Reklama
Strona 81 z 94 PierwszaPierwsza ... 3171798081828391 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1,201 do 1,215 z 1398

Temat: Górski chce zakazu aborcji dla zgwałconych kobiet

  1. #1201

    Notoryczny Miotacz Postów VeryL jest teraz offline
    Avatar VeryL
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Otvvock
    Wiek
    27
    Posty
    1,028
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Cytuj Arktos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Mało jest rzeczy, o których nauka może powiedzieć ze 100% przekonaniem. Inaczej - na ten moment nauka twierdzi, że podczas NREM świadomość jest "znoszona", lecz ta kwestia jest stale badana. Dodam też, że ciężko jest rozróżnić czy któraś z aktywności mózgu angażuje świadomość w procesy zachodzące podczas fazy NREM. Nie jest też do końca jasne występowanie w niej marzeń sennych, w prawdzie pewne odczucia mogą w niej występować, lecz bliżej im do hipnagogów niż marzeń sennych znanych z fazy REM. W każdym razie rozmawiamy tu o "cieniu świadomości", który na pewno nie jest zdolny do odczuwania strachu i bólu związanego ze śmiercią. Poza tym zostawmy zagadkowy cykl snu i trzymajmy się prostego zemdlenia - takie coś znosi świadomość bez wątpliwości.

    Dlaczego? Jakie widzisz różnice między nimi? Obaj nic nie odczuwają, nie będą czuli bólu ani strachu w przypadku bardzo szybkiej śmierci, poczucie czasu ich nie dotyczy. I obaj nie są świadomi tylko chwilowo, dłużej bądź krócej, ale chwilowo. Nie piszmy o tym, że jeden z nich jest dorosły, bo przeszłość nie istnieje, to trzeba zrozumieć. Nie liczy się w takich kwestiach to co było. W teraźniejszości, rzeczywistości mamy dwie praktycznie takie same istoty, obie bezbronne i nieświadome. Poza tym gdy ten "dorosły" jest samotnikiem, za żadnym z nich nikt nie będzie "rozpaczał". Znajdźcie mi proszę sensowne różnice, jasne, a nie wysoce subiektywne argumenty jak "takie porównanie jest głupie".
    @PS
    Spodziewałbym się więcej szacunku do cudzego życia po osobie z takim awatarem...
    Przepraszam, ale co ma mój awatar do mojego szacunku do ludzkiego życia. Nie mowie że jestem za aborcją w każdym przypadku, tylko o tym że nie można porównywać człowieka który zemdlał do embriona. Nie jestem tak bardzo w temacie ludzkiego mózgu i jego oddziaływań podczas omdlenia ale nie wydaje mi się żeby do było porównywalne do "cząstki" która nie ma tego mózgu nawet wykształconego (Bo mówimy o aborcji we wczesnej fazie jak rozumiem)
    Ostatnio zmieniony przez VeryL : 17-05-2013, 19:33

  2. #1202
    Avatar Arktos
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Sosnowiec
    Wiek
    30
    Posty
    920
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    @Nosikamyk
    Twoje argumenty są błędne, gdyż w mniemaniu większości przeciwników aborcji z tego tematu (jak nie wszystkich) życie powstaje w momencie zapłodnienia. My chronimy życie już rozpoczęte, a nie te które "może" zaistnieć.
    Porównanie "nie zapłodnienia" do aborcji jest na naprawdę niskim poziomie. Nie da się skrzywdzić nieistniejącego, więc kogo krzywdzę nie zapładniając?
    Cytuj VeryL napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Przepraszam, ale co ma mój awatar do mojego szacunku do ludzkiego życia.
    Więcej niż myślisz.
    Cytuj VeryL napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie mowie że jestem za aborcją w każdym przypadku
    A w jakim jesteś? Bo jak ty cały czas mówisz o tej na skutek gwałtu, to ja już się o tym wypowiedziałem i w tej kwestii zachowuję neutralność. Tutaj masz moje stanowisko w sprawie aborcji z tego następstwa.
    Cytuj VeryL napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    tylko o tym że nie można porównywać człowieka który zemdlał do embriona.
    Ale dlaczego? Ty subiektywnie sobie tego nie wyobrażasz, jednak z obiektywnego punktu widzenia ciężko znaleźć różnice. I ciągle o jakieś proszę, obaliłem tęsknotę bliskich (człowiek może być samotnikiem), to że jeden już żyje od jakiegoś czasu nie ma żadnego znaczenie, bo przeszłość nie istnieje. Bólu ani strachu przed szybką śmiercią nie odczuje żaden z nich. Obaj po pewnym czasie staną się świadomi.
    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    jesli chodzi o zabijanie ludzi kiedy nie sa swiadomi - faktycznie nie dzieje im sie fizyczna krzywda, ale nie tylko oni sie licza. trzeba pomyslec o ich rodzinach i o powszechnym terrorze, ktory by panowal, jesli ludzie zdawaliby sobie sprawe, ze ktos moze ich bezkarnie zabic.
    To jest jakiś sensowny kontrargument - nareszcie. Jednak to nadal nie jest różnica między zabójstwem embriona a narodzonego człowieka DLA NICH, tutaj w grę wchodzi strach przez następstwami osób trzecich. Podobnie jednak jest w przypadku żalu bliskich, z tym że ten argument jest bardziej egoistyczny (nasz strach przed chaosem, a nie żal za śmierć człowieka).
    Winszuję za użycie jedynego sensownego argumentu jaki przeczytałem w tej sprawie w tym temacie, ale nadal nie obala on teorii, że zabicie embriona i człowieka narodzonego jest dla nich jednakowo szkodliwe.
    Ostatnio zmieniony przez Arktos : 17-05-2013, 19:43

  3. Reklama
  4. #1203

    Notoryczny Miotacz Postów VeryL jest teraz offline
    Avatar VeryL
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Otvvock
    Wiek
    27
    Posty
    1,028
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Cytuj Arktos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Twoje argumenty są błędne, gdyż w mniemaniu większości przeciwników aborcji z tego tematu (jak nie wszystkich) życie powstaje w momencie zapłodnienia. My chronimy życie już rozpoczęte, a nie te które "może" zaistnieć.
    Porównanie "nie zapłodnienia" do aborcji jest na naprawdę niskim poziomie. Nie da się skrzywdzić nieistniejącego, więc kogo krzywdzę nie zapładniając?

    Więcej niż myślisz.

    A w jakim jesteś? Bo jak ty cały czas mówisz o tej na skutek gwałtu, to ja już się o tym wypowiedziałem i w tej kwestii zachowuję neutralność. Tutaj masz moje stanowisko w sprawie aborcji z następstwa gwałtu.

    Ale dlaczego? Ty subiektywnie sobie tego nie wyobrażasz, jednak z obiektywnego punktu widzenia ciężko znaleźć różnice. I ciągle o jakieś proszę, obaliłem tęsknotę bliskich (człowiek może być samotnikiem), to że jeden już żyje od jakiegoś czasu nie ma żadnego znaczenie, bo przeszłość nie istnieje. Bólu ani strachu przed szybką śmiercią nie odczuje żaden z nich. Obaj po pewnym czasie staną się świadomi.
    Nie można podważyć twojego argumentu gdy stawiasz w swojej wypowiedzi "bo przeszłość nie istnieje". Nie czytałem całej dyskusji i średnio rozumiem oco ci chodzi z tym co zaznaczyłem w cytacie, ale naprawdę nie rozumiem czemu stawiasz "morderstwo" małej zbitki komórek która nawet nie ma wykształconego mózgu na równi z jawnym morderstwem jakim jest zabicie osoby nie przytomnej. Skoro podajesz skrajny przykład jakim jest że człowiek zabity pod czas stanu nieprzytomności był samotnikiem, to zmieńmy tor dyskusji i mówmy o aborcji tylko w skrajnych przypadkach np. pod czas choroby i fakt że dziecko będzie niepełnosprawne do końca życia. Nie ma sensu prowadzić takiego życia, i zdecydowanie lepiej jest "zabić" taką jednostkę. Warto też dodać że rodzice nie zawsze mają pieniądze na utrzymywanie chorego dziecka które prawdopodobnie nie będzie mogło pracować, co wtedy?


    Ja jestem za aborcją we wczesnych tygodniach bo zapłodnieniu gdy jest ku temu powód, w przypadku gwałtów, choroby itp. Nie chciałbym żeby każdy od tak mógł dokonywać tego zabiegu.

    a co do mojego awatara, to nie warto dorabiać sobie jakiś chorych ideologi dlatego że lubie czasem zapalić. Nie róbmy z używki sensu życia albo wyznacznika jaki powinienem posiadać swiatopogląd, czy synonimu pokoju i dobra xD tylko dlatego że w taki sposób oddziałuje on na ludzki organizm.

  5. #1204
    Avatar Nosikamyk
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rzeszów
    Wiek
    32
    Posty
    1,479
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Arktos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    @Nosikamyk
    Twoje argumenty są błędne, gdyż w mniemaniu większości przeciwników aborcji z tego tematu (jak nie wszystkich) życie powstaje w momencie zapłodnienia. My chronimy życie już rozpoczęte, a nie te które "może" zaistnieć.
    Porównanie "nie zapłodnienia" do aborcji jest na naprawdę niskim poziomie. Nie da się skrzywdzić nieistniejącego, więc kogo krzywdzę nie zapładniając?
    nikogo nie krzywdzisz, po prostu zabierasz potencjalnej istocie mozliwosc zaistnienia - to nie jest krzywda

    nie da sie skrzywdzic istoty nieposiadajacej ukladu nerwowego, wiec dokonujac aborcji takze nikogo sie nie krzywdzi
    Ostatnio zmieniony przez Nosikamyk : 17-05-2013, 19:53

  6. #1205
    Avatar Arktos
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Sosnowiec
    Wiek
    30
    Posty
    920
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Cytuj VeryL napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie można podważyć twojego argumentu gdy stawiasz w swojej wypowiedzi "bo przeszłość nie istnieje". Nie czytałem całej dyskusji i średnio rozumiem oco ci chodzi z tym co zaznaczyłem w cytacie
    Bo przeszłość z naukowego i obiektywnego punktu widzenia nie istnieje. Może istnieć w naszej pamięci, ale nasze myśli nie są rzeczywistością.
    Cytuj VeryL napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ale naprawdę nie rozumiem czemu stawiasz "morderstwo" małej zbitki komórek która nawet nie ma wykształconego mózgu na równi z jawnym morderstwem jakim jest zabicie osoby nie przytomnej.
    Po prostu taka jest prawda obiektywna. Nie ma przeciwwskazań, nie ma różnic - tak jest.
    Cytuj VeryL napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Skoro podajesz skrajny przykład jakim jest że człowiek zabity pod czas stanu nieprzytomności był samotnikiem, to zmieńmy tor dyskusji i mówmy o aborcji tylko w skrajnych przypadkach np. pod czas choroby i fakt że dziecko będzie niepełnosprawne do końca życia. Nie ma sensu prowadzić takiego życia, i zdecydowanie lepiej jest "zabić" taką jednostkę.
    Tu przykładem nie musi być samotnik. Podałem go tylko, bo ktoś kontrował to "rozpaczą" osób bliskich, osób trzecich. Jednak one nie mają wpływu na różnice między śmiercią embrionu a osoby nieprzytomnej bezpośrednio dla tej dwójki. A tu chodzi o różnicę dla embriona i nieprzytomnego człowieka w przypadku pozbawienia obu życia.
    Cytuj VeryL napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Warto też dodać że rodzice nie zawsze mają pieniądze na utrzymywanie chorego dziecka które prawdopodobnie nie będzie mogło pracować, co wtedy?
    Wtedy niestety należy dać mu szanse i postarać się dzwigać brzemię, które się na siebie sprowadziło. Zawsze można to dziecko potem oddać i "zrzucić" brzemię na państwo, wolę by dotacje szły na takie osoby niż alkoholików na ich libacje. Tutaj opinię mam jednostronną, w przeciwieństwie to aborcji z następstwa gwałtu gdzie pozostaję neutralny.
    Cytuj VeryL napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ja jestem za aborcją we wczesnych tygodniach bo zapłodnieniu gdy jest ku temu powód, w przypadku gwałtów, choroby itp. Nie chciałbym żeby każdy od tak mógł dokonywać tego zabiegu.
    To, że nie chcesz aby dokonywać tego zabiegu "ot tak" też jest plusem i jakąś sensowną postawą. W przypadku gwałtu jak pisałem wyżej ja jestem neutralny, jednak choroba w moim przekonaniu aborcji nie usprawiedliwia. Lecz tutaj już jestem w stanie zrozumieć twoje poglądy, gdyż nie są one skrajne i są zdecydowanie bardziej logiczne od zwolenników aborcji po przypadkowym seksie bez zabezpieczeń.
    Cytuj VeryL napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    a co do mojego awatara, to nie warto dorabiać sobie jakiś chorych ideologi dlatego że lubie czasem zapalić. Nie róbmy z używki sensu życia albo wyznacznika jaki powinienem posiadać swiatopogląd, czy synonimu pokoju i dobra xD tylko dlatego że w taki sposób oddziałuje on na ludzki organizm.
    Myślałem, że ta roślinka w środku to tylko taki dodatek, a awatar jest o mocnych psychodelikach. W takim wypadku masz rację, marihuana nie zmienia zbytnio światopoglądu.
    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    nikogo nie krzywdzisz, po prostu zabierasz potencjalnej istocie mozliwosc zaistnienia - to nie jest krzywda
    Zgadza się, w końcu nie można w żaden sposób skrzywdzić całkowicie nieistniejącej istoty.
    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    nie da sie skrzywdzic istoty nieposiadajacej ukladu nerwowego, wiec dokonujac aborcji takze nikogo sie nie krzywdzi
    Zabieram istocie już istniejącej (nie potencjalnie istniejącej) możliwość rozwoju i prawa do przejścia przez życie. Według mnie to już jest krzywda.

  7. #1206
    Avatar Nosikamyk
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rzeszów
    Wiek
    32
    Posty
    1,479
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Arktos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Zabieram istocie już istniejącej (nie potencjalnie istniejącej) możliwość rozwoju i prawa do przejścia przez życie. Według mnie to już jest krzywda.
    ale zabijajac pantofelka robisz dokladnie to samo. czyli jak to napisales: "zabierasz istocie juz istniejacej mozliwosc rozwoju i prawo do przejscia przez zycie"

    jakie znaczenie ma to, ze istota juz istnieje, skoro nawet zalazek ukladu nerwowego, a co dopiero swiadomosc, nie istnieje? przeciez swiadomosc i uczucia sa cechami, ktore czynia ludzi wyjatkowymi - bez tego w niczym nie bylibysmy lepsi od prymitywnych zwierzat.

    dlaczego zabicie pantofelka nie jest czyms zlym? bo nie wyrzadza sie mu ani nikomu innemu krzywdy. analogicznie z ludkzim embrionem. usmiercony ludzki embrion i tak z niczego nie zdaje sobie sprawdy, dokladnie tak samo jak potencjalny embrion, ktory mogl zaistniec, ale komus jednak nie stanal xD. ich swiadomosc jest na takim samym poziomie, czyli w ogole jej nie ma.

  8. #1207
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Warto dodać że męczennicy o sprawiedliwość wykazują zainteresowanie tematem tylko do momentu urodzenia. Potem jakoś nie poczuwają się do odpowiedzialności do opieki nad ocalonym w imię własnej moralności, życiem :)

  9. #1208
    Avatar Danci
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Kraków
    Posty
    948
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Warto dodać że męczennicy o sprawiedliwość wykazują zainteresowanie tematem tylko do momentu urodzenia. Potem jakoś nie poczuwają się do odpowiedzialności do opieki nad ocalonym w imię własnej moralności, życiem :)
    Wręcz przeciwnie. Jest wiele instytucji, chociażby takie okno życia, które zajmą się niechcianym dzieckiem. Takie dziecko ma szansę na normalne życie w rodzinie zastępczej.

  10. #1209
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    4
    Posty
    16,026
    Siła reputacji
    27

    Domyślny

    Cytuj Blues Man napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A podaj mi, gdzie jest napisane, że wieloryb to nie człowiek
    Kiedyś myślałem, że jesteś bardziej rozgarnięty.

    Cytuj PeZeT777 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    nie wiem dlaczego tak wszystko uogolniaszto znaczy wiem, ale srednio moge to napisac, bo moj wczesniejszy post to moj jedyny post w tym temacie o porodzie
    Uogólniam, bo wy w zasadzie wszyscy piszecie to samo, w takim sam sposób, więc nie ma powodu, dla którego powinienem się zwracać do każdego z was z osobna.

    Cytuj plesio napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie no spoko - kazdy wie, ze porod to najgorszy i najdluzszy bol w zyciu kobiety (no chyba, ze ja ktos ukamienuje), wiec nie ma w tym nic zlego, tak bylo zawsze wiec nie ma co przesadzac. A ze boli to pewnie duzo bardziej niz wyrywanie paznokci i z trwa milion razy dluzej niz wydlubywanie oczu? Przeciez kazdy wie, ze tak jest, wiec w czym problem? ;]]]]
    No nie ma w tym nic złego, ani nic dobrego. To jest po prostu naturalne. Tak było zawsze, a jednak nie powstrzymywało to kobiet przed rodzeniem dzieci.

    Juz nie wspomne o puchnacych kostkach, wygladaniu jak potwor, rzyganiu czy obowiazku zrezygnowania z uzywek na prawie rok - o tym juz w ogole nie ma co wspominac, bo to przeciez ZADEN PROBLEM nie ;]]]]
    No rzeczywiście, rzyganie i zrezygnowanie z chlania jest ważniejsze od życia drugiego człowieka. Przekonałeś mnie.
    Nie, że żaden problem, ciołku, nigdy tak nie napisałem. Ale na pewno nieporównywalnie mniejszy niż pozbawienie kogoś życia, łapiesz?
    Z zachowaniem odpowiednich proporcji: to tak jakby ktoś sobie złamał dwie nogi, przyjechało pogotowie, a ty byś się skaleczył i zawracał im dupe swoim skaleczeniem, w czasie gdy oni składaliby nogi tamtemu. Nikt nie mówi, że to jest przyjemne, że żaden problem i że nie boli, ale to jest NIC w porównaniu do złamania dwóch nóg. A złamanie nogi do złamania kręgosłupa. I tak dalej.

    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ja pierdole

    krzywda jest identyczna kiedy nie zapladniasz kobiety majac taka mozliwosc i kiedy dokonujesz aborcji

    w jednym i w drugim przypadku zabierasz potencjalnemu czlowiekowi mozliwosc zaistnienia

    sam embrion nie jest z moralnego punktu widzenia czlowiekiem - nie ma mysli ani uczuc - w zasadzie jest tylko kodem genetycznym.

    gdybym bardzo sie postaral, moglbym miec mase dzieci, ale nie bede mial, to moj wybor. wybralem nie dac zycia wielu istotom ludzkim, mimo ze moglem to zrobic



    ludzki kod genetyczny ma tak wiele mozliwych kombinacji, ze ogromna wiekszosc potencjalnych ludzi i tak nigdy nie zaistnieje. czy powinnismy w takim razie dazyc do zwiekszenie populacji ludzkiej do granic mozliwosci naszej planety po to, aby pozwolic zaistniec jak najwiekszej liczbie ludzi? oczywiscie, ze nie
    Jest różnica między nie mieć stu złotych, a stracić sto złotych, chociaż w obu przypadkach nie masz stu złotych.
    I nie pierdol tyle, bo aborcja póki co jest nielegalna, a idiotów aż nadto.

    jesli chodzi o zabijanie ludzi kiedy nie sa swiadomi - faktycznie nie dzieje im sie fizyczna krzywda, ale nie tylko oni sie licza. trzeba pomyslec o ich rodzinach i o powszechnym terrorze, ktory by panowal, jesli ludzie zdawaliby sobie sprawe, ze ktos moze ich bezkarnie zabic, jesli straca przytomonosc. powinnismy czynic swiat lepszym, a taki nie bylby zbyt dobry.

    za to aborcja nie czyni swiata gorszym w zaden sposob.
    Zadziwiające jak można obok siebie zestawić dwa zdania: jedno bardzo mądre i drugie bezdennie głupie.
    Ostatnio zmieniony przez Tibiarz : 17-05-2013, 20:27

  11. #1210
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Danci napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wręcz przeciwnie. Jest wiele instytucji, chociażby takie okno życia, które zajmą się niechcianym dzieckiem. Takie dziecko ma szansę na normalne życie w rodzinie zastępczej.
    Mówię o was, rycerzyki za 5 zł.

    @up
    Ja wiem że to dla ciebie trudne ale wyjaśnij mi w jaki sposób aborcja czyni tyle zła na świecie. Danie wyboru kboiecie to aż takie skurwysyństwo w waszych oczach?

    Kamyk ma rację, pierdoli z sensem, w przeciwieństwie do ciebie.
    Ostatnio zmieniony przez Vegeta : 17-05-2013, 20:32

  12. #1211
    Avatar Jojo Kapitan
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Człuchów/Gdynia
    Wiek
    29
    Posty
    882
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Prawo do życia, a odpowiedzialność za nie (swoje) to dwie różne rzeczy.

  13. #1212
    Avatar Arktos
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Sosnowiec
    Wiek
    30
    Posty
    920
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ale zabijajac pantofelka robisz dokladnie to samo. czyli jak to napisales: "zabierasz istocie juz istniejacej mozliwosc rozwoju i prawo do przejscia przez zycie"
    Zgadza się.
    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    przeciez swiadomosc i uczucia sa cechami, ktore czynia ludzi wyjatkowymi - bez tego w niczym nie bylibysmy lepsi od prymitywnych zwierzat.
    Akurat uczucia to zwierzęta posiadają z tego co wiem, a świadomość u nich (lub przynajmniej niektórych z nich) jest kwestią sporną i trwają w tym kierunku badania. Poza tym czy ja wiem czy jesteśmy od nich lepsi z tego powodu? W kwestii swoistego "rozwoju" pewnie tak, ale ogólnej - nie byłbym pewny.
    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    dlaczego zabicie pantofelka nie jest czyms zlym? bo nie wyrzadza sie mu ani nikomu innemu krzywdy
    Ależ ja twierdzę, że zabicie jakiejkolwiek istoty jest czymś "złym". Niestety w wielu przypadkach nie jestem w stanie tej śmierci ograniczyć, więc staram się działać w tej kwestii na miarę własnych możliwości, a walka o prawa do życia dzieci nienarodzonych do nich należy.
    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    usmiercony ludzki embrion i tak z niczego nie zdaje sobie sprawdy, dokladnie tak samo jak potencjalny embrion, ktory mogl zaistniec, ale komus jednak nie stanal xD. ich swiadomosc jest na takim samym poziomie, czyli w ogole jej nie ma.
    No i tutaj znowu dochodzimy do tego, że embrion i człowiek nieprzytomny są tym samym, a przynajmniej odczuwają śmierć w ten sam sposób. Dlaczego więc zabicie jednego ma być "złe", a drugiego "neutralne / dobre"? Świadomości obaj nie mają chwilowo i przyszłość obu ich nią obdarzy.

    Tak swoją drogą to nie wiem czy ktoś zauważył, ale bardziej rozwinięta dyskusja na temat porównania człowieka nieprzytomnego do embriona gdzie poruszane były tylko sensowne argumenty, odstraszyła "trio" największych krzykaczy, jak widać niektórym argumentom żaden z przedstawicieli trójcy nie jest w stanie sprostać. No chyba, że przez te kilka godzin żadnego z nich nie było na forum. Jedyna sensowna różnica (w dodatku nie bezpośrednio dla "poszkodowanych", lecz dla osób trzecich) została podana przez Nosikamyka. Wypowiadał się też Veryl, którego poglądy są elastyczne i mają podstawy logiczne.
    Ostatnio zmieniony przez Arktos : 17-05-2013, 20:48

  14. #1213
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    4
    Posty
    16,026
    Siła reputacji
    27

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Mówię o was, rycerzyki za 5 zł.

    @up
    Ja wiem że to dla ciebie trudne ale wyjaśnij mi w jaki sposób aborcja czyni tyle zła na świecie. Danie wyboru kboiecie to aż takie skurwysyństwo w waszych oczach?
    Dla mnie to nie trudne, tylko bardzo proste.
    Ponieważ powstaje precedens dla naruszania prawa do życia pewnej grupy ludzi. Może to np. prowadzić do sytuacji, że za jakiś czas, bazując na analogicznych argumentach, będziemy pozwalać na przykład na zabijanie noworodków z jakimś upośledzeniem fizycznym/psychicznym (co de facto jest cofaniem się w rozwoju), albo jeszcze coś gorszego (w dalszej perspektywie). Należy zacząć od tego, że odebranie życia drugiemu, niewinnemu człowiekowi samo w sobie jest złem.
    Ostatnio zmieniony przez Tibiarz : 17-05-2013, 21:02

  15. #1214
    Avatar Piece-of-Ham
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Pola Pelennoru
    Wiek
    17
    Posty
    420
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Proponuje rozwiązać debatę poprzez wprowadzenia praw które nagradzają gwałcicieli za gwałt - przecież robią przysługę ojczyźnie poprzez robienie nowych dzieci.

  16. #1215

    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Posty
    478
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Arktos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Zgadza się.

    Akurat uczucia to zwierzęta posiadają z tego co wiem, a świadomość u nich (lub przynajmniej niektórych z nich) jest kwestią sporną i trwają w tym kierunku badania. Poza tym czy ja wiem czy jesteśmy od nich lepsi z tego powodu? W kwestii swoistego "rozwoju" pewnie tak, ale ogólnej - nie byłbym pewny.

    Ależ ja twierdzę, że zabicie jakiejkolwiek istoty jest czymś "złym". Niestety w wielu przypadkach nie jestem w stanie tej śmierci ograniczyć, więc staram się działać w tej kwestii na miarę własnych możliwości, a walka o prawa do życia dzieci nienarodzonych do nich należy.

    No i tutaj znowu dochodzimy do tego, że embrion i człowiek nieprzytomny są tym samym, a przynajmniej odczuwają śmierć w ten sam sposób. Dlaczego więc zabicie jednego ma być "złe", a drugiego "neutralne / dobre"? Świadomości obaj nie mają chwilowo i przyszłość obu ich nią obdarzy.

    Tak swoją drogą to nie wiem czy ktoś zauważył, ale bardziej rozwinięta dyskusja na temat porównania człowieka nieprzytomnego do embriona gdzie poruszane były tylko sensowne argumenty, odstraszyła "trio" największych krzykaczy, jak widać niektórym argumentom żaden z przedstawicieli trójcy nie jest w stanie sprostać. No chyba, że przez te kilka godzin żadnego z nich nie było na forum. Jedyna sensowna różnica (w dodatku nie bezpośrednio dla "poszkodowanych", lecz dla osób trzecich) została podana przez Nosikamyka. Wypowiadał się też Veryl, którego poglądy są elastyczne i mają podstawy logiczne.
    Każdy jest na forum, ale nie ma sensu się spinać o sprawę czy aborcja powinna być legalna czy nie, ponieważ my powiemy, że tak bo nie uznajemy zarodka jako człowieka i byśmy dali wybór kobiecie, która daje to życie, a Ty powiesz, że zarodek to już jest człowiek. Więc nie ma sensu nawet ta dyskusja, bo Ty będziesz wyciągał argumenty, które będą uznawane przez nas za argumenty 'z dupy', jak i my tak samo o Twoich argumentach. A nie chce mi się siedzieć i pisać w tym temacie 999 postów, bo i tak to nie zmieni Twojego zdania jak i Ty nie zmienisz mojego.

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Walentynki i Dzien Kobiet
    Przez Pies w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 70
    Ostatni post: 08-03-2018, 20:23
  2. Całkowity zakaz aborcji w Polsce?
    Przez Dimin w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 340
    Ostatni post: 19-04-2016, 08:50

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •