To co w życiu najważniejsze nigdy nie zależy od logiki

Maniek900 OP · 20-03-2016 08:41

https://www.youtube.com/watch?v=SNlJVj6xaCQ

Od jakiegoś juz czasu tak doszedlem do wniosku, a dlugo by opowiadac praktycznie cale zycie wszystko analizowalem, co kolwiek kupilem to pol roku analizowalem, porownywalem, czytalem zeby wybrac najlepsza opcje. Przyszedl taki okres w doroslym zyciu, ze zauwazam i czesto to slysze nawet jesli ktos nie mowi tego wprost ze najwazniejsze i najszczesliwsze decyzje przychodzą nam nie z rozsadku, ale z serca. Są to decyzje moze z pozoru nie rozsadne ale to one daja nam szczescie. Wybierajac z logiki predzej czy pozniej wrocimy do tego do czego nas ciagnelo serce.

A tak wracajac do jobsa i jego wypowiedzi, mowi on o tym ze niektore rzeczy nie zdarzylyby sie gdyby nie zwolnienie z pracy, odejscie ze studiow bla bla.. mi sie wydaje, ze to czlowiek ktory potrafi cos zrobic z niczego, madry i pracowity i czy by go zwolnili czy nie, czy by skonczyl te studia czy nie i jakie inne 1000 sciezek by sie wydarzyly w kazdej osiagnal by sukces, nie zalezy to od pochodzenia, mozliwosci czy szczescia tylko cech charakteru, ktore pozwalaja sie skupic i dzialac - byc skutecznym. Przestaje wierzyc ze co gdyby... w kazdej sytuacji trzeba znalesc odpowiednia droge..

Zwytkly · 20-03-2016 08:47

Co jak co ale pochodzenie ma znaczenie, gdyby Jobs urodził się w Somalii to najwyżej zostałby piratem.

Żółw · 20-03-2016 09:44

dla mnie rzeczy najwazniejsze nie maja nic wspolnego z dobrem materialnym, a szczescie znajduje w kazdym dniu, ale przyzwyczailem sie ze ludzie to daza tylko do kasy

Maniek900 OP · 20-03-2016 10:05

Rowniez wydaje mi sie wazniejsze czerpac radosc z kazdego dnia. Poki co najbardziej niestety borykam sie z pracą ktorej nienawidze, jeszcze nigdy nie mialem pracy, ktora bym lubial a dodatkowo ciezka taką wybrac nawet jakby juz sie znalazla gdyz jest malo platna.. a jednak mieszkanie i samochod na utrzymaniu eh

brak nerwow, stresow i smutku w kazdym dniu to juz przyjemnosc

Comxaa · 20-03-2016 12:19

Tak naprawdę to decyzje podejmowane przez nas są wypadkową wielu czynników, nie tylko logiki, ale też szczęścia, aktualnych emocji, aktualnej sytuacji. Nie można tak jednoznacznie stwierdzić, co ma największy wpływ w sytuacji ogólnej, natomiast rozpatrując każdy przypadek oddzielnie można zdecydować co miało największy wpływ.

Oryks · 20-03-2016 17:18

Swietny temat dla studentow ktorych wyjebano, moga sobie wkrecic ciekawa faze
Mam 23 lata i nie wiem jaka jest definicja sukcesu, a co dopiero droga do niego. Wole sie zajmowac poznawaniem. Czym jest sukces wolalbym zapytac babci dziadka a nie wizjonera Jobsa ktory zdarza sie raz miliard istnień

Abcde · 20-03-2016 19:35

Zwytkly napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Co jak co ale pochodzenie ma znaczenie, gdyby Jobs urodził się w Somalii to najwyżej zostałby piratem.

No ale nie jest to wymóg konieczny. Może przykład narodzin w USA, a w Sudanie Południowym bez rąk jest zbyt skrajny, ale dużo było historii ludzi urodzonych w bogatych rodzinach, którzy zaćpali się przed trzydziestką, jak i takich co wybili się ze skrajnej biedy. Dużo zależy od tego co uważasz za sukces, jeżeli zostanie najbogatszym na świecie no to w USA jest dużo łatwiej - ogromny, chłonny rynek, dostępne praktycznie od ręki finansowanie itp. Jednak jeżeli ktoś za sukces uznaje skończenie dobrych studiów i zdobycie szanowanego wśród społeczeństwa zawodu jak adwokat, lekarz, inżynier i założenie rodziny to moim zdaniem nie można się usprawiedliwiać tylko i wyłącznie biedą. Wiadomo, że jak musisz pomagać rodzicom finansowo lub w gospodarstwie no to jest ciężej, ale wszystko jest możliwe. Żeby nie było, pochodzę z klasy średniej i jestem na dobrej, technicznej uczelni. Rodzice mi dużo pomogli, ale też musiałem na to poświęcić mnóstwo czasu, energii oraz wiele wyrzeczeń.

Master · 30-03-2016 19:42

Maniek900 napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

brak nerwow, stresow i smutku w kazdym dniu to juz przyjemnosc

Wszystko zalezy od osoby. Dla mnie to co wymieniles wyzej to nie przyjemnosc, ale zwyczajna nuda. Nienawidze nie miec niczego do roboty. Lubie planowac, dzialac, a nerwy i stres w moim zyciu to codziennosc przez prace. Gdybym tego nie kochal to zmienilbym prace, ale to wszystko mnie napedza.

Z drugiej strony to tez zalezy jakie nerwy i jaki stres. Wiadomo, ze stres w stylu czy starczy mi kasy od pierwszego do pierwszego albo nerwy o to, ze moja kobita poszla na impreze, miala byc 2 godziny temu w domu, a nie odbiera telefonu to co innego, zalezy co miales na mysli.

Tygrrysek · 30-03-2016 21:05

Abcde napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Dużo zależy od tego co uważasz za sukces, jeżeli zostanie najbogatszym na świecie no to w USA jest dużo łatwiej - ogromny, chłonny rynek, dostępne praktycznie od ręki finansowanie itp. Jednak jeżeli ktoś za sukces uznaje skończenie dobrych studiów i zdobycie szanowanego wśród społeczeństwa zawodu jak adwokat, lekarz, inżynier i założenie rodziny to moim zdaniem nie można się usprawiedliwiać tylko i wyłącznie biedą.

No właśnie wszystko zależy od ludzi. Zauważyłem pewną ciekawą zależność. Prawie zawsze ludzie żyjący w biedzie, są o wiele szczęśliwsi od bogatych. Człowiek wychowany w bogatej rodzinie zawsze tylko umie na wszystko narzekać i marudzić jak to mu się nic nie podoba i jaki to on biedny i nieszczęśliwy. Chwyta się potem za używki różnego kalibru żeby mu chociaż to przyniosło szczęście na chwilę.

Życie jest piękne - gdy żyć się umie.

Taidio · 30-03-2016 21:36

Tygrrysek napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Prawie zawsze ludzie żyjący w biedzie, są o wiele szczęśliwsi od bogatych.

TA BO PIENIĄDZE SZCZĘŚCIA NIE DAJĄ

głupoty ogromne piszesz, ciekawe co tak wpływa na szczęście tych biednych ludzi, zimne mieszkanie czy może brak pieniędzy na jedzenie, za dużo się filmów naoglądałeś

i śmieszy mnie to twoje generalizowanie, bogaty = ZAWSZE narzeka i marudzi, no nie znajdziesz bogatego który tak nie robi, potwierdzone info od tygryska

Tygrrysek · 30-03-2016 21:48

Taidio napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

TA BO PIENIĄDZE SZCZĘŚCIA NIE DAJĄ

głupoty ogromne piszesz, ciekawe co tak wpływa na szczęście tych biednych ludzi, zimne mieszkanie czy może brak pieniędzy na jedzenie, za dużo się filmów naoglądałeś

i śmieszy mnie to twoje generalizowanie, bogaty = ZAWSZE narzeka i marudzi, no nie znajdziesz bogatego który tak nie robi, potwierdzone info od tygryska

Co wpływa na szczęście? Chociażby to, że oni po prostu potrafią się cieszyć z życia i będą szczęśliwi z byle drobiazgu. Ktoś kto wychowywał się w świecie gdzie wszystko mu mama pod pysk podsuwała po prostu nie potrafi być szczęśliwym bo nigdy w życiu nie miał okazji żeby się tego nauczyć.

Taidio · 30-03-2016 21:51

Z czego w ogóle wnioskujesz te swoje rzeczy? I co to w ogóle za narzucanie komuś że potrafi lub nie potrafi być szczęśliwym xD skąd ty żeś się urwał

@edit
i jeszcze takie pytanko, średnia klasa(między bogatymi a biednymi) potrafi być szczęśliwa czy nie? Czy może tak tylko trochę, na 60% na przykład

Tygrrysek · 30-03-2016 21:53

Widzę, kojarzę i analizuję fakty. Nic trudnego. Do tego akurat wystarczy tylko trochę logiki. :)

@up: Raczej powiedziałbym mniej niż 60% Średnia klasa jest wychowywania i tresowana jako trybik w maszynie. Większość takich ludzi potrafi tylko wykonywać mechanicznie polecenia. Jak braknie poleceń to jest problem, bo nie mają pojęcia co ze sobą zrobić :P

Taidio · 30-03-2016 22:08

Tygrrysek napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Widzę, kojarzę i analizuję fakty

aha XD

Ty to jesteś taki trochę wujek janusz co przyjdzie na imieniny i będzie najebany rozmawiał o jakichś prawdach życiowych które sobie ubzdurał i o których jest święcie przekonany że są prawdziwe i słuszne

KrystianeK · 30-03-2016 23:19

Biedni ludzie na pewno nie są szczęśliwsi od bogatych. Ale już Ci, którzy nie potrzebują wiele od życia, którym wystarczy skromne życie, już tak :) to duża różnica.

"Człowiek nowoczesny" według mnie nie ma obecnie szans na w pełni szczęśliwe życie, bo otaczający nas świat nam na to nie pozwala. Nie ma granicy, którą człowiek może osiągnąć i goni, a póki goni nie jest szczęśliwy.

Temat: To co w życiu najważniejsze nigdy nie zależy od logiki

Narzędzia tematu

Oceń ten temat

To co w życiu najważniejsze nigdy nie zależy od logiki

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Podobne tematy

Od czego zależy, że na twitchu odtwarzacz czasem ma tylkok 720p jakości czasem 480 ?

Najwieksze i najważniejsze respy Dragonów

Nigdy nie wychodz do wc jak sie nie wylogujesz.

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania