Ja teraz byłem we Włoszech na nartach i dzień przed wyjazdem patrze że moje stare spodnie narciarskie są porwane i na szybko kupiłem w lidlu jakieś za 50zł i byłem z nich bardzo zadowolony xD Co do butów to na pierwszy raz polecam wypożyczyć no i wiadomo jakieś kalesonki polar kominiarka kask :D A no i lepiej do Czech chyba jest jechać polecam Szpindlerowy Młyn spoko stoki a po nartach też jest co robić jakieś imprezki itd no i nie jest tak drogo :D Tam we Włoszech to za frytki na stoku 4 euro piwko 5 euro a butelka wody 2.5 xDD I karnet 240 euro na tydzień :d
Zakładki