Cześć.
Najpierw zaznaczę, że ten dział wydał się dla mnie bardziej odpowiednim, ze względu ogólność jego zakresu, niż dział o szkole i nauce.
Do rzeczy. Zawsze się uczę przy muzyce, generalnie nawet dość głośnej, ale jakoś mniej wydajny wtedy jestem. Szukam muzyki do nauki, jakiejś relaksacyjnej, może stymulującej fale mózgowe (?). Teraz obczajam muzykę filmową, np. Zimmer'a i Jespera Kyd'a, myślę, że jest okej.
Wy się uczycie przy muzyce, łatwiej Wam wtedy, czy trudniej?
@panowiemoderatorzy
gdyby jednak dział był zły, proszę o przeniesienie.
Zakładki