No ok, tylko pytanie po co placic za koszule ktora ma logo na piersi i jakby nie patrzec jeszcze reklamujemy im firme, gdzie rownie dobrze juz w firmie typu Vistula/Wolczanka mozna kupic normalnie koszule "garniturowa" za 200zl luzno i bez kretynskich znaczkow.
A materialowo raczej ten sam poziom.
Zakładki