Temat: Gitary (stary temat)

no ja teraz juz np doszedlem ze najczesciej riffy tworze w G, A i E w standardowym stroju -> umiem rozne skale G, A i E

a tak to pentatonike molowa, durowa, skale A, E, G, C durowe, jakas miksolidyjska by sie przydala do wariowania. moze dorycka gratis. moze wez jakas solowke z piosenki ktorej sie wlasnie nauczyles i zobacz w jakiej jest tonacji/na jakiej skali i naucz sie TEJ skali cobys te solowke mogl zimprowizowac np.

cos wyzej od epi chcialem najlepiej, nie ledwo-ledwo konkurencje(pod warunkiem ze komus sie w ogole v100 podoba)

@allegro
http://www.allegro.pl/item888231728_...gwarancja.html

cos strasznie tanio oO to jest AZ TAKA okazja jak mi sie zdaje?

@bodajże jerem
ten mostek Ci się odkleił czy tylko słyszałeś taki dźwięk "pyr pyr pyr" przy nakręcaniu struny? Bo takie pyr pyr to ja tez mam i to idzie od struny (chyba) i na razie nic nie pieprzło jeszcze :D

To raczej normalna cena za ta gitare, w USA nowka ze sklepu kosztuje 1.2k Gibole, to glownie LP sa tak horrendalnie drogie, SG, Explorery i Flying V, mozna dostac za calkiem przyzwoita cene.

Ja bym to zmodyfikowal tak :
Naucz sie 5 pozycji pentatoniki w A przetransponuj je na inne tonacje, naucz sie korzystac z tej pentatoniki w sensowny sposob, zastanow sie nad relacjami pomiedzy poszczegolnymi dzwiekami w kontekscie akordow granych w tle i potem sobie kombinuj z innymi skalami. Jaki jest sens znania 3-4 skal wyrytych na pamiec i odwalania pamieciowych solowek na nich ?

W sumie problem Solved, Nastroiłem normalnie gitarkę, działa, nawet strój trzyma, ale i tak musze od nowa przykleic mostek, bo po prostu klej był elastyczny, i się dziad rozciągnoł, i mostek jest jakby 3 mm podniesiony na basowych, i z 1/2 na wiolinowych, i next pytanie, Jaki najlepszy klej będzie do takiejn operacji? prosze dokładnie o markę/ a może zwykły wikol?(raczej nie :D)

@up
polecilbym ci kerakol do drewna ;d
scisniesz go na noc i rano masz mur beton ;p

Morth czy to az taka okazja, uzywany gibol za 3,3k choc za nowy mozesz miec juz za 3,5k

Chciałby może ktoś kupić gitarę klasyczną (100 zł, uczyłem się na niej i mi spokojnie do nauki starczała), albo piecyk do domu (250 zł, randall rx15m, dobry sprzęt)? ;d
Edit. http://wklej.to/47C3/text
Treść mojego ogłoszenia z innej strony.

To zależy jaka gitara cię interesuje i co chciałbyś z nią robić. Bo fajne dźwięki to można wydobywać z każdej, tylko wszystko zależy od tego co ci się podoba. Jak masz 350-500zł to można się rozglądać za klasyczną/akustyczną taką w miarę. Kurs moim zdaniem jest tylko po to aby korygować twoje błędy bo na 1 godzinie w tygodniu nie za wiele się nauczysz (przynajmniej w moim przypadku cena wynosi 10zł za godzinną lekcję). Twój poziom zależy tylko i wyłącznie od ciebie. Kurs nie zrobi z ciebie wirtuoza, ma za zadanie ci tylko pomóc. Tematów jakich gitar nie kupować jest bardzo dużo więc jeśli wykażesz odrobinę zainteresowania to będziesz wiedział wszystko. Życzę powodzenia.


@edit
Pamiętaj, że wszystko zależy od ciebie i twojego zaangażowania.

No iwesz ja to bym chciał grać na elektrycznej, ale zawsze mi sie zdawalo ze dla osoby ktora nie miala kontaktu z gitar najlepiej nauczyć sie najpierw grac na takiej normalnej, klasycznej, a dopiero pozniej brac sie za ekeltryczna. Dobra, jak mowisz ze kurs niewiele mi da, to skad mam sie nauczyć tych wszystkich chwytów i innych rzeczy abym nauczyl sie na niej grać, zapewne z internetu, tylko sa jakies dobre poradniki opisujące wszystko krok po kroku ?

EDIT:
I jaka byscie polecili gitare (dla początkującego) do nauki, taka w iare tnaia cos okolo 150 zł moze byc ciut wiecej.

Nie kupisz za 150zł gitary tylko wyrób gitaro podobny. Niektóre nie nadają się nawet do ćwiczeń, więc tylko się zniechęcisz. Nie powiedziałem, że kurs nic ci nie da tylko, że nie zrobi z ciebie wirtuoza, a to co innego. Kurs polecam, koryguje błędy i czasami pokazuje co można zrobić z gitarką ciekawego, co w internecie trudno znaleźć. Bo niby jest to oczywiste ale nowi nie zdają sobie z tego sprawy. Mówią, że najlepiej zacząć od klasycznej/akustycznej ale jeżeli zaczął być od razu na elektryku to nic by się nie stało. Tylko mógłbyś parę istotnych rzeczy pomylić/pominąć. No i elektryk wiąże się z większymi kosztami. Jak nie masz 1k+ to odradzam. Sam uzbierałem ponad tysiaka ale jeszcze się zastanawiam.

Podstawowe chwyty są na wielu stronkach. Na początku ogrywałem i uczyłem się z tej stronki: http://nauka-gry-na-gitarze.vel.pl/ na chords.pl też są fajne poradniki dla początkujących no i gitara.miniserwis.pl też spoko polecam.

Jeżeli ktoś jest masochistą muzycznym, to - http://www.youtube.com/watch?v=Vd28E6dm4o0
Nasz cover paranoid'a