Tabaka i o tabace

TheOnlyMad · 24-05-2010 14:12

Rezz' napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

No przykro mi, ale opieram swoją wiedzę o biologię w 3gimnazjum i ewidentnie na tablicy było o tabace pod tematem związanym z chorobami typu właśnie rak. Może i fail mojej nauczycielki, ale szkoła ma mnie uczyć, więc wierze. Nie przepisałem tej lekcji, skoro już z tego spr nie będzie. ;)

Kurwa, ja dziele Gawitha a mam go już tydzień i zostało niecała połowa. Nie wiem, jak tak szybko można. ;) ale robie przerwe, bo mma zajebane sluzowki.

Mi nauczyciel z polskiego kiedyś mówił o narkotykach, że koleś po trawce miał taką fazę, że miał halucynacje i pociął sobię twarz w takie równe romby, i zjebał sobie życie jednym blantem.
Także wiesz ;]

pounczeq · 24-05-2010 14:36

kay napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Odprężam się, zapominam o wszystkim bo skupiam się na wyjątkowym aromacie, no i możliwość podzielenia się opiniami o tabakach na forach, dyskutowaniu, gromadzeniu co raz to większej kolekcji, stanie się koneserem zapachów ; )

brzmi to jakbyś był chory psychicznie.

TheOnlyMad · 24-05-2010 15:03

pounczeq napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

brzmi to jakbyś był chory psychicznie.

Fajny argument.
On ma rację, aromat tabaki jest niepowtarzalny. Plus orzeźwienie, czasami przyjemne kręcenie w głowie.

pounczeq · 24-05-2010 15:07

TheOnlyMad napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Fajny argument.
On ma rację, aromat tabaki jest niepowtarzalny. Plus orzeźwienie, czasami przyjemne kręcenie w głowie.

no przeczytałem po prostu post w którym koleś opisuje wrażenie po wciąganiu do nosa tytoniu jakby to był koks.

Bengosha · 24-05-2010 16:12

Panowie właśnie wróciłem ze sklepu z dwoma nowymi tabakami. Dorwałem gawcia apricota 10g za 6zł i ozonke orange 5g za 4,50. Wrażenia przy otwarciu - obie wala tak samo. Walory wciągane: ozonka nieźle kręci w nosie. Gawcia przetestuje później.

Polecacie coś jeszcze?

Tenech7 · 24-05-2010 16:18

@up
Lowen, Lowen, Lowen!

TheOnlyMad · 24-05-2010 16:19

pounczeq napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

no przeczytałem po prostu post w którym koleś opisuje wrażenie po wciąganiu do nosa tytoniu jakby to był koks.

Normalnie opisał swoje wrażenia, nie przesadzaj.

@2up
WOS Honey and Menthol, obowiązkowo!

kay · 24-05-2010 16:28

pounczeq napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

no przeczytałem po prostu post w którym koleś opisuje wrażenie po wciąganiu do nosa tytoniu jakby to był koks.

Może tak to odebrałeś po przeczytaniu mojego posta, ale zapewniam Cie, ze kokaina kreci mi zupelnie inaczej i inaczej bym ja opisal :D Jezeli jescze tego nie zrobiles to sprobuj taby i sam zobaczysz - do stracenia raczej nic nie masz. A jak masz zamiar hejtowac ludzi ktorzy wciagaja tabake, w temacie o tabace to raczej mija sie to z celem.

Shanks · 24-05-2010 16:55

z dniem dzisiejszym muszę stwierdzić iż ozonka orange jest zajebista ;]
tak zajebiscie odświeża... już powoli zaczynam dostrzegać różnicę w tabakach bo tak na początku to byle by wciągnąć , ale teraz widzę , że każda inaczej 'działa' ;d

Zaq · 24-05-2010 17:04

Kupilem ozone cherry ;d
strasznie mdla, gorsza od apricota

ja wciagam przez rurke, dlaczego?
nie wciagam kresek, tylko 'normalnie', z reki mam strasznie uwalony nos, a z rurki pelna kulturka :_)

kay · 24-05-2010 17:15

#shanks
orange byla pierwsza tabaka ktora moj nos poczuł ;)
Teraz już w ogóle mi prawie nie smakuje, tak od czaaasu do czaaasu snuffnąć; )
na poczatku bardzo staralem sie czuc zapach i robilem w tym temacie (i nie tylko na tym forum) wywody ktore nie mialy sensu ; dd imo nos musi ogarnac zapach, przynajmniej ja tak mam. Zawsze jak kupuje nowa tabake to pelnie jej aromatu odkrywam po 2-3 dniach snuffania.

Zaq napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Kupilem ozone cherry ;d
strasznie mdla, gorsza od apricota

ja wciagam przez rurke, dlaczego?
nie wciagam kresek, tylko 'normalnie', z reki mam strasznie uwalony nos, a z rurki pelna kulturka :_)

I co wozisz wszedzie ze soba lufke?

Taka ciekawostka :D Mój pradziadek do wciągania tabaki wystrugał sobie rurke z drewna ; ) Indianie tak wciągali przez rurki ^^

pounczeq · 24-05-2010 17:28

kay napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Może tak to odebrałeś po przeczytaniu mojego posta, ale zapewniam Cie, ze kokaina kreci mi zupelnie inaczej i inaczej bym ja opisal :D Jezeli jescze tego nie zrobiles to sprobuj taby i sam zobaczysz - do stracenia raczej nic nie masz. A jak masz zamiar hejtowac ludzi ktorzy wciagaja tabake, w temacie o tabace to raczej mija sie to z celem.

myśle że chyba ktoś Ci podłożył coś zamiast kokodżambo innego podrzucił (albo już Ci się opisy wrażeń pomyliły). Próbowałem tabaki 3-4 z czego 2 żygałem stąd moje pytania i uwagi, bez hejtu.

czekajcie na mnie · 24-05-2010 17:35

Zaq napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Kupilem ozone cherry ;d
strasznie mdla, gorsza od apricota

ja wciagam przez rurke, dlaczego?
nie wciagam kresek, tylko 'normalnie', z reki mam strasznie uwalony nos, a z rurki pelna kulturka :_)

nie polecam tego stylu snuffania ; d rurka to jest -10 do smaku i aromatu;x

kay · 24-05-2010 17:41

pounczeq napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

myśle że chyba ktoś Ci podłożył coś zamiast kokodżambo innego podrzucił (albo już Ci się opisy wrażeń pomyliły). Próbowałem tabaki 3-4 z czego 2 żygałem stąd moje pytania i uwagi, bez hejtu.

to ile ty tego brales? jakie tabaki? jak bez hejtu to luz ^^

#edit/down/all
sie nei znacie z gletscherem. Zaprawdę powiadam wam, zaiste świetna to tabaka i nie jebie skarpetkami. Ewentualnie słodkimi skarpetkami.

Kosamela · 24-05-2010 17:49

Bengosha napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Panowie właśnie wróciłem ze sklepu z dwoma nowymi tabakami. Dorwałem gawcia apricota 10g za 6zł i ozonke orange 5g za 4,50. Wrażenia przy otwarciu - obie wala tak samo. Walory wciągane: ozonka nieźle kręci w nosie. Gawcia przetestuje później.

Polecacie coś jeszcze?

Samuel Gawith Apricot ~> Gawith Apricot przy tym wymięka.
Ozona Cherry ~> Dla mnie lepsza od orange.
Gletcher Prise ~> Cóż.. dla mnie zazwyczaj skarpety, ale czasem wezmę.
Packard Club Snuff ~> Dopiero po tygodniu zacząłem czuć.. to coś? Świetna.

Temat: Tabaka i o tabace

Narzędzia tematu

Oceń ten temat

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania