Nie wiem czego nie ogarniasz/udajesz, ze nie rozumiesz. Tatuaze mnie nie kreca na tyle zeby robic sobie dlatego bo ladne, a takie smocze kule to fajna pamiątka. Jak juz bede mial te 45-50 i jakims cudem nie dedne od bycia usellesem to wieczorem po kolejnym smutnym dniu rozbierajac sie do spania, zobaczylbym na ramieniu taka kule z czterema gwiazdkami. Usmiechnalbym sie wspominajac baje co ogladalem na rtl7/tvn7 pozniej na jakis kreskoweczkach czy innym gownie sciagajac sobie syf na komputer. Grajac w warcrafta III na mapach db i osobne gierki z tego uniwersum. Przypomnialbym sobie na co stracilem dziecinstwo, lata szkolne i nastepne tez
i poszedl szczesliwy spac.
To tak jakbys ty sobie jakis hotel carlin strzelil na plecach zebys nie zapomnial w wieku 70 lat co bylo dla Ciebie najcenniejsze w zyciu.
Zakładki