Wiedziałem, że jakoś tak into zwierzątka (zawsze lubiłem chodzić do zoo), aż w końcu przypadkowo trafiłem na tatuaż wilka, który mi się spodobał i który potem był podstawą do projektu dla mnie :)
Drugi tatuaż: umówiłem się na sesję, wieczór przed sesją gościu mi napisał parę propozycji co by tam widział i dopiero rano dogadaliśmy resztę, chwile przed kłuciem
Zakładki