Temat: Rozmowy o seksie.

Ale tak jest i to nie tylko w Polsce. Takie małolaty poczują co to jest seks i od razu się pchają. No człowieku wiem co mówię i akurat w tym temacie nie pisałbym głupot gdybym nie był pewny. A co do tego ile takich prujących się nastek zaliczyłem to nie Twoja sprawa, ale uwierz mi, że taka jest prawda. Samo to, że zdarzyło się kilkanaście takich samo o sobie świadczy, że niestety czas się zmienia i laski same oczekują coraz więcej szacunku same nie zarabiając na ten szacunek.

Inne czasy były tylko dlatego, że nie było dostępu do mass mediów jakim po części jest internet i takie sprawy nie wychodziły poza grono niektórych ludzi. Czasy sie zmieniają a ludzie są prawie tacy sami.. Nie zaliczyles nie pierdziel głupot.. Ja tez nie zaliczylem takich dlatego nie pisze takich rzeczy, baa z moich znajomych moze jeden dwoch zaliczylo takie, ale to nie powod zeby teraz okreslac 15 latki mianem latwych dup.. Toż to dzieci są i większość o seksie ma pojęcie takie, że szkoda gadać.

Mam pytanie do "ekspertów" tej dziedziny. Otóż jestem z dziewczyną od 5~ miesięcy, od 2 miesięcy zadowalam ją (oralnie), a ona mnie nie. Nie potrafię wyjść z tą inicjatywą aby no mi sie też odwdzięczyła...
To nie jest trochę dziwne, że tylko jedna osoba w związku czerpie przyjemności? (seksualne)

Po prostu powiedz, że też masz swoje potrzeby? Przecież to normalna sprawa, powinna zrozumieć i zrobić ci czasem "dobrze". Ja tam ze swoją nie mam tego problemu, jak ma okres czy coś i nie mamy jak tego robić to po prostu jej mówię, że mam ochotę na cokolwiek i zazwyczaj (jak jest normalny, fajny dzień i niezły humor) dostane jakiegoś lodzika albo chociaż rączką (zawsze to przyjemniej niż samemu). :)))

No my jeszcze nie uprawialiśmy seksu, po prostu jest na to dla niej za wcześnie. Jest dziewicą i chce, żeby ten pierwszy raz był wyjątkowy itd. itp. '^'
Chodzi właśnie o to, że ja jej strzelam minety bardzo często, a ona nawet mojego wacka w sumie nie widziała.

Bądź cierpliwy i nie narzucaj się zbyt nachalnie z robieniem jej dobrze a sama się tobą zajmie. Niektóre dziewczyny czują niechęć do robienia loda ale chociażby z poczucia odwdzięczenia się facetowi w końcu się za to biorą, przekonując się do tego lub nie.

[/QUOTE]
Jej pierwszy raz będzie bolesny a nie wyjątkowy, uświadom jej to. 30ty raz jest wyjątkowy jak już wiecie co lubicie a nie 1szy jak wam wmawiam Watykan.

To nei jest dziwne to jest patologia bądź też płaszczenie się.

W takim razie jak wróci od razu stawiam sprawe jasno '^'

Powiedział 19sto latek.

To znaczy, że jak moja siostra jest z '89 i chodziła na imprezy przed 18stką to była 15sto letnią dziwką? Heh. Wychowanie się nie zmienia. Zawsze było różne.

Nic dodać, nic ująć.

az przypomnial mi sie koles co popieral zdanie swojej kolezanki, mowiace ze mineta jest spoko a robienie loda to upokorzenie i wstyd i nigdy nie pocalowalby swojej zony ani nie dalby pocalowac jej dzieciom jesli zrobilaby mu loda :D

pamieta ktos kto to byl?