Teraz jak już po wszystkim to się wypowiem dlaczego głosowałem na Bronka, bo kilka stron wcześniej temat był poruszany.
Po pierwsze - nie wierze w to co znajdę w internecie. Sztuczna nagonka fanów cyborga, kapitalisty zamiast zadziałać na mnie, po prostu coraz bardziej mnie wkurwiała. Najczęściej podstawy były brane oczywiście z dupy. Chuja znam się na polityce, ale umiem into paint to zrobię sklejkę, bo połowa internetu -czyli na zdrowy rozum ludzie młodzi- tak robi i rzucają chwytliwe hasła. Szczytu wkurwienia sięgałem kiedy jeden na milion internautów okazał się tym z niesłusznymi poglądami, czyli po prostu lewakiem. Jebać, że
rzuca argumenty poparte liczbami, a nie statystykami z dupy to i tak z góry jest "czerwonym skurwesynem" i jednak te plakaty dot. długu publicznego rozwieszane w szkole przez moich znajomych > jego wyliczenia.
Kolejna rzecz to celowe nagłaśnianie spraw tak błahych jak słynne słowa dot. żołnierzy wyklętych. Jestem w stanie iść w zakład, że co druga osoba, która miała styczność z tym zdarzeniem będzie święcie przekonana, o słuszności słów, w których Bronek stwierdził, że Polacy mordowali. Mam tylko nadzieję, że jeżeli kiedykolwiek p. Dudzie zdarzy się podobna "wpadka" będzie to równie dobrze nagłośnione. Ponoć "nieuczciwych ruchów mogą używać tylko uczciwi gracze". A skoro już przywołałem ten cytat pochodzący z filmu "Służby specjalne" to poruszmy temat WSI. Hurr durr, bandyci, złodzieje, pro civili. Podobnie jak wcześniej, chuj, że nie znam nawet
definicji służb specjalnych, nie mam pojęcia czym się zajmują i co najważniejsze wojsko widziałem tylko na defiladzie w Warszawie to pierdolnę, bo andrzejzcelesty13 powiedział, że to skurwesyny jakich mało. Rozwiązanie WSI i ujawnienie w raporcie Macierewicza listy agentów zagranicznych zostało już skrytykowane przez NATO. Bezsensowne będzie przytaczanie tutaj wszystkich rzeczy jakie się z tym wiązały. Nie bronie tutaj działalności służb, ale warto spojrzeć w miarę obiektywnie na sprawę. I chociaż w niektóre rzeczy z mojej strony trudno uwierzyć jak np. samobójstwo A.Leppera, to jednak poświęcenie się w 100 % redaktorowi, który taktycznie wydaje książkę na chwilę przed wyborami jest co najmniej dziwne. Już pal licho tę pierdołę, ale jednak nie mam zamiaru wierzyć na słowo niedoszłemu samobójcy, którego psychiczny stan zdrowia został
uznany przez biegłych jako hmm nie najlepszy to chyba odpowiednie słowo. Z tego co się orientuję to główny powód dlaczego ten pan nie siedzi jeszcze w więzieniu po tym jak został uznany za winnego płatnej protekcji byłych agentów. Jakie zdanie na ten temat ma prokuratura i sąd chyba również nie trzeba tłumaczyć? Wszyscy winni, ale dowodów żeby udać się do sądu brak ;/
Trzeci sprawa, chyba najważniejsza to moje osobiste odczucia. Kilkukrotnie już powtarzałem, że do milionerów nie należę, ale mimo to żyje stabilnie, na poziomie i nie brakuje mi 5 zł na wyjście ze znajomymi. O dziwo wbrew temu co twierdzi większość internautów nikt z moich przeciętnych znajomych nie ma takiego problemu. I chociaż mogłoby być lepiej, to zgodnie z przywoływanymi wcześniej liczbami, a nie bezsensownym pierdoleniem, Polska posuwała się do przodu z każdym rokiem.
Subiektywne odczucia dot. kandydatów to inna sprawa, jednak pomijając niektóre momenty to sposób zachowania się p. Komorowskiego bardziej mi odpowiadał niż populistyczne
hasła jego kontrkandydata.
Ten wylew jest moją opinią, nie trzeba się z nim zgadzać, ale jednak warto czasami stanąć z boku i zauważyć, że największymi manipulatorami są Ci, którzy przeciwko temu walczą(pozdrawiam niezależną i podziemną).
Na koniec taka mała prośba. W komentarzach do reputów tych niekoniecznie miłych nie rzucajcie tl;dr jak niektórzy tibijczycy z 77 lvlem(?), bardzo was proszę :D
@
Oryks ;
@edit
Oryks zwrócił mi uwagę na kwestie polityki prowadzonej przez obu panów. Na szybko podsumuję, że w aspekcie gospodarczym bliżej mi p. Dudy jednak p. Komorowski wydawał mi się bardziej racjonalny i jego polityka zagraniczna była imo o wiele bardziej przystosowana do XXI wieku tj dyplomacja i współpraca międzynarodowa na całej szerokości w miejsce konfliktów i zrywania kontaktów ze wschodem/zachodem co propagowali niektórzy z kandydatów.
A no i na koniec imo Duda miał lepszą kampanię szczególnie jeżeli chodzi o kwestie wizerunkową. No może poza debatami "panie prezydencie".
Zakładki