Siema,
Ostatnio sprzedałem na allegro postać za 150zł, kupujący najpierw wysyłał mi maila że wysłał hajs i abym od razu mu wysłał dane do konta, lecz ani na PayU, ani w banku nic się nie pojawiło więc czekałem dalej. Po 7 dniach napisałem mu, że został mu już tylko tydzień na wpłatę pieniędzy, odpisał mi że ma zablokowane konto w banku. Dzisiaj minęło 15 dni od zakupu, napisałem ponownie do niego, lecz on twierdzi że jak mi napisał e-maila że ma zablokowane konto == anulowanie transakcji. Czy mogę mu coś zrobić? Oprócz negatywa i zwrotu prowizji? Pieniądze były mi potrzebne od razu, a nie mam czasu żeby czekać bo komuś konto zablokowali (chociaż wydaje mi się że to kłamstwo).
Zakładki