Osiem najczęstszych błędów popełnianych przez mężczyzn w relacjach z kobietami.
Odpowiedzi dotyczyły zarówno randek jak i związków, a żeby je uzyskać obiecałem zostać ich wiernym podnóżkiem. Doceńcie to! (Najlepiej podsyłając mi swoje siostry.) Oto nasze wady:
1. „Facet powinien dać dziewczynie poznać, że jest ona dla niego kimś ważnym, a nie rozglądać się za innymi kobietami.”
Przeciwieństwo tego najczęściej widać tam gdzie jest dużo kobiet, czyli w klubach i modnych pubach. Można tam poobserwować jak faceci taśmowo podbijają do panien, nawet nie bardzo zwracając na nie uwagę. Wygląda to tak samo słabo, jak kiedy kobiety w nadmorskich kurortach, szukają kogokolwiek byle miał penisa i chciał go użyć albo jak najebani goście zaczepiają na przystankach wszystko co się rusza i wygląda jakby miało piersi. Nikt nie lubi być traktowany przedmiotowo w takim stopniu. Nawet relacje oparte tylko na seksie nie przejdą, jeśli cały czas będziesz szukał innych otworów, wagin czy dziur po sękach, zamiast co jakiś czas skupić się na jednej kobiecie (chociażby po to żeby dać jej seks). Jeśli podchodzisz do dziewczyny tylko dlatego, że ma cipkę, to skuteczniej będzie pójść na dziwki. Jeśli jednak zwracasz uwagę na coś jeszcze, to podchodź do lepszych kobiet, tak żeby naprawdę być zainteresowanym. Jeśli na randce nie okaże się wystarczająco dobra, to zdecyduj czy chcesz siedzieć z nią czy z inną dziewczyną i zrób to. Nie marnuj swojego i jej czasu.
2. „Nie starają się rozumieć kobiet, a każde zachowanie skądś się bierze. Czasem warto spróbować nas zrozumieć i zapytać, a nie z góry zakładać że jesteśmy nielogiczne.”
Kiedy na studiach miałem prawo rodzinne musieliśmy chodzić do sądów. Na większość rozpraw nie można było wejść, ale zawsze można było porozmawiać z sędziami. Wiecie co według sędziów kobiety najczęściej podawały jako przyczyny rozwodów?
1) Nie słuchał mnie.
2) Nie mogliśmy się porozumieć.
Powinno być dla was jasne, że każde nasze zachowanie wywołuje odpowiednią reakcję po stronie kobiet. Legendarne bóle głowy tuż przed seksem, zespół napięcia przedmiesiączkowego, zdrady czy kłótnie to przykłady zachowań, które też w czymś mają swoją przyczynę. Jasne, że nie jesteś odpowiedzialny za wszystko, bo to byłaby paranoja, ale myślę, że to nie przypadek, że nigdy żadna z moich dziewczyn nie odmówiła mi seksu, nie wyżywała się na mnie podczas okresu, ani nie traktowała jak misia, czy inne ścierwo. Założę się, że w dużej ilości złych sytuacji, to najpierw ty wciskałeś swoim kobietom syf, a dopiero później dostawałeś go od nich.
3. „Porównują do innych kobiet, co jest złe nawet kiedy to ja wypadam lepiej. Równie złe jest chwalenie się seks podbojami i fantami po byłych.”
Zastanów się, jakie ma znaczenie to co było wcześniej? To już przeszłość, a każda kobieta zasługuje na czyste konto, bez wszystkich uprzedzeń jakie nabyłeś w relacjach z innymi kobietami. Co z tego, że któraś z jej poprzedniczek lepiej robiła loda, zdradziła cię, była mądrzejsza, świetnie tańczyła albo była wredną suką? To było. Rozstaliście się z jakichś powodów, bo ona też nie była ideałem, więc porównywanie na nic ci się to nie przyda. Nowa kobieta, to całkiem nowa historia, więc opowiedz ją jak najlepiej, nie mieszając z żadnymi innymi. Każdy zasługuje na równe szanse i równe traktowanie. Kiedy jesteś autentycznie zainteresowany, traktuj nową kobietę właśnie jak NOWĄ kobietę i daj jej szansę, a jeśli chwalisz się innymi dziewczynami po to żeby się dowartościować (dobrze wiem, że robisz to właśnie dlatego), to lepiej przestań, pozerze.
4. „Stają się leniwi…”
W sumie to naturalne i już o tym kiedyś pisałem. Po pierwszym seksie, u facetów zazwyczaj da się zauważyć jedną z dwóch postaw: albo angażują się na maksa (a wy nazywacie ich misiami) albo stają się kanapianymi ziemniakami (którzy pozostają w silniejszym w związku z komputerem niż z tobą). Z kobietami jest tak, że im dłużej trwa związek tym bardziej się angażują. Właśnie dlatego dziewczyna mojego przyjaciela, po trzech latach związku, dalej mu gotuje, dba o niego, robi mu niespodzianki i miłe rzeczy, podczas gdy on nawet nie ma ochoty jej porządnie wydymać. Ale ty nie bądź leniwy! Dawaj siebie kobiecie, trochę mniej niż ona chce, ale pamiętaj też, że ZAWSZE kiedy uznasz jakąś kobietę za pewną – właśnie wtedy ją tracisz. Tak zrobili jej wszyscy poprzedni faceci.
5. „Popadają w rutynę, zaniedbują relację, przestają uwodzić, starać się…”
Faceci nie tyle zaniedbują relację, co zaczynają w końcu być sobą (o tym pisałem w „Zasadach związków„), a wy orientujecie się, że go nie znacie. Większość facetów na samym początku relacji, cały czas udaje kogoś innego. Osoba, w której wy się zakochujecie lub z którą zaczynacie budować relację nie istnieje. Nie ma tego kulturalnego, męskiego, towarzyskiego gościa, a zamiast niego jest gość, który zaraz po seksie z tobą odwróci się na drugi bok i włączy telewizor.Jeśli wszystko od początku przebiega na luzie i bez spiny, to dalsza część związku wygląda tak samo jak wyglądała na początku. Nie ma tam czego zaniedbywać, bo wszyscy dalej przejawiają te same cechy charakteru: są spontaniczni w ten sam sposób, mają takie samo poczucie humoru i sposoby spędzania wolnego czasu. Im szybciej oboje wprowadzicie się do swojego prawdziwego życia tym lepiej. Robienie różnych rzeczy na pokaz nie ma sensu. To tak jakbyś lubił jazzowe, małe knajpki, a chcąc zrobić wrażenie na lasce, chodził do nadętych, burżujskich restauracji, w których masz ochotę wbić kelnerowi widelec w szyję. Tak szczerze – ile czasu byś wytrzymał?
6. „Są mało zdecydowani i pytają dziewczyny o błahe sprawy: na ławce czy na kocu/w cieniu czy na słońcu/lody czy wata cukrowa.”
To pierwsza rzecz jaką powie ci prawie każda kobieta. Ludzie generalnie (nie tylko kobiety) lubią jak się za nich decyduje i prowadzi, bo mają problemy z określeniem czego chcą i przejmują się opinią innych ludzi. Mnie to bardzo cieszy, bo dzięki temu odkąd pamiętam, niemal zawsze dostaję to czego chcę, podczas gdy inni dostają to co im los zrzuci z resztek moich osiągnięć. Czy to nie piękne, że możesz robić co chcesz? Prowadzić kobiety gdzie chcesz? Widzieć jak się cieszą z tego co ty oraz czują się przy tobie swobodnie i bezpiecznie? Czy nie jest świetnie robić z nimi to co chcesz? Za każdym razem tak jest, jeśli wcześniej będziesz wiedzieć czego chcesz. Najpierw słuchaj siebie, później prowadź ludzi.
7. „Nie rozumieją, że kobiety też mają kolegów. Między zazdrością, a brakiem zaufania jest cienka granica!”
Jeśli twoja dziewczyna spotyka się ze znajomymi, z którymi się spotykała zanim poznała ciebie, to jaki masz problem? Gdyby byli wystarczająco dobrzy, to byłaby z nimi, a nie z tobą. Jeśli poznała ich później, to zamiast robić jej wyrzuty: „BĄDŹ LEPSZY!” W obu przypadkach przestań być przerażoną, płaczącą i nie radzącą sobie męską pizdą!
8. „Nie potrafią doprowadzić spraw do końca.”
Kiedy słucham kobiet, mam czasem ochotę wyciągnąć chusteczkę i płakać nad ich smutną przeszłością. Mam tak szczególnie kiedy wykrzykują: „Nie sądziłam, że to zrobisz!” albo „Chciałam tego, ale nie wiedziałam, że będziesz na tyle odważny!” Zazwyczaj kobiety spotykają facetów miękkich jak plastelina, którzy dużo mówią, a mało robią. Spotykają się z kobietą, rozmawiają o seksie, dotykają i nakręcają, aż będzie z podniecenia zdejmowała majtki przez głowę, a wtedy mówią, że muszą iść robić pranie, zamiast doprowadzić sprawy do końca. Ci sami faceci najczęściej się chwalipiętami, bo wtedy przynajmniej w swojej głowie robią coś dobrze. Zgrywają też chojraków, a kiedy robi się niebezpiecznie, uciekają jak mali chłopcy. Czasem są nawet na tyle bezczelni żeby grozić, ale nie ma się czego bać. Tego też nie zrobią, tak samo jak reszty. Pamiętaj: Zawsze rób to, co mówiłeś że zrobisz (albo odetnij sobie penisa i nakarm nim swojego psa).
SEKS
Otrzymaliśmy dwie ważne rady, które właściwie mówią nam jaki jest przepis na udany seks:
1) „żebrzą o seks, zamiast rozpalić nas tak, żebyśmy zaczęły błagać o seks”
2) „używają słitaśnych określeń, podczas dzikiego seksu. Zamiast „Jesteś moją suką!” mówią „słoneczko/kwiatuszku”
Zastanawialiście się kiedyś dlaczego każda kobieta lubi seks od tyłu, który jest uważany za najbardziej dominującą pozycję? Nie wiem jak dla was, ale dla mnie nie jest to ani szczególnie wygodne, ani przyjemne, a KAŻDA kobieta jaką do tej pory poznałem, wręcz domagała się, żebym ruchał ją w tej pozycji, ciągnął za włosy, gryzł i dawał klapsy. Kobiety chcą być uległe. Myślisz, że dlaczego lubią robić loda klęcząc? To przecież postawa, którą przyjmowali lennicy wobec feudałów i którą przyjmują modlący się ludzie. Seks to sposób zaznaczania władzy i własności, a jak to lepiej zrobić niż mówiąc: „Jesteś moją suką!”? Chcesz mówić: „Jesteś moim słoneczkiem!” podczas gdy jej jęki będą sprawiać, że żyrandol wibruje? Niewiele możesz poradzić na to, że kobiety lubią być czasem konkretnie zerżnięte, a nie „pokochane”. Jeśli jesteś romantykiem, to pisz łzawe wiersze, o kobietach których i tak byś nie zaspokoił, a najlepiej się powieś – przynajmniej twoje chałturnicze tomiki będą lepiej się sprzedawać.
Zakładki