plesio napisał
pomijajac 'wielkiego filozofa' dokladnie tak bylo - banda lysych krzykaczy, powiazanych z najgorszym co tylko sie da (nop i srodowisko kibicowskie) wlazla nieproszona tam gdzie nikt jej nie chcial i zaczeli robic burdy, czyli to co wychodzi im najlepiej. takie sa fakty
Nie, to nie są fakty.
1. Nie wszyscy byli łysi.
2. Nie wszyscy byli powiązani z NOP
3. To, że NOP jest "najgorszym co tylko się da" to TWOJE ZDANIE.
4. To żeby iść na wykład trzeba mieć zaproszenie, albo aprobatę pozostałych uczestników?
5. Nie było żadnych burd.
6. To, że "burdy im wychodzą najlepiej" to TWOJE ZDANIE.
Dlaczego o tym piszę? Bo twój post jest doskonałym przykładem zastosowanie medialnej retoryki w celu wywołania w odbiorcy konkretnych emocji. Niby wszystko się zgadza, albo jakby nie do końca. Właściwie to jedyne, co jest faktem, z tego co napisałeś, to to że byli "krzykaczami", no bo faktycznie coś tam krzyczeli. Interpretujesz to po swojemu i tak dobierasz słowa, żeby odbiorca również zinterpretował to w taki sposób. Nie tak powinno wyglądać opisanie stanu faktycznego.
Podam ci przykład jak zatem powinno wyglądać: "Na UW doszło do incydentu. Wykład dotyczący [tutaj parę słów o czym miał być wykład] Baumana, który jest [tutaj krótka notka o jego "dokonaniach"] został przerwany przez grupę ludzi, którzy krzyczeli [tutaj co krzyczeli, najlepiej jako konkretne cytaty]. Niektórzy z nich byli zapewne kibicami Śląska lub członkami NOP, gdyż (na przykład) mieli na sobie takie i takie koszulki [tutaj zdjęcie z wykładu, na którym te koszulki widać]. Policja zatrzymała X osób."
Tak mniej więcej powinien wyglądać obiektywny opis tego zdarzenia. Po przeczytaniu go, każdy sam mógłby dokonać oceny. Kiedy media przedstawiają to jako "atak agresywnych łysoli na wybitnego filozofa" to jest zwyczajna manipulacja.
Ponieważ "obiektywne medium" to w zasadzie oksymoron i na opis pozbawiony jakichkolwiek emocji trudno trafić, to każdy starający się myśleć samodzielnie człowiek powinien chociaż poczytać relację dwóch stron, czyli po przeczytaniu o tym w wyborczej, poszukać jakiegoś portalu przeciwnej strony i tam zobaczyć jak oni to widzą, a następnie owe relacje skonfrontować i samemu wyciągnąć wnioski. Ciekawe ilu tak zrobiło, a ilu po lekturze wyborczej przyjęło to jako prawdę objawioną.
shi napisał
Gdyby na mój uniwersytet ktoś zaprosił np. SS-mana (skoro już ktoś podał taki przykład wyżej), to gówno by mnie to obchodziło czy ma wygłosić wykład na temat sadzenia kwiatków czy projektowania stodół. Nie zamierzałbym też wchodzić z nim w żaden dialog, bo niby o czym? Po prostu krzyczałbym, że ma wypierdalać, bo taka powinna być reakcja na jego wizytę.
Bauman SS-manem co prawda nie był, ale był człowiekiem tego pokroju, wrogiem ojczyzny i prześladowcą narodu polskiego, czego nawet nie staracie się zauważyć, bo przecież to niemożliwe, żeby był zły, skoro uosobieniem całego zła tego świata są "naziole", "kibole", "katole", "homofole" i inne -ole, nie?
Toxik napisał
Takie bydło to powinno być po prostu zamykane, nikogo nie obchodzą ich poglądy, nikt nie chce ich słuchać, no i sposób w jaki są przedstawiane innym jest po prostu żałosny, naprawdę, wchodzi banda łysych imbecyli i wykrzykuje wszędzie i zawsze to samo.
Takie bydło to powinno być po prostu zamykane, nikogo nie obchodzą ich poglądy, nikt nie chce ich słuchać, no i sposób w jaki są przedstawiane innym jest po prostu żałośny, naprawdę, wchodzi na forum banda imbecyli z grzywkami i wypisuje wszędzie i zawsze to samo.
Zakładki