Reklama
Strona 351 z 1272 PierwszaPierwsza ... 251301341349350351352353361401451851 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 5,251 do 5,265 z 19069

Temat: Dyskusja o relacjach damsko-męskich

  1. #5251
    Avatar Magoo
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Białystok
    Wiek
    31
    Posty
    1,492
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj KrystianeK napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ciało puszczone raz, puszcza się cały czas.

    Nawet jeśli chciałoby się wybaczyć, to i tak myśl o tym nigdy nie będzie dawała spokoju, zawsze będzie się już nieufnym, a cała ta sytuacja będzie tylko powoli niszczyła nas psychicznie. Wiadomo, że jak się kogoś kochało, to trudno się rozstać, ale po zdradzie związek nigdy nie będzie taki sam.
    Dokladnie. Ja to w sumie sie rozstalem, bo od dawna przestalem ufac mojej owczesnej dziewczynie, bo znalazla sobie "bliskiego" kolege z grupy jakos 1,5 roku temu i podejrzewalem, ze cos sie kreci za moimi plecami (nie ze zdradzala czy cos, ale po prostu ot spotkania z kolega). Najgorsze bylo to, ze w tym czasie przebywalem zagranica i nic nie moglem zrobic. Byla ostra jazda, jej niby zalezalo to zeby to pokazac przyleciala do mnie na 1 dzien do Brukselii (last minute, wiec troche sie wykosztowala), ale dalej odpierdalala tak samo. Pozniej rozlaka kilkumiesieczna, przejrzala na oczy, ja probowalem jej zaufac, ale takie akcje ciagle siedza gdzies w psychice. Nie ze jej wybaczylem, po prostu chcialem z nia dalej byc, bo to super dziewczyna i myslalem, ze wszystko sie ulozy, ale doslownie przez ostatni rok w tym "zwiazku" nie dzialo sie nic. Nie ufalem jej kompletnie, bo w glebi duszy podejrzewalem, ze dalej gra na dwa fronty. Nie, ze sie ciagle pytalem co robila, gdzie byla i z kim, ale po prostu po takich krzywych akcjach nie da sie zaufac. Wczoraj pisalem na torgu w temacie o facebooku czy mozna sprawdzic kiedy ktos dodal jakis tam czas temu znajomego. No i moja byla miala w znajomych tego typa co kiedys tam poznala na studiach i jego brata, to w sumie chuj, bo to juz ponad rok temu bylo, ale... wczoraj sie nudzac wieczorem zobaczylem, ze ten brat tego typa ma dziewczyne, ktora moja byla dodala na fb w tym roku w styczniu, a jak niby sie z nimi kurwa nie widzac, one sie poznaly? XD W sumie w chuj teraz wsadzam takie cos, ale jej zawsze powtarzalem, ze jak chcesz cos krecic na boku to sie rozstan, bo takie akcje za plecami troche szkaluja psychike. W sumie od czasow rozlaki, po powrocie do siebie tego zwiazku nie bylo, nie mialem nadziei, ale niepotrzebnie tak to ciagnalem.

    Ktos tam pytal sie co zrobic jak sie przestaje ufac partnerowi. Nigdy juz mu nie zaufasz, zawsze bedziesz czuc niepewnosc, wiec poki to wczesny zwiazek to go skoncz, bo takie mysli nigdy z ciebie nie wyjda, no chyba, ze przestanie ci zalezec po 2 czy 3 latach ilu partnerow seksualnych miala.
    Ostatnio zmieniony przez Magoo : 16-09-2014, 09:19

  2. #5252
    Avatar bieluu
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Lublin
    Posty
    78
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Cytuj SedaN* napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    w sensie przespała się z kimś? nigdy nie mialem takiej sytuacji i nawet sie nie zastanawialem, ale jaki to musi byc przej*bany ból wyobrazac sobie swoją dziewczynę gdy wchodzi w nią jakis typ oO
    Przelizala się z jakimś typem, ale zdrada to zdrada. A najbardziej mnie wkurwilo, że to przez jakąś kurwa grę prawda czy wyzwanie. Zalamalem się, ale sama od razu mi się przyznała. Ale co z tego jak straciłem zaufanie do niej i chuj wie czy by mi tego nie zrobiła znów. Nie chciała mi powiedzieć nawet kto to, jakbym się dowiedział to typa bym zajebał. Ale bylem jej pierwszym chłopakiem i z tego co mówili w koło miała duże wzięcie tylko ze wszystkich zlewala.
    Today i will do what others won't so tomorrow i can accomplish what others can't

  3. Reklama
  4. #5253
    Avatar KrystianeK
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    .
    Wiek
    33
    Posty
    1,147
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Gorzej, gdy nie ufasz partnerowi, mimo, że tak na prawdę nie daje Ci ku temu większych powodów.

    Ja często się na tym łapie i trochę mi z tym źle. Wiem, że jest to efekt poprzednich związków i przez to jestem strasznie przewrażliwiony, a podświadomość od razu wyłapuje pewne "sygnały".

    Cytuj bieluu napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A najbardziej mnie wkurwilo, że to przez jakąś kurwa grę prawda czy wyzwanie.
    Kredki w głowie. Nie warto tracić nerwów, bo to raczej nie była dobra opcja na przyszłą żonę.
    Ostatnio zmieniony przez KrystianeK : 16-09-2014, 09:36

  5. #5254

    Data rejestracji
    2014
    Posty
    413
    Siła reputacji
    10

    Domyślny

    Cytuj bieluu napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Przelizala się z jakimś typem, ale zdrada to zdrada. A najbardziej mnie wkurwilo, że to przez jakąś kurwa grę prawda czy wyzwanie. Zalamalem się, ale sama od razu mi się przyznała. Ale co z tego jak straciłem zaufanie do niej i chuj wie czy by mi tego nie zrobiła znów. Nie chciała mi powiedzieć nawet kto to, jakbym się dowiedział to typa bym zajebał. Ale bylem jej pierwszym chłopakiem i z tego co mówili w koło miała duże wzięcie tylko ze wszystkich zlewala.

    No to trzeba sie obrocic na piecie i olac tego imprezowego czorta. Daj pan spokoj, jesli myslisz pan o powaznej relacji a nie tylko o stukaniu.

  6. #5255
    Avatar Srajtasma
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Ziemia
    Wiek
    33
    Posty
    313
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    w ogóle najlepiej już na początku ustalać na ile sobie można pozwalać bo im więcej będzie niedopowiedzeń tym większe kwasy wyjdą po jakimś czasie

    ja ostatnio spotkałem się z koleżanką do której startowałem, myślałem, że ona też czegoś chce a tu po pierwszym spotkaniu pisze mi, że, jestem fajnym kolegą ale nie szuka chłopaka, chce być sama, musi sobie życie osobiste poukładać itd. itp.
    I bardzo dobrze, że mi to napisała bo ja nie szukam koleżanki więc znajomość ukróciłem :) dobrze, że na tym etapie a nie kiedy w grę wchodziłyby większe emocje i uczucia
    absolutely the greatest!



  7. #5256
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    22
    Posty
    13,883
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Cytuj ask napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    witam, sorry ze sie wtracam w temat, czytam go regularnie od jakichs 200 stron jak i inne rzeczy na owionie lecz sam przejde do rzeczy
    jestem z dziewczyna ponad 4 miesiace, nie jest to duzo jakos dla was ( jak wy macie po 5000 lat dziewczyne, ale nvm) chodzi mi o to, że ostatnio rozmawialismy ile miala partnerow do sexu ze to nazwe po imieniu i sie okazalo ze przede mna bylo jakos 4/5,ma 20 lat dopiero, do mnie mowi ze mnie kocha itp, ja tez cos do niej czuje ale tzw meska duma mi nie pozwala o tym myslec, niew iem co bedzie potem i co powinienem zrobic?. pzdr
    Jezu to straszne. Kurwa co wy tutaj macie za rozkminy. Typiara w ciagu 2-3 lat swojej aktywnosci seksualnej poszla z 5 razy do lozka i od razu trzeba z nia zrywac i olaboga jaka przejebana. Prawda jest taka, ze wiekszosc tych waszych dziewczynek cnotek nie wydymek wali wam klamstwa prosto w twarz, ze jestescie "jej drugim" w tym temacie, ona w ogole nic nie potrafi i jest jakby dziewica, a pierwszy raz to byl przypadek z jakims wstretnym chujem, ktory ja skrzywdzil. Chuja prawda, a wy w to wierzycie.
    Co za roznica, wazne jak zachowuje sie obecnie, a nie to, ze dala sie 4 gosciom zaruchac wczesniej, kazdy kto nie jest stulejarzem mentalnym mial co najmniej tyle partnerek w wieku 20-21 lat to znaczy, ze wiekszosc z nas to pospolite dziwkarze?
    Ale jesli Ty rozkminiasz koniec zwiazku (XDDDDDDDDDDDD) z tego powodu to moze lepiej sie rozstancie bo dziewczyna nie bedzie miec fajnego zycia skoro z takiego czegos robisz problem... a na waszej drodze stana duzo, duzo powazniejsze.

    Cytuj SedaN* napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    w sensie przespała się z kimś? nigdy nie mialem takiej sytuacji i nawet sie nie zastanawialem, ale jaki to musi byc przej*bany ból wyobrazac sobie swoją dziewczynę gdy wchodzi w nią jakis typ oO
    Troche chujowo, ale pod warunkiem, ze nie jestes jakims sado masochista to przynajmniej nie ma tych rozkmin w stylu bol po rozstaniu itp tylko przychodzi to z nieklamana latwoscia.


    Cytuj KokoDzambo napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Moze tez jestem staroswiecki ale nie moglbym zaufac takiej dziewczynie. Chociaz znałem taką ci w wieku 16/17 lat miala juz 4 partnerów xD
    Obstawiam też, ze mogla zanizyc troche ilosc swoich partnerów. Nie wiem co bym zrobil, bo nie bylem w takiej sytuacji. Moja narzeczona mowila mi, ze miala tylko jednego partnera ale gdyby teraz mi powiedziala, po ponad 3 latach, ze jednak miala 4 zamiast tego jednego to wkurwilbym sie niesamowicie, ze mnie okłamała ale dalej bym z nią był.
    Ale ja tez mam tak nasrane w głowie, ze dla mnie kobieta powinna się "szanować" o ile tak to mozna nazwac a z drugiej strony wiem, ze ma tez swoje potrzeby. Jedynie jakich dziewczyn nie szanuję, to takich, które dają dupy po klubach albo gdzie za klubem się wypinają a pozniej wracaja potanczyc i jak to fajnie bylo.

    Takie dziwki ktore daja za darmo. Tez są takie potrzebne.
    Taak, miala jednego. Kazda Ci tak kurwa powie czaisz? To jest jedna z najbardziej podstawowych odpowiedzi w repertuarze kobiet. Jak przypadkiem z nia zerwiesz i znajdziesz jakas w wieku 30 lat to chocby ciagla lepiej od Sashy Grey to i tak powie Ci, ze przed Toba byl tylko ten jeden jedyny. Deal with it.
    A bierze sie to pewnie z takiego wlasnie zjebanego podejscia wiekszosci kolesi to i one sie wstydza faktow.
    Ostatnio zmieniony przez Master : 16-09-2014, 10:28
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  8. #5257

    Data rejestracji
    2010
    Posty
    2,657
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj bieluu napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Przelizala się z jakimś typem, ale zdrada to zdrada. A najbardziej mnie wkurwilo, że to przez jakąś kurwa grę prawda czy wyzwanie. Zalamalem się, ale sama od razu mi się przyznała. Ale co z tego jak straciłem zaufanie do niej i chuj wie czy by mi tego nie zrobiła znów. Nie chciała mi powiedzieć nawet kto to, jakbym się dowiedział to typa bym zajebał. Ale bylem jej pierwszym chłopakiem i z tego co mówili w koło miała duże wzięcie tylko ze wszystkich zlewala.
    Ta, znam to ;p

    W sumie powiem szczerze, że w pewien sposób ciesze się, że mnie spotkała podobna historia. Nauczyła mnie dwóch ważnych rzeczy:

    1) Nigdy nie stawiaj zaufania va banque
    2) Pamiętaj o swoim życiu, nigdy nie wiesz kiedy ktoś inny z niego wyleci ;)

    Co do kolegi wyżej, to polecam po prostu dać sobie czas. Ja wiem, że to bardzo boli, ale przejdzie, a wtedy wyjdzie się z tego silniejszy, dużo, dużo silniejszy ;)

  9. #5258
    Avatar Astinus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    29
    Posty
    5,066
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Alex Fortune napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    W sumie powiem szczerze, że w pewien sposób ciesze się, że mnie spotkała podobna historia. Nauczyła mnie dwóch ważnych rzeczy:

    1) Nigdy nie stawiaj zaufania va banque
    2) Pamiętaj o swoim życiu, nigdy nie wiesz kiedy ktoś inny z niego wyleci ;)

    Co do kolegi wyżej, to polecam po prostu dać sobie czas. Ja wiem, że to bardzo boli, ale przejdzie, a wtedy wyjdzie się z tego silniejszy, dużo, dużo silniejszy ;)
    Potwierdzam i podpisuję się ręcyma i nogami.

    Jak straciłeś zaufanie do dziewczyny, to już kaplica, imo nie ma co dalej w to brnąć. Tego nie da się odbudować ot tak, a przez cały ten czas będziesz się męczył. Czy dziewczyna, która przelizała się z innym gościem grając w jakieś gówno, warta jest takiej męczarni? Odpowiedz sobie sam, ale ja bym jej kazał spierdalać i jak najszybciej o niej zapomniał. Serio, nie ma co się taplać w gównie.

  10. #5259
    Avatar KrystianeK
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    .
    Wiek
    33
    Posty
    1,147
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Alex Fortune napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    2) Pamiętaj o swoim życiu, nigdy nie wiesz kiedy ktoś inny z niego wyleci ;)
    Myślę, że każda kto chce stworzyć zdrowy związek powinien sobie to powtarzać rano, w południe i wieczorem i kiedy tylko może. Takie podejście ma same plusy.

    Po pierwsze, gdy coś pójdzie nie tak, nie zostajemy z niczym.
    Po drugie jeśli robimy coś dla siebie rośnie nasza wartość i pewność siebie, dzięki czemu możemy uniknąć chorobliwej zazdrości o partnera, bo jak nie ten doceni, to doceni inny, chętnych nie zabraknie :)
    Po trzecie jesteśmy interesujący dla partnera, jeśli robimy coś WOW to zawsze jest ten element, którym partner może się pochwalić przed innymi i nasza wartość rośnie.
    Po czwarte, jak trochę zatęsknimy za sobą to milej i intensywniej spędzać będziemy wspólne chwilę.
    I pewnie wiele, wiele innych :)

    Nie jest łatwo, zwłaszcza na początku, gdy jesteśmy na haju zauroczenia wprowadzić to w życie (sam coś o tym wiem), ale na prawdę warto próbować i cieszyć się późniejszymi efektami :)

    Naszła mnie też refleksja na temat chorobliwej zazdrości. Na zdrowy rozum, kiedy łatwiej zawieźć czyjeś zaufanie? Wtedy, gdy partner go do nas nie ma, zamyka nas w klatce, stawia zakazy, czy wtedy, gdy nam ufa i wie, że nie zrobimy głupstwa? Odpowiedź nasuwa się sama - nie można zawieźć czyjegoś zaufania, gdy go tak na prawdę nie ma, dlatego zamykając partnera w klatce zakazów paradoksalnie ułatwiamy mu sprawę.
    Ostatnio zmieniony przez KrystianeK : 16-09-2014, 12:45

  11. #5260
    Avatar Magoo
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Białystok
    Wiek
    31
    Posty
    1,492
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj KrystianeK napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Myślę, że każda kto chce stworzyć zdrowy związek powinien sobie to powtarzać rano, w południe i wieczorem i kiedy tylko może. Takie podejście ma same plusy.

    Po pierwsze, gdy coś pójdzie nie tak, nie zostajemy z niczym.
    Po drugie jeśli robimy coś dla siebie rośnie nasza wartość i pewność siebie, dzięki czemu możemy uniknąć chorobliwej zazdrości o partnera, bo jak nie ten doceni, to doceni inny, chętnych nie zabraknie :)
    Po trzecie jesteśmy interesujący dla partnera, jeśli robimy coś WOW to zawsze jest ten element, którym partner może się pochwalić przed innymi i nasza wartość rośnie.
    Po czwarte, jak trochę zatęsknimy za sobą to milej i intensywniej spędzać będziemy wspólne chwilę.
    I pewnie wiele, wiele innych :)

    Nie jest łatwo, zwłaszcza na początku, gdy jesteśmy na haju zauroczenia wprowadzić to w życie (sam coś o tym wiem), ale na prawdę warto próbować i cieszyć się późniejszymi efektami :)

    Naszła mnie też refleksja na temat chorobliwej zazdrości. Na zdrowy rozum, kiedy łatwiej zawieźć czyjeś zaufanie? Wtedy, gdy partner go do nas nie ma, zamyka nas w klatce, stawia zakazy, czy wtedy, gdy nam ufa i wie, że nie zrobimy głupstwa? Odpowiedź nasuwa się sama - nie można zawieźć czyjegoś zaufania, gdy go tak na prawdę nie ma, dlatego zamykając partnera w klatce zakazów paradoksalnie ułatwiamy mu sprawę.
    Gdybym mogl to bym ci dawal za kazdego posta zielona torbe, bo zajebiscie kminisz. Co do ostatniego, to ja tak wlasnie sie przejechalem. Nigdy nie stawialem dziewczynie zakazow, biegala sama po klubach z kolezankami, czasami wyjscia grupowe z ludzmi ze studiow i wreszcie wyczula ten moment, tylko ze ja w mig wywnioskowalem co sie dzieje i zaczely sie klotnie, ale oczywiscie najlepiej powiedziec "wez przestan, nic sie nie dzieje, mozesz mi zaufac" i tak skonczylo sie moje zaufanie. Naprawde jej ufalem i jak ja znam to myslalem, ze doceni to, ze daje jej wolna reke kiedy mnie nie ma i nie ograniczam do siedzenia w domu czy zeby wymykala sie, ale z wyrzutami sumienia, ze mnie oklamuje, tak wiec trzeba ufac, ale nigdy w 100%.
    Ostatnio zmieniony przez Magoo : 16-09-2014, 12:51

  12. #5261
    Avatar KrystianeK
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    .
    Wiek
    33
    Posty
    1,147
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Magoo napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Co do ostatniego, to ja tak wlasnie sie przejechalem.
    Tu w grę wchodzi jeszcze wiele dodatkowych czynników, czyli np. to czy w związek nie wdała się rutyna itp.

    Wiadomo, że nie powinno się ufać w 100%, co najwyżej w 99% i analizować na bieżąco sytuację. Bo równie dobrze, dziewczyna mogła poczuć się olewana, pozwalałeś jej na wiele, ale sam tak na prawdę się nią nie interesowałeś w odpowiednim stopniu. Jak było, nie wiem, to tylko mój taki wolny wniosek.

    Zaufanie, zaufaniu nie równe. Dla jednego będzie tak, że dziewczyna wychodzi gdzie chce i kiedy chce, bez żadnej informacji, ale "on jej ufa i jest wszystko ok". Ale inny chce wiedzieć, że dziewczyna idzie tu i tu i spotyka się z tym i z tą i nie widzę w tym nic dziwnego. Dzięki temu nie ma wtedy żadnych niedomówień, czy niejasnych sytuacji.

    No i najważniejsze, że jeśli czujemy, że coś jest nie tak, to rozmawiamy z partnerem, sondujemy sytuację, bardzo łatwo wtedy odczytać, czy to co mówi jest prawdą, czy nie i w zależności od tego odpowiednio reagujemy.

    Każdy zdrowy związek powinien się opierać na zaufaniu ZBUDOWANYM NA PEWNYCH ZASADACH, które na początku powinny być jasno ustalone.

  13. #5262
    Avatar Fixty
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Konin
    Wiek
    32
    Posty
    194
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    @Up
    Ten gościu dobrze prawi, podobnie jak Master.

    @top
    Wracając do ilości partnerów seksualnych. Ludzie co za różnica ilu laska miała przed Wami? Boicie się, że będzie Was porównywać z nimi czy coś? Jasne, ze duża ilość to trochę nie koniecznie, ale z drugiej strony, laska się wyszalała i tyle. Różnica tak naprawdę polega na tym, czy spała z kimś będąc w związku, czy spała z kimś jeszcze mimo że była z kims innym w związku, a nie ilu ich było gdy była "singlem". No ludzie nie róbcie sobie jaj o.O A tych 4 typów to nie jest znowu tak dużo. Liczmy, że z jednym czy dwoma była, liczmy jedną przygodę i jakiś romans. Ktoś tam up napisał o dawaniu w klubach < to jest coś czym można się przejmować, a nie sytuacją gdy kobieta się z kimś spotykała i poszli do łóżka.
    Smite: Bitwa bogów. Jeśli masz ochotę pograć, zarejestruj się proszę z mojego linku, Ty nic nie tracisz, mnie pomoże. W razie czego może będę mógł jakoś pomóc :)

    https://account.hirezstudios.com/smi...campaign=email

  14. #5263
    Avatar SzalonyMes
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    30
    Posty
    2,745
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Kurde fajnie sie ostatnio tu czyta posty, bo w końcu jakaś ciekawa konwersacja z tego jest.

    I co miała 4, ale jest wporządku, ma ułożone życie, jest całkiem fajna z charakteru i wyglądu i co olejesz ją bo miała x partnerów? Przypuścmy że od 17 roku życia zaczeła, ma teraz 20 lat,to wcale nie jest tak dużo, a co ma czekać do ślubu? :p
    “When you want to succeed as bad as you want to breathe, then you'll be successful.” - Eric Thomas

  15. #5264
    Avatar Żółw
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Administrator.
    Posty
    2,343
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj KrystianeK napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    bo jak nie ten doceni, to doceni inny, chętnych nie zabraknie :)
    Tak to Ty sobie mozesz wybierac zwierzatko domowe ze schroniska, nie kobiete z ktora chcesz cos wiazac.
    Cytuj Dzzej napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A tak przy okazji. Mogę na siebie rzucić jakiś urok? Tak żeby mi się twarz poprawiła?
    Cytuj Pluton napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ej Zółw, błagam, jestem jeszcze kompletnie najebany, mogę to PW w ogóle przeczytać o 14:00? Błagam xD
    23:57 Maskott [107]: ja mam wieksza frajde ze bije ziomeczkow z torga niz gdybym walil konia
    [background color='#000000'] ,,i,, [/background]

  16. #5265
    Avatar Magoo
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Białystok
    Wiek
    31
    Posty
    1,492
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj SzalonyMes napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Kurde fajnie sie ostatnio tu czyta posty, bo w końcu jakaś ciekawa konwersacja z tego jest.
    Chyba wszyscy sie ze mna zgodza, gdy powiem ze to przez to, ze Vegety nie ma :D brak guwnoburzy w kazdym poruszanym temacie.
    Ostatnio zmieniony przez Magoo : 16-09-2014, 19:05

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 7 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 7 gości)

Podobne tematy

  1. House M.D - dyskusja o serialu.
    Przez murphy w dziale Filmy, seriale i telewizja
    Odpowiedzi: 1823
    Ostatni post: 01-06-2012, 22:22
  2. Dyskusja dotycząca ulepszenia Knighta
    Przez rycekrox21 w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 53
    Ostatni post: 01-09-2010, 09:48
  3. War system - dyskusja..
    Przez Pyroflames w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 26-10-2009, 16:50
  4. Mity, regulamin - dyskusja.
    Przez Aqualek w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 106
    Ostatni post: 12-08-2008, 10:27

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •