KokoDzambo napisał
Jesteście ze swoją kobietą/narzeczoną/żoną i macie poważne plany itede itepe.
Nagle pojawia się opcja w pracy/szkole/na imprezce, że piękna nieznajoma 9-10/10 zrobi Wam cudownego loda a potem jeszcze seks i uwaga, sedno sprawy - NIKT SIE O TYM NIE DOWIE (łącznie z kobietą waszą), A ONA ZNIKA i już wiesz, że nigdy się nie pojawi więcej w Twoim życiu.
Taka ciekawa sytuacja mi się nasuneła - co zrobicie?
Nie skorzystałbym, bo będąc z związku (stałym, mając kobietę, z którą chciałbym spędzić na prawdę kupę czasu), nie zbliżam się nawet na imprezach do innych dup poza zwykłą koleżeńską rozmową.
Raz w życiu na wyjeździe z ziomkami zdradziłem swoją dziewczynę i zerwałem z nią chwilę po przyjeździe, bo nie umiałem jej (ani sobie) spojrzeć w oczy. Od tamtej pory trzymam się zasady wymienionej w zdaniu wyżej i wiem, że nie poleciałbym w chuja nawet z dupą 15/10 będąc w związku.
IMO nie ma osoby, która by w danej sytuacji nie zdradziła. Jeśli tylko ma możliwość pojawić się myśl 'ona i tak się nie dowie', to do zdrady już na 90% dojdzie. Dlatego nie dopuszczam w ogóle do sytuacji, w której taka myśl mogłaby mi przyjść do głowy.
Zakładki