Temat: Włosy, fryzury, uczesanie - rozmowy ogólne.

Ostatnio myłem włosy head&shoulders'em jakimś który zwiększa puszystość włosów i mega zapach + włosy ładnie wyglądały. Jakieś inne marki godne polecenia na puszystość włosów?

H&s nie jest tylko do łupieżu?

A ja mam do was zapytanie, co myślicie o takiej fryzurce?

evanstyle5.cafe24.com/outpage/print/0129tpa.html

kurde, od dluzszego czasu mam juz troszke dluzsze wlosy z 7 cm?, ale ostatnimi czasu totalnie mi sie nie ukladaja i mnie tylko wkurwiaja - zmienilem szampony i cos sie popierdolilo ;d

A ja mam problem z włosami... taki że nie wiem co z nimi zrobić ^^

Są kręcone, ni to wyprostować bez prostownicy, ni to ułożyć beż żadnych żelów... A najgorsze jest to, że nie mam pojęcia jaka fryzura by mi pasowała ;<

Więc prośba do was drodzy modnisie, zarzućcie jakąś propozycją ;-) Myślałem o długich, krótkich itd. ale tak samemu zdecydować to ciężko...

Jeśli ktoś będzie chciał pomoc to mówić, fotkę wam wyśle.

Przy długich włosach też nie ma problemów dużo.. Może jest kilka więcej niż z krótkimi np. jak stoisz na dworze i wiatr ci je wwiewa na twarz.

Panowie co jest teraz modne?
Osobiście uwazam że długie włosy a'la surfer i wiejskie irokezy na żel są juz przezytkiem.
Aktualnie mam na bani włosy przycięte po bokach a na górze ok 3cm z dłuższą grzywką którą układam codziennie na gumę w "artystyczny nieład" ;d jeśli mozna to tak nazwac bo wogóle nie mam pomysłu.

Zapuszczac nie chcę bo mam bardzo sterczące i twarde włosy więc musiałbym z 1,5 miecha powyglądac jak promieniste słońce zanim włosy zaczną mi opadac. (kiedyś miałem więc wiem)

Bardzo mi się podoba fryzura T-bag'a, niestety musiałbym troche wyłysiec. ;s
link do foto :
Jakieś propsy? ;<

Dredy stanowczo odpadają... ;-)

A kity (nie mylić z kucami) to jeszcze się nosi? Pamiętam że kiedyś miałem taką po boku ale to byłem mały.

Mi się włosy kręcą, ale jakoś tak nijak, nie mocno i nie słabo. Lubię mieć długie włosy, ale po jakimś czasie zaczynają człowieka denerwować, nie chcą się układać, no i jeszcze komentarze:"loczek". Przez wiele lat obcinałem je jak nazbyt wyrosły, dobrze było nie czuć tyle na głowie. Tego lata nie wiem, farbowanie, prostowanie, dredy, słoik żelu? Nie chcę ścinać, nie ma to jak zagłębić rękę w czuprynę, a zgryźliwe komentarze to mam gdzieś.