Reklama
Strona 703 z 1272 PierwszaPierwsza ... 2036036536937017027037047057137538031203 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 10,531 do 10,545 z 19069

Temat: Dyskusja o relacjach damsko-męskich

  1. #10531

    Notoryczny Miotacz Postów Dimin jest teraz offline
    Avatar Dimin
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Gliwice
    Posty
    1,148
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    >bądź u dziewczyny na weekend
    >przeglądaj jej instagrama bo czemu nie
    >zobacz znajomą twarz, nie wiedz skąd
    >po chwili olśnienie - przecież to blondyna z tego tematu xD
    >link do fb, wiek się zgadza, miasto się zgadza, dziewczyna mówi że ją zna
    >w znajomych marcel - kiśnij w środku, dziewczyna nie wie o co chodzi xd
    >czuj się stalkerem level milion :v

    Żadnych linków nie podam, ot taka ciekawostka, że tamta akcja to nie był troll xD

    Cytuj rabbon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    usunalem fb po tym jak widzialem posty typu "ahh opalanko", "dobre piwko" , "dobra pizzza mniam" i tego typu inne bzdety, ktore ryją mozg
    wejscie na fb i zobaczenie tych waznych tresci porownuje do atmosfery panujacej w srodku psychiatryka
    To usuń jeszcze konto na torgu, bo sam wstawiasz w tym temacie posty tego typu xD
    Ostatnio zmieniony przez Dimin : 19-07-2015, 14:10

  2. #10532
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    4
    Posty
    16,026
    Siła reputacji
    27

    Domyślny

    Cytuj Dimin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    >bądź u dziewczyny na weekend
    >przeglądaj jej instagrama bo czemu nie
    >zobacz znajomą twarz, nie wiedz skąd
    >po chwili olśnienie - przecież to blondyna z tego tematu xD
    >link do fb, wiek się zgadza, miasto się zgadza, dziewczyna mówi że ją zna
    >w znajomych marcel - kiśnij w środku, dziewczyna nie wie o co chodzi xd
    >czuj się stalkerem level milion :v

    Żadnych linków nie podam, ot taka ciekawostka, że tamta akcja to nie był troll xD
    link na pw or didn't happen

  3. Reklama
  4. #10533
    Avatar Dzzej
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    8,969
    Siła reputacji
    23

    Domyślny

    Sugerowanie, że korzystanie z facebooka to tylko przeglądanie głupich postów XD.

    Zbyt dużą uwagę przykładacie do tego facebooka - "ustawienie związku, bleee, dziecinada". Toż to zwykłe kliknięcie, skoro dziewczyna chce sobie ustawić to niech ustawi, co za problem?

  5. #10534

    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Katowice
    Posty
    7,006
    Siła reputacji
    22


  6. #10535
    Avatar maciek600
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Tychy/Ratoath/Thais
    Posty
    742
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj 2Fast4You napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ciekawe czy idziemy do kina czy na film >.>

  7. #10536
    Avatar Mazakowaty Flamaster
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    WLKP
    Wiek
    30
    Posty
    1,717
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Cytuj Rikimaru Uh napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Szukała bolca, widocznie już znalazła skoro Ci tak powiedziała :v
    lepszego ladniejszego bogatszego. Sory morda, taki mamy klimat na torgu.
    kolejny trafił w 10 xD (tylko z tym ze kogoś juz znalazła bo reszta argumentów jest za mną xD)
    drugi raz i ostatni dałem sie tej pannie nabrać na ładne oczka i mile słówka xD
    jezeli dojdzie do 3 ostatniego to ja ją wydymam i elo xd
    Ostatnio zmieniony przez Mazakowaty Flamaster : 19-07-2015, 23:28
    I Am Your Worst Nightmare!

  8. #10537
    Avatar Wielkie Zło
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    819
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj sebo92222 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Panowie ja mam z kolei taką trudną sytuację życiową chciałbym wiedzieć jak na to patrzą inne całkowicie postronne osoby.

    Jesteśmy z dziewczyną razem już od 7 miesięcy, wiadomo jak każdy związek czasami gorzej czasami lepiej, zarówno i dla mnie jak i dla niej to pierwszy partner życiowy...
    Dostaliśmy się na studia razem do jednego miasta, myślałem że to oczywiste iż wynajmiemy razem mieszkanie, kiedyś dawno dawno jak o tym rozmawialiśmy mówiła o wątpliwościach i że nie wie czy jej "mama" jej na to pozwoli, potem dostałem komentarz, iż wszystko w porządku i chyba się do tego przekonała. W momencie dostania się na studia mieliśmy świetny ogromny pokój w dobrej cenie, blisko uniwersytetu... I tu zaczęły się schody i płacz o tym, iż nie chce ze mną mieszkać ponieważ nie odczuwa takiej potrzeby, nie chce ze mną dzielić szafy ani łóżka, i chcę żeby zostało wszystko tak jak dawniej, żebyśmy spotykali się, razem się uczyli i czasem zostawali u siebie na noc... Nie wiem czy jestem jakiś spaczony, ale gdy mówimy o innych wydziałach, mieszkaniu w innych częściach miasta, to tak jak teraz załóżmy spędzamy całe 2 dni w tygodniu + 1 przez parę godzin, tak teraz wyglądałoby to tak , że spędzalibyśmy może po 2h dziennie max? O nocach nie wiadomo, bo nigdy nie wiadomo z kim będziemy mieszkać i jak sobie ułożymy lokatorów. Pomijając mój wielki ból jaki mam o to co mi zrobiła na 2 miesące przed studiami i wystawienie mnie na lodzie totalnie bez znajomych którzy idą tam mieszkać i myślami żeby odpuścić na rok i przemyśleć życie, jednak chyba zrobienie czegoś takiego przez dziewczynę nie ma sensu... Ciągłe powtórki o tym, że jeżeli chciałbym zostać to zrobię krzywdę sobie a nie jej, a jednocześnie ciągłe zapewnienia o miłości z jej strony, chęci kontynuacji dalszej znajomości, i możliwości zamieszkania w dalekiej przyszłości jeżeli będzie pewna mnie i siebie na 100% o zamieszkaniu "raz na zawsze"... Co o tym wszystkim sądzić, ja generalnie zniechęciłem się totalnie do jej osoby po tym wszystkim...
    Nie daj się wrobić w jakieś jej żałosne fazy, pójdziesz na to, to skończysz za kilka miesięcy jako pantofel. Albo mieszka z Tobą, albo jedziesz tam sam i niech sobie radzi bez Ciebie - nie odpuszczaj sobie niczego z powodu dziewczyny :)
    Cytuj SedaN* napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    kiedys jak bylem gowniarz, jakies 11lat mialem to na quo vadis nie chcieli mnie wpuscic ale bylem z kumplem i jego ojcem wiec zagadal i weszlismy (w scenach hard mielismy oczy zakrywac.. ALE BYLEM TAKI SZALONY, ZE TEGO NIE ROBILEM :])
    Programiści Torga łączcie się! Zapraszamy:
    http://webchat.freenode.net/
    kanal: #torgdevs

  9. #10538
    Avatar Egi
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    2,642
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj sebo92222 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Panowie ja mam z kolei taką trudną sytuację życiową chciałbym wiedzieć jak na to patrzą inne całkowicie postronne osoby.

    Jesteśmy z dziewczyną razem już od 7 miesięcy, wiadomo jak każdy związek czasami gorzej czasami lepiej, zarówno i dla mnie jak i dla niej to pierwszy partner życiowy...
    Dostaliśmy się na studia razem do jednego miasta, myślałem że to oczywiste iż wynajmiemy razem mieszkanie, kiedyś dawno dawno jak o tym rozmawialiśmy mówiła o wątpliwościach i że nie wie czy jej "mama" jej na to pozwoli, potem dostałem komentarz, iż wszystko w porządku i chyba się do tego przekonała. W momencie dostania się na studia mieliśmy świetny ogromny pokój w dobrej cenie, blisko uniwersytetu... I tu zaczęły się schody i płacz o tym, iż nie chce ze mną mieszkać ponieważ nie odczuwa takiej potrzeby, nie chce ze mną dzielić szafy ani łóżka, i chcę żeby zostało wszystko tak jak dawniej, żebyśmy spotykali się, razem się uczyli i czasem zostawali u siebie na noc... Nie wiem czy jestem jakiś spaczony, ale gdy mówimy o innych wydziałach, mieszkaniu w innych częściach miasta, to tak jak teraz załóżmy spędzamy całe 2 dni w tygodniu + 1 przez parę godzin, tak teraz wyglądałoby to tak , że spędzalibyśmy może po 2h dziennie max? O nocach nie wiadomo, bo nigdy nie wiadomo z kim będziemy mieszkać i jak sobie ułożymy lokatorów. Pomijając mój wielki ból jaki mam o to co mi zrobiła na 2 miesące przed studiami i wystawienie mnie na lodzie totalnie bez znajomych którzy idą tam mieszkać i myślami żeby odpuścić na rok i przemyśleć życie, jednak chyba zrobienie czegoś takiego przez dziewczynę nie ma sensu... Ciągłe powtórki o tym, że jeżeli chciałbym zostać to zrobię krzywdę sobie a nie jej, a jednocześnie ciągłe zapewnienia o miłości z jej strony, chęci kontynuacji dalszej znajomości, i możliwości zamieszkania w dalekiej przyszłości jeżeli będzie pewna mnie i siebie na 100% o zamieszkaniu "raz na zawsze"... Co o tym wszystkim sądzić, ja generalnie zniechęciłem się totalnie do jej osoby po tym wszystkim...
    Imo. Popierdolona sytuacja.

    Kochacie sie, macie mozliwosc zamieszkania razem to ona woli mieszkac sama XD
    Przyjdziesz poruchasz, zjecie cos, ale jak sie cos zepsuje to zawsze bezpiecznie spierdoli do siebie. Jak nie chce podjac tego ryzyka to znaczy, ze jednak chyba nie do konca kocha.

    Ja bym jej powiedzial, ze albo w jedna albo w druga, nie mozna miec wszystkiego. Jak nie chce z Toba mieszkac to niech spada i tyle. Co to kurwa? Jak poznam na studiach (hehe kobiety) kogos fajniejszego to nie bede musiala sie wyprowadzac i wgl latwiej bedzie sie rozstac. Zabezpiecza sie, tylko nie wiem z jakiego powodu, wybadaj teren.

  10. #10539

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    2,584
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    No dokładnie, moim zdaniem to zagrywka jej i wydaje mi się że nie traktuje cie poważnie. Wyjeżdżacie na studia do jednego miasta no to logiczne że razem mieszkacie skoro jesteście już te 7 miesięcy i zarzeka się że cie Kocha szczególnie że tak mówiła wcześniej i że chciała z toba mieszkać. Jestem pewien, że ona kalkuluje właśnie ewentualne rozstanie, poznanie kogoś innego whatever. Uwierz mi, że to nie jest łatwe ale w jedną albo w drugą strone i nie daj się nabrać na jej głupie gierki, jej zapewnienia, "ustalenia", bo bedziesz stracony i uwierz ze mozesz zostać wydymany w najmniej spodziewanym momencie i to zaboli podwójnie :) Takie jest moje zdanie i wiem że z twojej perspektywy będzie to ciężkie do zrozumienia bo ona mówi to tamto :p

  11. #10540
    Avatar MefMan
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    109
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj tibia77 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    link na pw or didn't happen
    zenadlem z wiecznego buldupowicza. Oczywiscie redbag
    Cytuj incb napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    jedno z najgorszych uzyc strzalek memicznych jakie widzialem

  12. #10541

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    2,584
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    No i tyle możemy ci powiedzieć przez internet. Sam musisz ją rozgryźć co tak naprawdę ma w głowie. Chociaż wiem że tego typu gadanie niby to puste słowa ale jeżeli gada tak to coś jest na rzeczy.

  13. #10542
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    4
    Posty
    16,026
    Siła reputacji
    27

    Domyślny

    Cytuj MefMan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    zenadlem z wiecznego buldupowicza. Oczywiscie redbag
    Chyba nie wszedł, bo nie dostałem. Popraw.

  14. #10543
    Avatar kl4udyna
    Data rejestracji
    2014
    Położenie
    wygodne
    Posty
    498
    Siła reputacji
    10

    Domyślny

    Cytuj sebo92222 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Panowie ja mam z kolei taką trudną sytuację życiową chciałbym wiedzieć jak na to patrzą inne całkowicie postronne osoby.

    Jesteśmy z dziewczyną razem już od 7 miesięcy, wiadomo jak każdy związek czasami gorzej czasami lepiej, zarówno i dla mnie jak i dla niej to pierwszy partner życiowy...
    Dostaliśmy się na studia razem do jednego miasta, myślałem że to oczywiste iż wynajmiemy razem mieszkanie, kiedyś dawno dawno jak o tym rozmawialiśmy mówiła o wątpliwościach i że nie wie czy jej "mama" jej na to pozwoli, potem dostałem komentarz, iż wszystko w porządku i chyba się do tego przekonała. W momencie dostania się na studia mieliśmy świetny ogromny pokój w dobrej cenie, blisko uniwersytetu... I tu zaczęły się schody i płacz o tym, iż nie chce ze mną mieszkać ponieważ nie odczuwa takiej potrzeby, nie chce ze mną dzielić szafy ani łóżka, i chcę żeby zostało wszystko tak jak dawniej, żebyśmy spotykali się, razem się uczyli i czasem zostawali u siebie na noc... Nie wiem czy jestem jakiś spaczony, ale gdy mówimy o innych wydziałach, mieszkaniu w innych częściach miasta, to tak jak teraz załóżmy spędzamy całe 2 dni w tygodniu + 1 przez parę godzin, tak teraz wyglądałoby to tak , że spędzalibyśmy może po 2h dziennie max? O nocach nie wiadomo, bo nigdy nie wiadomo z kim będziemy mieszkać i jak sobie ułożymy lokatorów. Pomijając mój wielki ból jaki mam o to co mi zrobiła na 2 miesące przed studiami i wystawienie mnie na lodzie totalnie bez znajomych którzy idą tam mieszkać i myślami żeby odpuścić na rok i przemyśleć życie, jednak chyba zrobienie czegoś takiego przez dziewczynę nie ma sensu... Ciągłe powtórki o tym, że jeżeli chciałbym zostać to zrobię krzywdę sobie a nie jej, a jednocześnie ciągłe zapewnienia o miłości z jej strony, chęci kontynuacji dalszej znajomości, i możliwości zamieszkania w dalekiej przyszłości jeżeli będzie pewna mnie i siebie na 100% o zamieszkaniu "raz na zawsze"... Co o tym wszystkim sądzić, ja generalnie zniechęciłem się totalnie do jej osoby po tym wszystkim...
    Z jednej strony może być tak, jak mówią wyżej, to jej pierwszy związek, może czuje że się nie wyszalała i czuje że kogoś pozna na studiach. Z drugiej jednak dziewczyna na prawdę może nie być gotowa na wspólne zamieszkanie, przypominam że nawet rok nie jesteście ze sobą a dla wielu ludzi to jest za wcześnie. Wiele par nie chce ze sobą mieszkać w trakcie studiów i jest to rzecz zupełnie normalna, widziałam już wiele przypadków mówiących że po prostu mają na to czas. Dziewczyna być może ułożyła sobie w głowie taki plan że chciałaby już po studiach się ustatkować i nie widzę w tym nic nienormalnego. Odpuść sobie trochę, idź normalnie na te studia i zobacz jak to wszystko się rozwinie, jeżeli dziewczyna zrobi jak w pierwszym przypadku to przynajmniej poznasz masę nowych ludzi i nie zostaniesz ze wszystkim sam jak palec.

  15. #10544
    Avatar zizou
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Rzeszów
    Posty
    668
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj sebo92222 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Panowie ja mam z kolei taką trudną sytuację życiową chciałbym wiedzieć jak na to patrzą inne całkowicie postronne osoby.

    Jesteśmy z dziewczyną razem już od 7 miesięcy, wiadomo jak każdy związek czasami gorzej czasami lepiej, zarówno i dla mnie jak i dla niej to pierwszy partner życiowy...
    Dostaliśmy się na studia razem do jednego miasta, myślałem że to oczywiste iż wynajmiemy razem mieszkanie, kiedyś dawno dawno jak o tym rozmawialiśmy mówiła o wątpliwościach i że nie wie czy jej "mama" jej na to pozwoli, potem dostałem komentarz, iż wszystko w porządku i chyba się do tego przekonała. W momencie dostania się na studia mieliśmy świetny ogromny pokój w dobrej cenie, blisko uniwersytetu... I tu zaczęły się schody i płacz o tym, iż nie chce ze mną mieszkać ponieważ nie odczuwa takiej potrzeby, nie chce ze mną dzielić szafy ani łóżka, i chcę żeby zostało wszystko tak jak dawniej, żebyśmy spotykali się, razem się uczyli i czasem zostawali u siebie na noc... Nie wiem czy jestem jakiś spaczony, ale gdy mówimy o innych wydziałach, mieszkaniu w innych częściach miasta, to tak jak teraz załóżmy spędzamy całe 2 dni w tygodniu + 1 przez parę godzin, tak teraz wyglądałoby to tak , że spędzalibyśmy może po 2h dziennie max? O nocach nie wiadomo, bo nigdy nie wiadomo z kim będziemy mieszkać i jak sobie ułożymy lokatorów. Pomijając mój wielki ból jaki mam o to co mi zrobiła na 2 miesące przed studiami i wystawienie mnie na lodzie totalnie bez znajomych którzy idą tam mieszkać i myślami żeby odpuścić na rok i przemyśleć życie, jednak chyba zrobienie czegoś takiego przez dziewczynę nie ma sensu... Ciągłe powtórki o tym, że jeżeli chciałbym zostać to zrobię krzywdę sobie a nie jej, a jednocześnie ciągłe zapewnienia o miłości z jej strony, chęci kontynuacji dalszej znajomości, i możliwości zamieszkania w dalekiej przyszłości jeżeli będzie pewna mnie i siebie na 100% o zamieszkaniu "raz na zawsze"... Co o tym wszystkim sądzić, ja generalnie zniechęciłem się totalnie do jej osoby po tym wszystkim...
    Przecież to idiotyczny pomysł według mnie, dwóch moich ziomków zdecydowało się na to i obaj w tym roku szukali nowego mieszkania, jednemu dziewczyna wręcz kazała się wyprowadzić ( był z nią jeszcze w liceum) a drugi nie wytrzymał tego psychicznie. Obaj powiedzieli, że drugi raz nigdy by tego nie zrobili. Poza tym chcesz jej zabrać cały wolny czas który może poświęcić tylko sobie a będzie go musiała spędzić z Tobą, ja ją rozumiem i ty też powinieneś to zrobić.
    Ostatnio zmieniony przez zizou : 20-07-2015, 06:38

  16. #10545
    Avatar Venzet
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Wwa
    Posty
    1,592
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Mieszkanie z dziewczyną "od razu" jest bez sensu. Ogolnie miec dziewczyne juz na pierwszym roku jest bez sensu. Nie bedziesz wiedzial, co to zycie studenckie, wyjscia, dobra impreza itd.

    Sorry za brak polskich znakow.
    "I don't get lucky..I make my own luck and it's bleeding you dry."

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 3 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 3 gości)

Podobne tematy

  1. House M.D - dyskusja o serialu.
    Przez murphy w dziale Filmy, seriale i telewizja
    Odpowiedzi: 1823
    Ostatni post: 01-06-2012, 22:22
  2. Dyskusja dotycząca ulepszenia Knighta
    Przez rycekrox21 w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 53
    Ostatni post: 01-09-2010, 09:48
  3. War system - dyskusja..
    Przez Pyroflames w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 26-10-2009, 16:50
  4. Mity, regulamin - dyskusja.
    Przez Aqualek w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 106
    Ostatni post: 12-08-2008, 10:27

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •