@
Bubuch ;
Tylko jesli zwieksza stawke minimalna do 20zl, to ten pracodawca zamiast placic mu 10zl na reke, tj jakies 20zl brutto, bedize musial placic mu 20zl netto, czyli jakies 30 brutto. Za tą samą pracę, której wartość nie podskoczyła. To tylko sztuczne nakręcanie pieniędzy tak jak jakaś akcja lewaków, że każdemu będą rozdawać po 1000zł, ktoś na to zarobić musi. Niektóra praca nie jest warta 10zł, ale sytuacja wygląda tak, że lepiej zatrudnić się na czarno za 8zl/h , niż za 12zł czy 10zł "na biało" i mieć 6,5 na reke. Oczywiście uważam, że te stawki są bardzo niskie i nie powinno ich być ale gdyby państwo zmniejszyło koszt utrzymania pracownika, to pracodawca zamiast płacić 50% pracownikowi i 50% państwu, mógłby dać powiedzmy 90% pracownikowi, w ten sposób wszyscy w kraju dostali by podwyżki, zwiększył by się obrót , gospodarka by ruszyła, a podatki zostałyby odzyskane z vatu. Pracodawca oczywiscie placiłby tyle samo ale profit dla każdego oprócz rządzących. Tak to widze.
Zakładki