Lord Xivan napisał
naprawde nie wiem co moglbym na takie bzdury odpisac xD
Te "statystyki" przedstawiały Twoje rozumowanie, ale wyjaśniłeś o co chodzi więc nvm.
Bzdury? OK, załóżmy taką sytuację - wracam ze szkoły, idę grać w piłkę z kolegami. Nie umiem dobrze grać, nie wiążę z tym żadnych nadziei, ale jednak idę grać aż zrobi się ciemno, UPRAWIAM SPORT, pooddycham świeżym powietrzem, zmęczę się, moje zdrowie na tym zyska.
Sytuacja druga - wracam ze szkoły, siadam napierdalać w lola. Nie jestem w tym zbyt dobry, do żadnej drużyny się nie załapię, ale napierdalam dzielnie aż zrobi się ciemno, UPRAWIAM E-SPORT, męczę oczy, jeżeli się zapomnę zaczynam się garbić i krzywię kręgosłup, w każdym razie całe popołudnie spędzam na dupie. I ktoś che to nazwać formą aktywności?
I czy generalnie mógłbyś wyjaśnić, co konkretnie było bzdurą? Bo jak na razie to widzę że zachowujesz się jak typowy lewak (:D), bronisz swojej teorii, argumenty oponentów pomijasz albo nazywasz bzdurami, odpowiadasz na te mniej złożone, każesz się doedukować w tej dziedzinie a sam nic konkretnego nie powiesz ;)
Zakładki