Ja zawsze wszystko zaznaczam fryzjerowi jeszcze przed cięciem, bo jak ma w rękach brzytwę/nożyczki/maszynkę to trochę strach, że ci ucho obetnie jak go zdenerwujesz. Przynajmniej ja tak mam.
Wszędzie panował burdel. Burdel w głowie, burdel w życiu, a najgorszy po zmieszaniu whisky z wódką.
'Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.'
Mark Twain.
Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)
Zakładki