Astinus napisał
Nie chce mi się dalej kłócić, do niczego i tak nie dojdziemy.
jak nie potrafisz czytac ze zrozumieniem to ta, w morde mozesz dac co najwyzej XD
Astinus napisał
Zauważ tylko, że mówię o sytuacji, w której przychodzi Ci nagle zacząć na siebie (i być może nie tylko) zarabiać, a do skończenia studiów jeszcze daleko.
skad ty to wziales ? od poczatku przeciez jest gadka o sytuacji gdzie typ nie pracowal bo konczy studia i dopiero wtedy podejmuje prace
Astinus napisał
Po roku, dwóch Twoich studiów dostaniesz pracę w zawodzie, za dobre pieniądze? W większości przypadków to jest mało prawdopodobne.
nie dostane i nie mam zamiaru bo nie mam uprawnien do wykonywania zawodu; o czym ty mowisz do mnie ?????
Astinus napisał
A przypadków, gdzie wesołe życie nagle się kończy, jest od groma.
ok
Astinus napisał
Sam właśnie teraz mógłbym przytoczyć przykład znajomego, dla którego ojca ostatnio pracowałem; on ma akurat głowę na karku i obie ręce sprawne, więc sobie poradzi, no ale tak, jak przez długi czas mógł brać i trwonić kasę od ojca, tak teraz może o tym zapomnieć, przynajmniej na jakiś czas.
ok, czyli wg ciebie inwestowanie moich rodzicow w moja edukacje ograniczajace sie do placenia mi nie calego tysiaka miesiecznie na utrzymanie na studiach to trwonienie kasy ojca
Zakładki