Mentoll napisał
nie wiem z czego są soczewki wykonane ani czy nie mają błędów w sferyczności czy też prześwicie, na co sobie wzrok niszczyć? Zeby zaoszczędzić 100zł na okularach u optyka? Jak ktos ma rozum to kupi fajne okularki marketowe i wstawi sobie do nich nowe lepsze szkła (tak jak ja, oprawki stal-aluminium anodyzowane, na sprężynkach wiec nie cisną any się nie deformują przez rozginanie, a dałem psie pieniądze bo oryginalnie zamontowane soczewki były porysowane)
Hyakinthos napisał
Nie radziłbym. Jeśli nie masz wymaganych zezwoleń a celnicy sprawdzą paczkę to będziesz mieć problemy. Duże problemy. @
Gaba ;
w sumie to nie wiedziałem że nie można sprowadzać takich rzeczy, mam po prostu nadzieję ze do mnie się nie przyczepią, jak cos to będę ściemniał ze nie wiedziałem co zamówiłem albo że nie zamawiałem tego i poszło przez pomyłkę
Szantymen napisał
@Bengosha
Trzeba by się trochę poprzyglądać i mieć dobre pojęcie jak wyglądają RL a jak fejki żeby odróżnić tak na oko IMO. Są drobne detale które widać jak się spojrzy z bliska typu lekko krzywo wycięty znaczek N czy ślady po kleju
czy jest sens dawać tyle kasy za ewidentne podróbki gdy nawet w markecie można kupić fajne buty za 100zł z hakiem i to markowe?
ayx~ napisał
bo nie kosztują kilka baniek = nie moga miec polaryzacji, bo przeciez cena legitnych raybanow to glownie koszty polaryzacji szkiel ;]
jak pisałem wcześniej polaryzację mają okulary nawet po kilkanaście zł jak u mnie w mieście u chińczyka ale co z tego jak szkła mają niezauważalne deformacje i inne odchylenia których człowiek nie jest w stanie gołym okiem stwierdzić, dodajmy do tego jeszcze soczewki z nieznanych tworzyw sztucznych - szkła mineralne
Panowie myślcie ta jak ja, kupiłem całe okularki za pisiont groszy a soczewki zmieniłem na pewniaki, teraz mam oprawki które kosztowały na wstępie od 69 do 79zł (co prawda ze szkłami) ale okazja jest okazja i trzeba kombinować jak jest sposobność
Zakładki