siwy__ napisał
ale wiecie, że konflikt na lini Rosja-Chiny-USA prędzej czy później skończyłby się wojna nuklearną?
sorry za dygresję, ale polemizowałbym na ten temat. To, że w filmach i książkach straszą wojną nuklearną nie znaczy, że do niej musi dojść. Przypominam, że przed IIWŚ bano się broni chemicznej, ale nigdy jej nie użyto, nawet kiedy Hitler wiedział, że nie ma już szans na zwycięstwo i kazał palić niemieckie miasta to nie wydał pozwolenia na użycie broni chemicznej (Niemcy mieli jej kilkadziesiąt czy nawet kilkaset ton, co przy wysłaniu tych gazów np w pociskach V2 na parę większych miast (Amsterdam, Londyn, Paryż,...) spowodowałoby straty pare razy więkze niż wybuchy w Hiroszimie i Nagasaki.
Podczas I WŚ użyto po raz pierwszy na większą skalę broni chemicznej, podczas II WŚ już jej nie użyto. Podczas II WŚ użyto po raz pierwszy pocisków nuklearnych, jeżeli więc poszukiwać podobnej analogii to całkiem możliwe, że podczas III WŚ nie zostanie użyta broń jądrowa, co wcale nie oznacza, że nie zginie mało ludzi. Podczas II WŚ używano tylko konwencjonalnej broni (ofiary z Hiroszimy i nagasaki to jakiś 1% jeśli nie mniej ofiar), a i tak podczas żadnego innego konfliktu nie zginęło tyle ludzi.
A tak poza tym to jeśli nie dosięgnie Cię promieniowanie cieplne/fala uderzeniowa i schowasz się przed opadem promieniotwórczym na parę dni to masz szansę przeżyć wybuch bomby atomowej. Większość głowic to głowice taktyczne po kilkaset kT TNT mocy, które byłyby użyte przeciwko punktom zgrupowania wojska, natomiast bomby strategiczne użytoby prawdopodobnie tylko w ostateczności jako broń odwetową.
Zakładki