuje co kolega wyżej napisał. Wszystko zależy od centrum szkolenia w którym się znajdujesz. U mnie do przysięgi wychodzili jedynie na egzaminy na studiach albo jakiś ślub/pogrzeb. Ale wiem ze w innych jednostkach (nie chce teraz strzelać czy to Toruń czy Koszalin) wychodzili normalnie na weekendach nawet przed przysięga. Później zależy to od humoru dowódcy drużyny/plutonu. U mnie na początku po przysiedzę pozwalali jechać 30% stanu osobowemu później 50%. Z plutonu około 10 osób. Jako ze wyróżniałem się w szkoleniu to przepustki miałem często (w zasadzie kiedy potrzebowałem). Jak powiesz kapralowi ze potrzebujesz i podasz uzasadnienie to Ci raczej pomoże niż utrudni. Zawsze tez jest możliwość pisać kwita do dcy kompani/jednostki z prośba o przepustkę na jakieś wydarzenie (ślub, pogrzeb, jakieś inne załatwienia) i wtedy te osoby nie były wliczane u nas do tych 30%. Wiadomo ze jak wypada Ci służba czy coś to nie pojedziesz (chyba że się zamienisz). Jeżeli jest uzasadnienie to niechętnie, ale tez puszczali w tygodniu. Z drugiej strony tez polecam zostać na weekendzie, nie robi się w zasadzie nic ale spędzasz czas z chłopakami czy po prostu korzystasz z tego ze jesteś w innym mieście. Bylem w lecie to weekendy spędzaliśmy nad jeziorkiem. Sa jeszcze przepustki stałe tzw. stałki. i tez zależnie od centrum po godzinach służbowych (po 17:30?) wypuszczają Cie na kilka godzin (tutaj zależy na jak długo, czy do 6 rano czy do 21/22. Na weekendach w zasadzie cały dzień można było wychodzić. Jak przeskrobiesz to wiadomo czy to przepustki jednorazowe czy stałki ci zabierają ;p
@Groszeq W każdym WKU coś innego mówią. Sa tam po prostu niedoinformowane osoby i nie ma co się opierać na ich informacjach. Niestety tak jest, instytucja która powinna udzielić Ci każdej informacji na tematy którymi się zajmują huja wiedza.
Kat. C bardzo ułatwia dostanie się do przygotowawczej. O jakiej dużej kasie mówisz na start? Wydaje mi się ze pieniędzmi tutaj dużo nie zadziałasz i tak będzie w huj synów, wnuków czy siostrzeńców pułkowników, generałów czy innych ważnych dzbanów, że Twoje pierdolniecie za kasę będzie niczym ;p
Jeśli masz jakieś pytania to śmiało oznaczaj mnie i będę odpowiadał. Jeżeli czegoś nie będę chciał publicznie mówić to na pewno odpowiem na PW
Jeszcze napisze to co mi się przypomniało w trakcie pisania.
Turnusy w korpusie szeregowym są 3. Styczeń/Maj/Wrzesień
Jeżeli myślisz o zawodowej to pierwsze pojdz do lekarza z wykazem chorób i ułomności niech Cie przebada. Moze się okazać ze to będzie tylko strata czasu bo komisje lekarska (taka z prawdziwego zdarzenia a nie co przydzielali kategorie zdrowia) jest dopiero przy przyjęciu do zawodowej.
No i z pewnością się rozczarujesz nasza armia i jak to wygląda i zasady tam panujące. Z perspektywy czasu się wspomina zajebiście, nasi Ojcowie również wspominają zajebiście, ale będąc tam widzisz jaki to jest syf.
Na forum jest parę osób związanych z tematem min, jeden oficer. Fajnie jakby inni się wypowiedzieli jak to było u nich.
Szylys jak tam z policja zrobiłeś coś z ta rekrutacja? jakbyś miał pytania odnośnie niej to tez jestem po całej rekrutacji (łącznie z psychologami, rozmowa kwalifikacyjna itp to tez mogę pomoc)
Zakładki