Milk napisał
Witam mam pewny mętlik w głowie otóż spotykam sie z dziewczyną juz jakies 9 msc i ona ani razu nie zaprosiła mnie do siebie nie zapoznała z rodzicami nie poznałem jej żadnych znajomych pewnego dnia źle sie poczula pojechaliśmy na pogotowie i pani pielęgniarka zapytala kim ja jestem chłopak mąż a ona odpowiedziała ze spotykamy sie tylko narazie i to niedaje mi spokoju tak jakby nie traktowala mnie poważnie co sądzicie rozstac sie z nia i nie tracic czasu bo od dluzszego czasu chodzi mi to po glowie,niby mowi ze kocha mnie itd a jak spotkaliśmy jej znajomą to nawet mnie nie przedstawiła
Jest z Toba bo jest, ale liczy na kogos innego/cos lepszego taki zwiazek dla zwiazku zeby nie byc samemu. xd Ale nie zapozna Cie z nikim bo to juz jest zawsze wiazace i narastaja oczekiwania, a ona zapewne nie jest pewna tego jak dlugo z Toba bedzie wiec zeby sie pozniej nie tlumaczyc latwiej po prostu trzymac Cie w ukryciu, przykro mi diagnoza jest pewna, to nowotwor trzeba wyciac (ale nie zlosliwy, jak wyjebiesz ze swojego organizmu raz, a dobrze to bedziesz mial spokoj... chyba, ze zrobi przerzuty na serduszko i bedzie bolalo
)
No bez kitu tak powaznie jak kogos kochacie tak serio. i jestescie zauroczeni, i sa te mityczne bombelki w brzuszku (czy tam motylki bo jak sa bombelki zwlaszcza u niej to chujowo) i w ogole wszystko tak fara fira i jara nas ta druga osoba to nie macie ochoty kazdemu powiedziec i sie pochwalic od razu? xD Albo moze nie oglaszac caly czas calemu swiatu, ale bez oporu wyjsc gdzies ze wspolnymi znajomymi, zaprosic do domu itd.? xD No kurwa oczywiscie, ze tak bo to naturalne zachowanie. Jak ktos czegos nie jest pewny to nie bedzie nikomu nic mowil bo roznie sie moze skonczyc.
Ale na spokojnie najpierw z nia pogadaj o tym powaznie i spokojnie, a pozniej daj znac co powiedziala.
My juz wiemy co powie, ale tak dla potwierdzenia daj znac. xD
I pamietaj -
Największą głową tego forum, naszym alfą i omegą, samcem alfa, wyrocznią i filozofem narodu okazał się Master. Znany na forum jako ekspert od kobiet, (...)
Zakładki