Temat: Przyszłość Europy

z jednej strony na pewno tak, z drugiej - na pewno dobrze wiedzą, że jakby teraz coś jebło kolejny raz we Francji i to podczas Euro, to za bardzo może się to na nich odbić niż jak jebnie w randomowy dzień ;p
ponadto.. trzeba przyznać, że teraz też trudno coś takiego zorganizować niż gdy nic się nie dzieje, policji czasami więcej niż kibiców, a i wiele grup kibicowskich szuka ciapatych by im dojebać, to nie wyłażą XD

poza tym prędzej na ŚDM bym obstawiał, że coś jebnie aniżeli na Euro ;p na pewno łatwiej będzie coś takiego przygotować, a i w tłocznym miejscu najebie ofiar, że ło cholera (chociaż w sumie fizyka nie sprzyja zamachowcom w tłumie, bo o ile wokół niego rozjebie każdego, tak siła ładunku zostanie zneutralizowana przez tłum i w najebaniu ludzi aż tylu ich nie padnie, nawet jakby wokół niego było kilkanaście tysi ludzi, a on miał z 20kg ładunku)
chociaż z drugiej strony jak nie ma problemu ze wniesieniem racy i petardy na trybuny.. chuj wie, pamiętam że czytałem jakiś tekst o tym, że na euro powinien być względnie spokój z tym, ino poważniejszych powodów tego nie mogę sobie przypomnieć, a i artykułu nie potrafię znaleźć

/sorry jak zagmatwane do czytania XD

gadałem z ojcem przed chwilą, na tirach jeździ i w okolicach calais jechał i nagle jakaś banda muslimów z pałkami czy kijami wyszła na drogę, zagrodziła ją jakimiś gałęziami czy konarami i zaczęła robić bydło. Ojciec na szczescie ma auto bez plandeki, ale mówił że jakiś inny tirowiec takiego szczęścia nie miał to normalnie mu rozcieli i zaczęli się wbijać na auto. Policja po kilkunastu minutach przyjechała i wywalili ich z tego auta, ale co się tata i inni ludzie strachu najadli to się tylko mogę domyślać
także no, taką historyjką się chciałem podzielić

szkoda, ze tych robakow nie mozna rozjezdzac, tym bardziej ciezarowka

jak to robaków? to nie ci wykształceni co mieli ubogacać europ kulturę?

ten filmik jest z przed 7 miesiecy, zadna nowosc




ale i tak ludzie powiedza ze uciekaja przed wojna i sa biedni i chcą pracowac. Zwykla dzicz i tyle

sugerujesz że np. taki Front Narodowy we Francji nie jest prorosyjski?

Kredyt udzielony FN przez rosyjski bank należący do kremlowskiego oligarchy? Już nie mówiąc o "negatywnym stosunku" do wstrzymania dostaw francuskiego sprzętu wojskowego do rosji.

no tak, uznawanie aneksji Krymu za legalną to "jakaś ocena sytuacji" i wcale nie oznacza że ktoś jest proputinowski xDDD

co wy bierzecie?

Tak w ogóle to ktoś może mi wyjaśnić co jest niby takiego złego w nastawieniu prorosyjskim? Cały czas widzę, że na forach próbuje się przedstawiać to jako coś złego, a jedyny argument to Ukraina i brak demokracji (to tak jakby w krajach zachodnich nie istniała tylko jej fasada). O ile dobrze pamiętam jeszcze kilka lat temu GW i inne media lubiły wyzywać od rusofobów i pisiorów każdego kto nie lubił Putina, a tu teraz taki zwrot, bo Merkel tupnęła nóżką. Ja tam zawsze byłem za współpracą gospodarczą z Rosją, bo jest to najzwyczajniej opłacalne obustronnie i z sąsiadami powinniśmy żyć przynajmniej w poprawnych stosunkach. Ja tam dużo więcej złego widzę w nastawieniu proamerykańskim, bo to USA właśnie jest prowodyrem wielu przewrotów w ostatnim czasie i to USA wysyła masowo w ramach NATO wojsko gdzie się da, a później jest płacz gdy Rosja jest zmuszona odpowiedzieć.