Witam serdecznie!
Po ostatniej burzy w polskich mediach dotyczącej pijanych kierowców(którzy byli zawsze) pojawił się pomysł, aby na każdego kierowcę nałożyć obowiązek posiadania alkomatu. Oprócz tego padały jeszcze inne propozycje, np. upublicznianie danych osób przyłapanych na jazdę pod wpływem. Co myślicie o tych pomysłach i czy macie jakieś inne rozwiązania tego problemu?
Moim zdaniem jest to najdurniejszy pomysły na który mógł wpaść jego autor. Przecież jeśli kierowca jest zatrzymywany przez policję to Ci mają alkomat i nie ma problemu ze sprawdzeniem poziomu trzeźwości. Nie sądzę aby każdy nagle zaczął dmuchać w swój własny alkomat i jeśli wyjdą promile to zrezygnuje z jazdy.
Upublicznianie danych osobowych to już w ogóle kpina, szczególnie że chyba niezgodne z konstytucją to jeszcze i tak będzie miało 0 wartość w polskim społeczeństwie.
Moim zdaniem najlepiej uderzyć w najczulszy punkt Polaka czyli w portfel. Podwyższyć mandaty, nie straszyć więzieniem tylko konfiskować samochody i prawa jazdy.
Zakładki