Kukiz lepszy od Korwina na prezydenta? Żartujecie chyba. Prawda, że Korwin byłby prezydentem dość radykalnym, prawda jest że byłby na pewno świetnym przywódcą jakieś 100 lat temu, aczkolwiek uważam że nawet teraz by się nadał. Daleko mu od ideału, ale i tak deklasuje resztę.
Kukiz to gość, który garnitur założył pewnie ze 2 razy w życiu, nawet jego ostatnie fotki okazały się fotomontażem, on się nadaję jako tzw. backline do partii politycznej ale nei jako prezydent. Prawda jest to swój chłop, bardzo go lubię, ale co on ma do zaoferowania? Jowy? Dobrze ok, może być, tylko moim zdaniem to nie zmieni w zasadzie N I C. Jednomandatowe okręgi wyborcze, czyli 460 miejsc przez liczbę obywateli czyli 40 000 000 , to daje 87 tyś. osób na jednego posła. Koronnym argumentem jest to, że ew. kandydat będzie niczym sąsiad dla obywateli, dlatego będą go mogli kontrolować XD. no na pewno taki poseł będzie dobrze znany każdemu z 90 tyś. osób XD. Jest to fajna zmiana jako tzw. start, ale za tym musi iść mega dużo konkretnych rzeczy, a Paweł Kukiz nie ma prawie nic ciekawego do zaoferowania. Przecież to oczywiste, że on by się nie odnalazł w trudnych sytuacjach międzynarodowych, widzicie tego "swojego" chłopa będącego na jakimś szczycie ramie w ramie z Obama czy Putinem?
@ Co do kukiza i korwin, mam nadzieję że to się tak nie skończy, że kukiz sobie zrobi swoją partię i znowu głosy się podzielą na 2 a w efekcie będzie wynik 3-4% i gówno z tego wyjdzie.
Nie oszukujcie się, tam też są rozgrywki partyjne ( w sensie KNP to pokazało) o ile np. Korwin jest na 99,99% czysty od tego typu rzeczy, to jest masa młodych którzy obecnie są np. w Korwinie drugim- trzecim rzędem a chcą się pchać do przodu, dlatego pewnie będą na ciski od takich typów, którzy nie mają szans na dobre miejsca list wyborczych Korwin na kukiza żeby założył coś swojego.
Zakładki