bubcoz napisał
do czasu IS to al-kaida była najważniejszą organizacją fanatyków islamskich, więc nic dziwnego że się nie lubią
Po za tym, ze IS wywodzi sie z Al-Kaidy to pewnie nic, ale co tam takie szczegoly.
bubcoz napisał
alkaida nie pomaga, poza kolorem flagi niczym w zasadzie się nie różnią.
to tak jakby napadł cię bandyta, a po chwili podszedł drugi i zaczęliby się bić o to kto ma cię okraść
... a przy okazji byli bracmi.
Byly i prawdopdobnie sa podstawy do tego by twierdzic, ze organizacje moga sie wspierac, a "bratobojcza" walka miedzy nimi moze sie w kazdej chwili zakonczyc. Jezeli ktos wierzy tak jak Wemster, ze dwie organizacje terrorystyczne nie sa zdolne do naglego "powrotu do korzeni" i ponownego polaczenia sie w celu osiagniecia wspolnych korzysci to musi byc bardzo naiwnym czlowiekiem.
Aczkolwiek to tylko offtop i naprawde jakies ataki terrorystyczne na terenie Europy to chyba ostatnia rzecza jaka bym sie przejmowal. Po co maja siac przemoc i ryzykowac swoich ludzi jezeli z czasem i tak osiagna to czego chca przerzucajac tutaj masy ludzi.
Zakładki