Reklama
Strona 140 z 833 PierwszaPierwsza ... 4090130138139140141142150190240640 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 2,086 do 2,100 z 12483

Temat: Rozmowy o seksie.

  1. #2086
    Avatar Inny_15
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Kraków
    Wiek
    32
    Posty
    1,841
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Szantymen napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Prawda jest taka, że jakby aborcja była legalna
    Oczywiście myślisz, że to, że jest nielegalna jakikolwiek ma wpływ na to ile takich zabiegów jest przeprowadzanych? Z tego co wiem, to raczej nielegalność jej nie ma nic do tego bo praktycznie każdy kto chce jej dokonać i tak to zrobi i nie jest to jakiś większy problem aby znaleźć lekarza, który ją przeprowadzi, praktycznie jest to teraz pewnie zdecydowanie łatwiejsze bo nikt nie ma nad tym żadnej kontroli a gdyby było legalne to pewnie troszkę trudniej byłoby ją dokonać ;)

    Cytuj Szantymen napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ja bym wolał jednak się urodzić, ewentualnie jakby mi się nie podobało to mogę sam zdecydować czy chcę żyć dalej czy nie.
    Dobre ;p

  2. #2087
    Avatar Pawlo
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    388
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    System adopcji w Polsce leży i kwiczy. Domy dziecka przepełnione (również przemocą i innymi typami znęcania się) a żeby adoptować to musisz chodzić 2-3 lata na specjalne zajęcia, mięć dom jak z programu MTV Cribs i zarabiać średnią krajową (i naprawdę wiele par to demotywuje)(mówię na wyrost ale mniej więcej tak jest) (Wiem bo kuzynce po właśnie 3 latach udało się z mężem adoptować - mieli sporo szczęścia swoją drogą bo 2 tygodniowego niemowlaka dostali)

    Nie tak to powinno wszystko wyglądać
    Ostatnio zmieniony przez Pawlo : 13-05-2012, 14:27

  3. Reklama
  4. #2088
    Avatar fari aster
    Data rejestracji
    2005
    Wiek
    31
    Posty
    713
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Pawlo napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    System adopcji w Polsce leży i kwiczy. Domy dziecka przepełnione (również przemocą i innymi typami znęcania się)
    Chyba sobie żartujesz kolego. W domach dziecka jest lepiej, niż mogłoby Ci się wydawać. Luksusów nie ma- to fakt, ale poziom życia w takich domach jest co najmniej dobry. A to, że zdarzy się jakiś patologiczny przypadek i występuje przemoc i tym podobne ekscesy to nie nowość- a media to nagłaśniają jak pojebane tworząc jakieś bajki, że tak jest w każdym domu dziecka i jak tam jest źle. W zwykłych rodzinach też są różne patologie, więc posługiwanie się przypadkiem jednym na ileś tam jako odwzorowanie rzeczywistości jest czystą głupotą.
    Ostatnio zmieniony przez fari aster : 13-05-2012, 15:29

  5. #2089
    Avatar polek asty
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    w mieszkaniu
    Wiek
    28
    Posty
    5,556
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj fari aster napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Chyba sobie żartujesz kolego. W domach dziecka jest lepiej, niż mogłoby Ci się wydawać. Luksusów nie ma- to fakt, ale poziom życia w takich domach jest co najmniej dobry. A to, że zdarzy się jakiś patologiczny przypadek i występuje przemoc i tym podobne ekscesy to nie nowość- a media to nagłaśniają jak pojebane tworząc jakieś bajki, że tak jest w każdym domu dziecka i jak tam jest źle. W zwykłych rodzinach też są różne patologie, więc posługiwanie się przypadkiem jednym na ileś tam jako odwzorowanie rzeczywistości jest czystą głupotą.
    Moja babcia pracuje z dzieciakami, które wyszły z domu dziecka ot taki program mają jakieś tam mieszkanie, pomaga im znaleźć pracę itp.
    I z tego co wiem bardzo często są sytuacje, gdzie starsze dzieci terroryzują te młodsze. Zabierają im rzeczy, jedzenie, są bite. Także z pierdolisz głupoty. To nie są rzadkie przypadki, bo tak jest wszędzie. Ma pod opieką 4 chłopców i 5 dziewczyn. O ile 2 z chłopaków było po wyjściu w głębokiej depresji, 2 akurat to duże chłopy także nie dawali sobą pomiatać i jako tako sobie radzą. U dziewczyn może przemocy fizycznej jako tako nie było, ale były dzień w dzień poniżane, także ich poczucie własnej wartości jest teraz żałosne. Poważnie człowieku, nie masz pojęcia jak tam jest. Opiekunowie mają te dzieciaki w dupie, na pewno nie pracują tam z powołania. Robią co mają zrobić, a dzieciaki potem pozostawiają same sobie. Także jest tam gorzej, niż mogłoby Ci się wydawać.

  6. #2090
    Avatar fari aster
    Data rejestracji
    2005
    Wiek
    31
    Posty
    713
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj polek asty napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Moja babcia pracuje z dzieciakami, które wyszły z domu dziecka ot taki program mają jakieś tam mieszkanie, pomaga im znaleźć pracę itp.
    I z tego co wiem bardzo często są sytuacje, gdzie starsze dzieci terroryzują te młodsze. Zabierają im rzeczy, jedzenie, są bite. Także z pierdolisz głupoty. To nie są rzadkie przypadki, bo tak jest wszędzie. Ma pod opieką 4 chłopców i 5 dziewczyn. O ile 2 z chłopaków było po wyjściu w głębokiej depresji, 2 akurat to duże chłopy także nie dawali sobą pomiatać i jako tako sobie radzą. U dziewczyn może przemocy fizycznej jako tako nie było, ale były dzień w dzień poniżane, także ich poczucie własnej wartości jest teraz żałosne. Poważnie człowieku, nie masz pojęcia jak tam jest. Opiekunowie mają te dzieciaki w dupie, na pewno nie pracują tam z powołania. Robią co mają zrobić, a dzieciaki potem pozostawiają same sobie. Także jest tam gorzej, niż mogłoby Ci się wydawać.
    A te dzieci, przepraszam bardzo, są z jednego domu dziecka? Akurat mam info z pierwszej ręki, od osoby, która zajmuje się sprawami adopcji i współpracuje z WIELOMA domami dziecka i mam mały zarys tego, jak ma się sytuacja w kwestii warunków życia i ogólnie życia tam. Miałem okazję być kilka dni w losowym domu dziecka. Dzieciaki są dobrze ułożone, kulturalne, grzeczne, dobrze ze sobą współpracują i nie widać w nich jakichkolwiek przejawów przemocy.


    A, i nie posiłkuję się tylko i wyłącznie tym, co zobaczyłem w jednym takim ośrodku. Kieruję się tu raczej opinią osoby z wieloletnim doświadczeniem w tym środowisku.

    Już odbiegając od tego co napisałem- nie wiem, jaka mogłaby być przyczyna tego, że dzieciaki kradną sobie jedzenie, czy ubrania, skoro WSZYSTKIEGO tam jest POD DOSTATKIEM.
    Ostatnio zmieniony przez fari aster : 13-05-2012, 16:55

  7. #2091
    Avatar Pluton
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    34
    Posty
    6,736
    Siła reputacji
    23

    Domyślny

    Nieco zbaczacie z tematu. Być może to czas na osobny topic, bo poniekąd dyskusja warta uwagi.

  8. #2092
    Avatar polek asty
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    w mieszkaniu
    Wiek
    28
    Posty
    5,556
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Nie wiem ile tych sierocińców jest dokładnie, wiem że zajmuje się ona tymi ze Stargardu Szczecińskiego i Szczecina. Także 2 duże miasta.
    Z tego co wiem od niej sytuacja jest odwrotna dzieciaki są pozostawione sobie (jasne są opiekunowie, ale tak jak pisałem pracują bo pracują).

    Tu nie chodzi o to, że czegoś nie ma pod dostatkiem bo tego nie mówiłem, dzieciaki zabierają sobie rzeczy, żeby inne dziecko tego nie miało. Nie dlatego, że są głodne, czy czegoś im brakuje. Jeden z takich podopiecznych mojej babci był bity za to, że jadł kolacje. Z czasem przestał i jadł tylko obiad. Nawet teraz, po wyjściu jest nauczony jeść tak małe ilości jedzenia w ciągu dnia, że jak wpadnie do niej na obiad to zjada połowę tego co ona, a do pracy na budowę bierze jedną kanapkę.

  9. #2093
    Avatar Sapphire ATi
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Poznań
    Posty
    164
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj AoH napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    zwróć jeszcze uwagę na fakt tego, że podczas ciąży w organizmie kobiety zachodzą zmiany w gospodarce hormonalnej. aborcja robi jeszcze większy sajgon w niej.
    przykładem może być historia tej zwolenniczki aborcji, która zaszła w ciążę i sobie "strzeliła" aborcję. po tym jej się tak popieprzyła gospodarka hormonalna, bo instynkt macierzyński w jej się obudził, straszliwie cierpiała psychicznie z braku dziecka. nie była to zmiana poglądów na posiadanie dziecka ot tak, tylko wywołana właśnie bałaganem hormonach.
    to dosyć radykalny przykład zmian w organizmie kobiety, ale faktem jest, że aborcja wpływa na psychikę kobiety.
    Masz zupełnie racje, ale spójrzmy znów ekonomicznie (wiem, że to nieczule i niewrazliwe, ale myslac w sposob moralny nigdy sie do niczego nie dojdzie, tutaj potrzeba chlodnej kalkulacji) : Do wyboru ma urodzic niechciane dziecko ktore jest jednak problemem na całe życie, albo miec sobie przez jakis tam czas depresje i problemy dajmy na to przez rok. Z jednej strony konsekwencją jest dziecko i wydatki z rzędu miliona złotych (nie pamietam ile kosztuje wychowanie dziecka) albo aborcja za pare tysiaków + jakas tam deprecha. Widac czarno na bialym co sie oplaca. A nie ukrywajmy co jest w dzisiejszych czasach glowna sprawa ktora decyduje o zdecydowaniu sie na dziecko, sytuacja materialna.

    Cytuj Slupek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jeśli tak bardzo dziecka nie chce, niech je odda. Multum par bezpłodnych chętnie je weźmie, ba nawet utrzyma ją w czasie ciąży i zaopiekuje potem, już po oddaniu dziecka. Niektórzy nie mają nawet nic przeciwko późniejszemu kontaktowi matki z dzieckiem o ile ona wyrazi taką chęć, więc nie gadaj, że wyjścia są dwa, bo jest ich więcej ( i takich bardziej jak dla mnie przyjaznych)...
    Przepraszam Cię kolego, ale z tego co mówisz domy dziecka są puste bo przecież dla kazdego dziecka znajda sie rodzice zastepczy tak?
    To po raz. Nie wyobrazasz sobie jak czlowiek po domu dziecka ma zryta psychę, duzo bardziej niz kobieta po aborcji.
    Po dwa: bywalo wiele przypadkow kiedy kobieta godzac sie na oddanie dziecka przed porodem, zmienia zdanie po urodzeniu. Mamy tu kolejny nierozwiązalny konflikt która stawką jest dziecko, jest to uczciwe wobec dziecka? Zreszta nie ma to w sumie wiekszego sensu. Kobieta przez 9 miesiecy się męczy, nie pije, nie pali, ma scislą diete, jest niezdolna do zadnej pracy, poczym w ogromnych meczarniach rodzi dziecko które i tak nie jest niejako już jest. Przytocze tu Stalina: "Nie ma człowieka, nie ma problemu". Wiem, zaraz mnie zhejtujecie za moja niewrazliwosc, ale taka jest prawda. Aborcja po prostu jest bardziej OPLACALNA, nie tylko mowiac tu o forcie.

    Cytuj betonekke napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ruchanie to odpowiedzialność, teraz niech cierpi - czemu za gówniarstwo jednej nocy ma płacić coś, co niedługo stałoby się człowiekiem i miało szansę przeżyć własne życie?
    Tak spytam: współżyjesz już z kobietą? Czy dla ciebie każdy stosunek to walka ze swoim umyslem czy będą z tego dzieci czy nie? Jeżeli tak, to zapewne nie odczuwasz z tego wiekszej przyjemnosci wiec seks dla zabawy jest u ciebie bardziej przymusem niż zabawą. Mało kto tak mysli uprawiajac seks, inaczej jego uprawianie bylo by koszmarem, a nie przyjemnoscia.
    "Niech cierpi" - cierpiec będzie tu bardziej dziecko, mając ZJEBANE życie od samego początku. Po drugie nasienie jest jest kwiatem, tak jak i miesięczny płód nie jest człowiekiem. Skonczcie z tym chrzescijanskim bullshitem.

    And in the end
    The love you take
    Is equal to the love you make.

  10. #2094
    Avatar czarnecki
    Data rejestracji
    2012
    Wiek
    31
    Posty
    76
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Cytuj Sapphire ATi napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie wiem czemu jesteś jego zwolennikiem. Tak już lekkin offtopem, aborcja i tak stała się aktualnie tak rozpropagowana, że prawo tu jedynie przeszkadza. Jeżeli komuś zależy na usunięciu dziecka to i tak zrobi gdzieś na czarno aborcje, narażając swoje zdrowie i do tego stając się przestepcą, to nie jest uczciwe wobec człowieka. W naszym kraju już szczególnie. Wyobraz sobie co wybierze matka: 1. Życie z niechcianym dzieckiem, na które je po prostu nie stać, wiąząć koniec z końcem, żyjąc na skraju biedym niszczać też życie swojemu dziecku przy okazji, czy 2. Aborcja, która z porównaniu z wydatkami na dziecko jest nieporównywalnie tańszą i wygodniejsza opcją. Tu już nawet nie chodzi o względny moralne, to sprawa indywidualna, ale o zwykła logikę, można byu rzec też tak nieczule ekonomie.
    Dziecko zawsze można zostawić w szpitalu czy nawet w ciąży znaleźć już rodzinę, która adoptuje to dziecko. Seks to coś, za co trzeba brać odpowiedzialność.

  11. #2095
    Avatar Slupek
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Lublin
    Wiek
    31
    Posty
    3,109
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Sapphire ATi napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Przepraszam Cię kolego, ale z tego co mówisz domy dziecka są puste bo przecież dla kazdego dziecka znajda sie rodzice zastepczy tak?
    To po raz. Nie wyobrazasz sobie jak czlowiek po domu dziecka ma zryta psychę, duzo bardziej niz kobieta po aborcji.
    Po dwa: bywalo wiele przypadkow kiedy kobieta godzac sie na oddanie dziecka przed porodem, zmienia zdanie po urodzeniu. Mamy tu kolejny nierozwiązalny konflikt która stawką jest dziecko, jest to uczciwe wobec dziecka? Zreszta nie ma to w sumie wiekszego sensu. Kobieta przez 9 miesiecy się męczy, nie pije, nie pali, ma scislą diete, jest niezdolna do zadnej pracy, poczym w ogromnych meczarniach rodzi dziecko które i tak nie jest niejako już jest. Przytocze tu Stalina: "Nie ma człowieka, nie ma problemu". Wiem, zaraz mnie zhejtujecie za moja niewrazliwosc, ale taka jest prawda. Aborcja po prostu jest bardziej OPLACALNA, nie tylko mowiac tu o forcie.
    Kiedy kobieta zrzeka się praw rodzicielskich na rzecz kogoś jest to dużo łatwiej zrobić niż adoptować dziecko (technicznie jeśli ja chce takie dziecko, to "opłacona" kobieta podaje mnie jako ojca, ja się z tym zgadzam więc nikt nie robi badań i widnieję jako ojciec dziecka, potem kobieta zrzeka się praw rodzicielskich i automatycznie przechodzą one na ojca - w tym wypadku na mnie). A przy naszym systemie adopcji to jak już ktoś pisał trwa to 2-3 lata i kryteria są takie, że jak ktoś nie zarabia ze 3-4 tys. miesięcznie i nie zapewni 24h/dobę SWOJEJ opieki a nie jakiegoś przedszkola (bo przecież w domu dziecka każde dziecko ma mamę 24h/dobę nie?) to nie masz co tam szukać. Moi starzy nie dali rady adoptować, mimo że kasy mamy sporo, duży dom i wgl, ale oboje pracują więc pilnowała by dziecka niania co dla opieki od razu ich skreślało...

    Drugi argument - Jeśli kobieta zmienia zdanie po urodzeniu dziecka, to całe szczęście że go nie usunęła nie? Bo jeśli je ma, to może je zachować, jeśli usunie - znika bezpowrotnie. Wiadomo, dla rodziny która już na to dziecko czekała nie jest to dobra wiadomość, ale takie są też realia niestety, to jest matka i ona jest ponad wszystkimi...

    Kolejny argument to już całkiem z dupy, bo nie znam kobiety co przez 9 miesięcy ma ścisłą dietę. Niektóre mają przez miesiąc a większość podczas ciąży nie ma jej wcale. To samo z pracą do 6-7 (a niektóre nawet do końca 8) miesiąca większość może normalnie pracować (oczywiście worków z nawozem nosić nie bd ale praca w biurze czy nawet sprzątaczki w większości przypadków nie przeszkadza), męczarnie też nie są aż takie wieeeelkie, bynajmniej aborcja też bezbolesna nie jest (jeśli mówimy o sztucznym wywołaniu porodu w pierwszych tygodniach), a jeśli o skrobance no to praktycznie to samo co cesarka.


    I ten twój ostatni argument o opłacalności. Czyli tak kobieta rodzi dziecko jakiejś parze = dostaje za to kasę, usuwa dziecko = płaci za to niemałą kasę. Ty znasz jakieś podstawy ekonomii czy nie? Dla mnie bardziej opłacalny jest zysk niż strata, ale jak kto uważa...

  12. #2096
    Avatar AoH
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Grochów
    Wiek
    30
    Posty
    396
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Sapphire ATi napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Masz zupełnie racje, ale spójrzmy znów ekonomicznie (wiem, że to nieczule i niewrazliwe, ale myslac w sposob moralny nigdy sie do niczego nie dojdzie, tutaj potrzeba chlodnej kalkulacji) : Do wyboru ma urodzic niechciane dziecko ktore jest jednak problemem na całe życie, albo miec sobie przez jakis tam czas depresje i problemy dajmy na to przez rok. Z jednej strony konsekwencją jest dziecko i wydatki z rzędu miliona złotych (nie pamietam ile kosztuje wychowanie dziecka) albo aborcja za pare tysiaków + jakas tam deprecha. Widac czarno na bialym co sie oplaca. A nie ukrywajmy co jest w dzisiejszych czasach glowna sprawa ktora decyduje o zdecydowaniu sie na dziecko, sytuacja materialna.
    problem w tym, że to nie są zmiany czasowe, tylko trwale zmienia się produkcja hormonów, bo organizm przygotowuje się do zajmowania się dzieckiem - którego brak.

  13. #2097

    Data rejestracji
    2010
    Wiek
    14
    Posty
    3,201
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    imo przed aborcją (o ile się chce taką wykonać) powinno się poszukać pary,w ktorej jest facet/babka bezplodny/a, która dziecko by z chęcia zaadoptowała, a od razu myśleć dziecko -> aborcja -> happy end

    ale ofc z adopcją jest DUUŻO trudu i po różnym czasie prawa do dziecka się otrzymuje

  14. #2098

    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Keski-Suomi
    Posty
    943
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Dlaczego ktokolwiek ma decydować o tym czy kobieta ma cierpieć bóle porodowe i w ogóle całą ciążę wcześniej? Dziecko do urodzenia jest na tym samym poziomie intelektualnym co zwykły robak, nie widzę więc w tym nic złego, żeby nie przyszło na świat jeśli ma być od urodzenia niechciane.

    W ogóle wypadałoby gdyby jakiś pracowity moderator (e.g. Mandarke) zamiast wlepiać tylko ostrzeżenia wydzielił czasem jakiś wątek z innego, np z tego tematu możnaby wydzielić osobny pod tytułem "aborcja" i przenieść tam kilka ostatnich postów. Ale oczywiście lepiej dawać warny za napisanie tekstów typu "jesteś gównem".
    Ostatnio zmieniony przez fracek91 : 16-05-2012, 22:05
    przecietny post na torgu w 2014:
    Cytuj Dzzej napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie widzę problemu? Skoro idę na dziwki to tylko po to, żeby spuścić wszystko z jajec. Zakładając, że dojdę szybko to chciałbym jeszcze postukać przez chwilę.

  15. #2099
    Avatar Blantocholix
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Bełchatów
    Posty
    177
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Sapphire ATi napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie wyobrazasz sobie jak czlowiek po domu dziecka ma zryta psychę, duzo bardziej niz kobieta po aborcji.
    A ty jesteś kobietą po aborcji, która wychowała się w domu dziecka skoro potrafisz tak trafnie to ocenić?

  16. #2100
    Avatar Michallo
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Zduńska Wola
    Posty
    622
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj fracek91 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dlaczego ktokolwiek ma decydować o tym czy kobieta ma cierpieć bóle porodowe i w ogóle całą ciążę wcześniej? Dziecko do urodzenia jest na tym samym poziomie intelektualnym co zwykły robak, nie widzę więc w tym nic złego, żeby nie przyszło na świat jeśli ma być od urodzenia niechciane.

    W ogóle wypadałoby gdyby jakiś pracowity moderator (e.g. Mandarke) zamiast wlepiać tylko ostrzeżenia wydzielił czasem jakiś wątek z innego, np z tego tematu możnaby wydzielić osobny pod tytułem "aborcja" i przenieść tam kilka ostatnich postów. Ale oczywiście lepiej dawać warny za napisanie tekstów typu "jesteś gównem".
    This. W ogóle co to ma być, że jacyś obcy faceci chcą decydować o urodzeniu czyjegoś dziecka? To jest ciało kobiety i tylko ona powinna mieć prawo zadecydować co z tym zrobić. Że może urodzić i oddać? A chcielibyście przez 9 miesięcy nosić niechciane dziecko, mieć z tego faktu ogrom problemów i przeżyć bolesny poród?
    I już za przeproszeniem nie pierdolcie o tym, że seks to odpowiedzielność i trzeba liczyć się z konsekwencjami. Ciekawe co wy zrobilibyście będąc w takiej sytuacji? Egoistyczne skurwysyny z was.
    Ostatnio zmieniony przez Michallo : 17-05-2012, 07:39

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. gdzie znikneły rozmowy o seksie
    Przez Pelikan w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post: 26-12-2017, 10:41
  2. Plemiona - Rozmowy ogólne
    Przez konto usunięte w dziale Inne gry
    Odpowiedzi: 306
    Ostatni post: 24-12-2011, 17:35
  3. Odpowiedzi: 0
    Ostatni post: 08-05-2005, 20:58

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •