Temat: Rozmowy o seksie.

@tibia
Wyjaśniłem Ci pewne kwestie na PW. Nie ma co dalej się kłócić w temacie, który do tego nie służy.

W sumie z moją dziewczyną mieliśmy taki pomysł, ale skończyło się to tradycyjnie - jeżeli ona i jej przyjaciółka ze mną, to OK. Ale już, żeby inny facet uprawiał seks z moją kobietą, to nie. I na tym temat się skończył. Są jednak tereny, których facet zdobyć innemu facetowi po prostu nie pozwoli.

Zrobiłbym to, zapewnił, że jej się również sposoba i powiedziałbym, że w każdej chwili może to przerwać, jeśli tylko zechce. Po prostu bym ją upewnił, że nie ma czego się bać, niech mi zaufa itp.

to nie jest egoizm. dla mnie trojkat to zdrada. nie potrafie sobie wyobrazic, ze moglbym powiedziec do mojej dziewczyny - kochanie smialo, ruchaj sie z innym a ja jeszcze popatrze.

Znam takiego agenta, co w internecie wynajduje facetów chętnych do seksu z jego żoną :D. Podnieca go to, że widzi, jak żona uprawia seks z innym facetem.

Trójkąt z koleżanką i kumplem? Hmm...jeśli nie będę miał nic wspólnego z kumplem, NAWET kontaktu wzrokowego to czemu nie. Ewentualnie na zmianę. Zawsze to większa przyjemność dla kobiety.

Widziałeś kiedyś hot lesbijkę? Ale taką naprawdę "ostrą sztukę"? Oczywiście w realu, nie pornolach.

Przecież to jest normalne, że dla hetero faceta lesby są ok, a geje już nie. Skoro facet jest normalny i gustuje w kobietach to lubi popatrzeć na kobiety, tym bardziej, kiedy są we 2 i wzajemnie się pieszczą. Mnie na przykład cholernie jarało jak na obozie, grając w butelkę, dwie koleżanki się lizały. Gdyby zrobili to kolesie, wyszedłbym z pokoju.

a bo wlasnie, jesli mowimy o trojkacie w takim sensie, ze w gre wchodzi np ja, jakis kolega i kolezanka - a nie moja dziewczyna, to juz zupelnie inna bajka. poki co bede ocierac sie parowa z typkiem nie widze w tym wiekszego problemu. natomiast tak jak wspomnialem - jakbym mial podzielic 'loze malzenskie' z jakims innym typkiem, to nie ma mowy, dla mnie to chore i spaczone

Też uważam, że to zdrada. Dla mnie nie ma takiej opcji. Ani dziewczyna+kolega, ani dziewczyna+koleżanka. Przy założeniu, że dziewczyna = moja dziewczyna.

zalezy dlaczego jestes z laska. jak jestes w zwiazku w sumie tak bez wiekszej idei, ewnetualnie sie lubicie, ruchacie i to wszystko to jasne, skorzystalbym z kazdej okazji do skoku w bok. ale poki jestem z kobita, bo darze ja jakims glebszym uczuciem to nie ma opcji, zebym zdradzil, poniewaz tego nie chce i tyle. a to, czy jakas inna mi wyskoczy z golymi cycami czy nie wiele nie zmienia. zreszta, tak samo twierdza ci moi znajomi, ktorzy sa w dluzszych i powazniejszych zwiazkach

+1

Jeszcze uzupełnie to w ten sposób - w pornosach lub w domach publicznych. Tak więc, jeśli chcecie ten swój hot threesome with blonde chicks, to przejedźcie się do takowego. Co prawda, zapłacicie ze trzy stówy minimum, ale przynajmniej tego uświadczycie. Jeśli jednak nie przeszkadza wam to, że w trójkącie jest tylko jedna kobieta, to wystarczy się przejechać po seks stronach społecznościowych - traficie prawdopodobnie na jakieś małżeństwo po czterdziestce, które to szuka odmiany.