Tasmann napisał
Swoją drogą 60zł za koszulkę to dużo? Przecież to normalna cena.
To mało.
Widać, jaki obeznany jesteś, alfa i omega tekstyliów po prostu. Napisałeś parę oczywistych zdań i chcesz tu uchodzić za niewiadomo kogo. Pokaż, co Twoi rodzice sprzedają, coś czuję, że się pośmiejemy (o ile nie są to produkty tych "znanych marek", którymi tak bardzo gardzisz XD).
Za 300 zł na targu czy gdzieś, gdzie można dostać garnitury czy koszule "mało znanych i tanich marek" (w galeriach handlowych takowych nie ma, przynajmniej na Śląsku i w Warszawie - tyle wiem), dostanie się jakiegoś potworka, który jest skurwiale skrojony, wyglądasz w nim jak miernota i do tego jeszcze dochodzi pani sprzedawczyni pierdoląca swoje "oj oj oj tam syneczku, pięknie wyglądasz w tej marynarce, rękawy masz tylko do połowy paznokcia, a to, że sięga ci za kolano to nic takiego, urośniesz, dopiero 25 lat masz!".
Gardzę.
Zakładki